Szajba - Chasing The White Rabbit

Przy takiej ilości alternatywnych źródeł nikotyny które już przyswoiłeś rzucenie fajek powinno być formalnością :) Kurczę. Rower 2:48 plus inne bajery. Zazdroszczę Ci ilości czasu jaki możesz poświecić na treningi

Czas na treningi to kwestia organizacji.
Wstaję o 8 rano, do 10 staram się wyjść do roboty, a robotę staram się mieć w pobliżu. W czasie pracy godzinna przerwa na kawę i kawałek sera, a o 17 zakładam kapotę i pierd....olę robotę Najtrudniejszy jest okres pomiędzy 17 a 19 - przerwa pomiedzy posiłkiem i treningiem. Trzeba się dobrze pilnować żeby nie zasnąć, bo trzeba będzie po ciemku wracać z treningu

A Pani małżonka nie nie narzeka że mało Szajby ? No chyba że drałujecie na tych rowerkach razem:)
Przy poważnym podejściu do triathlonu ilość czasu spędzonego na treningach pochłonie pewnie jeszcze więcej czasu.
Ja nie mam szans na taka orgaznizacje. Będąc 2 tygodnie w pracy pracuje od 7-19( wstać muszę o 6 wychodzę z roboty 19.15) . Do tego trzeba pospać min. 6 h. Czyli z doby zostaje 3,5 h gdzie trzeba odpocząć, zadzwonić do domu, zjeść, zrobić koło siebie i jeszcze poćwiczyć.

W domu jest nie lepiej:) Troje Aspergerów potrafi dostarczyć emocji i zorganizować czas. Owszem- daje radę wyrwać 1,5-2,5 h dziennie, ale bardzo często kosztem aktywności które tez lubię a teraz nie mam na nie czasu. W zasadzie czas na czytanie czy pykanie w coś na Nintendo Switch znajduje tylko przy wizytach w toalecie.

Więc mimo wszystko - ilości czasu szczerze zazdroszczę :)

Braan, w jakim jesteś wieku?

Od kwietnia dopiero się łapie na pełnoprawnego forumowicza tego działu :)

To poczekaj jeszcze 11 lat i będziesz miał kupę czasu na treningi

_Szajba_

To poczekaj jeszcze 11 lat i będziesz miał kupę czasu na treningi

Pfff....raczej dopiero na wczesnej emeryturze. Ale wtedy będą już inne priorytety: palmy, plaża i mohito

Chyba czas przemyśleć moją strategię treningową. Tu rower, tam bieganie i tak jakby mimochodem zabrakło miejsca na trening siłowy
Coś tam dzisiaj spróbuję sobie przypomnieć.

Brann

_Szajba_

To poczekaj jeszcze 11 lat i będziesz miał kupę czasu na treningi

Pfff....raczej dopiero na wczesnej emeryturze. Ale wtedy będą już inne priorytety: palmy, plaża i mohito

Czasy wczesnych emerytur się skończyły. Trenuj teraz aby nawyk pozostał Ci na czas emerytury - wtedy też nie ma się czasu w nadmiarze.

Szajba- A tu jeszcze pływanie ma dojść


Zmieniony przez - Brann w dniu 2018-08-05 10:43:40