Szajba - Chasing The White Rabbit

Jestem i żyję. Nawał obowiązków nie pozwala mi na aktywniejsze "forumowanie", ale swoje robię.
Pozdrawiam

Podsumowanie poprzedniego tygodnia.

Jak widać, stosunkowo mało roweru, więcej biegania, dodatkowo wpadło trochę pływania i ... kto by pomyślał, sztangi trochę.
Zwykle o tym nie piszę, ale tym razem w nawiązaniu do ostatnich dyskusji w tym dziale, muszę zauważyć iż dłuższe wybiegania czy mocniejsze treningi na rowerze nie mają ujemnego wpływu na libido. Rzekłbym nawet iż mógłbym "biegać", "pedałować" i "pływać" i rano i wieczorem, a trening zakładkowy czyli "pływanie+rower", "rower+bieg" czy nawet "pływanie+rower+bieg" nie stanowi większego problemu.
Odpowiednia miska plus spora aktywność fizyczna to jakby nie patrzył najlepszy doping dla organizmu.
Pozdrawiam





Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2019-05-23 20:14:11

Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2019-05-23 20:15:49

Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2019-05-23 20:16:18

"odpowiednia miska"

czyli nutella?

Odpowiednia, znaczy dopasowana do potrzeb i celów

Przy okazji. Zrzuty z treningów i tygodniowe podsumowania zacząłem uploadować poza serwerem SFD. Dzięki temu można kliknąć na obrazek i zobaczyć go w powiększonej wersji (czytelnej), a nie jakąś małą nieczytelną popierduchę, jak to jest z obrazkami uploadowanymi na SFD.

Matkoboska jakie piękne zdjęcie profilowe, to przejście na wyższy poziom czy kryzys wieku średniego.
A w ogóle to wpisy dawaj, bo ten dział padnie za chwile.

Nie padnie, w odwodzie zaciąg niemiecki już w szyku bojowym stoi i czeka tylko na znak

Awatarek - miodzio, już na Stravie mi się bardzo podobał.
Kabo - nie strasz, po niemiecku nie umiem, a z tłumaczeniami to sie Masti nie wyrobi na czas.

Avatar adekwatny do stanu obecnego. To poprzednie foto z przed piętnastu lat mi się opatrzyło.
Jeszcze parę dni i wracam z wypiskami, bo faktycznie jakoś tu się "kapciowato" zrobiło

_Szajba_

Avatar adekwatny do stanu obecnego. To poprzednie foto z przed piętnastu lat mi się opatrzyło.
Jeszcze parę dni i wracam z wypiskami, bo faktycznie jakoś tu się "kapciowato" zrobiło

Wydawać mogłoby się, że przeszedłeś na wyższy poziom i nie znajdujesz tu dla niego odpowiedniego wsparcia.

ojan

_Szajba_

Avatar adekwatny do stanu obecnego. To poprzednie foto z przed piętnastu lat mi się opatrzyło.
Jeszcze parę dni i wracam z wypiskami, bo faktycznie jakoś tu się "kapciowato" zrobiło

Wydawać mogłoby się, że przeszedłeś na wyższy poziom i nie znajdujesz tu dla niego odpowiedniego wsparcia.

Wyższy poziom? W moim przypadku to chyba będzie wniebowstąpienie
W takim przypadku, na pewno ktoś z moich bliskich nie omieszka tu wspomnieć o tym "awansie".