Szajba - Chasing The White Rabbit

I tu mnie masz

Tak naprawdę to mi się marzy przebycie Szwecji z północy na południe wykorzystując do tego celu jedynie nogi i canoe, za całe wyposażenie mając jedynie niewielki bagaż.
To ponad 2000km i potrzeba do tego oprócz mocnych nóg i ramion, również zahartowania w szwedzkich warunkach klimatycznych.

_Szajba_

To ponad 2000km i potrzeba do tego oprócz mocnych nóg i ramion, również zahartowania w szwedzkich warunkach klimatycznych.

Apropo tematu Szwecji i warunków klimatycznych. Miałem 200-300zł na kurtkę zimową i upolowałem fajną kurtkę firmy z logo które wstawiam. Używana - na allegro za 250 zł / nowa 1500zł - 1800zł ... alternatywa wiadomo - nowa sklepówka chińska. Szajba może potwierdzisz - to co Szwedzi robią kurtki to jest mistrzostwo świata... jeszcze mega zimnych dni nie było, ale tu jest taki kaptur, że ja nie wiem po co wogóle czapkę ubierać ... o reszcie nie wspominam, aż jestem ciekaw jak się na mrozach sprawdzi ?

Ronin78

Apropo tematu Szwecji i warunków klimatycznych. Miałem 200-300zł na kurtkę zimową i upolowałem fajną kurtkę firmy z logo które wstawiam. Używana - na allegro za 250 zł / nowa 1500zł - 1800zł ... alternatywa wiadomo - nowa sklepówka chińska. Szajba może potwierdzisz - to co Szwedzi robią kurtki to jest mistrzostwo świata... jeszcze mega zimnych dni nie było, ale tu jest taki kaptur, że ja nie wiem po co wogóle czapkę ubierać ... o reszcie nie wspominam, aż jestem ciekaw jak się na mrozach sprawdzi ?

Niestety nie mam bladego pojęcia na temat szwedzkiej odzieży, poza odzieżą roboczą. Wiem jedno, jak wszędzie,za jakością idzie cena.
Spodnie z cordury które tu zwykle kupuję (dwie pary przez ostatnie trzy lata) są właściwie niezniszczalne. Podobnie buty czy okrycia wierzchnie.
Kurtek tego typu jaki wkleiłeś, nie noszę, bo są dla mnie za ciepłe, a kaptur pewnie by mnie zabił Rzadko kiedy czapkę zakładam


W pracy mnie dziś solidnie przewiało, sztorm idzie. Przez najbliższe kilka miesięcy moje miejsce pracy usytuowane jest około 30m n.p.m. i 150 metrów od niego, na skałach. Masakra. Podejrzewam, że 50% tego co zjadam, przeznaczam na ogrzewanie.

Po pracy godzinna drzemka i trening - dokładnie taki sam jak w poniedziałek.

Trening
Rozgrzewka - 10 minut

Swing - KB24 - 5x40
Swing - 2KB24 - 5x12
Front Squat - 2KB24 - 5x12
Pistol Squat - 5x6
Walkinkg Lunges - 2KB24 - 5x8

Rozciąganie - 20 minut

Jak typowy Kowalski, po treningu obżarłem się ryżu, dzemu i mleka. A co, zasłużyłem sobie
Wpadną jeszcze ziemniaczki gotowane przed snem i marchew na surowo.

@Szajba: Na najbliższy basen do Stromstad mam 20km, nie chce mi się. Leniwy jestem. I nie lubię. Poczekam do wiosny, potrenuję na otwartych wodach, bo to lubię. Nie wybieram się w przyszłym roku na żadne tri, choć myślę o tym by wystartować. Może pod koniec 2016 lub na początku 2017 i niekoniecznie w Sierakowie.

E, to luz:) Generalnie pół roku lekko musisz liczyć na naukę pływania, jeśli od podstaw - doskonalenie techniki. Możesz uśmiechnąć się do Ronina po książki / filmiki - i studiować zimą ćwicząc w wannie. Lub pod prysznicem:)

shadow78

@Szajba: Na najbliższy basen do Stromstad mam 20km, nie chce mi się. Leniwy jestem. I nie lubię. Poczekam do wiosny, potrenuję na otwartych wodach, bo to lubię. Nie wybieram się w przyszłym roku na żadne tri, choć myślę o tym by wystartować. Może pod koniec 2016 lub na początku 2017 i niekoniecznie w Sierakowie.

E, to luz:) Generalnie pół roku lekko musisz liczyć na naukę pływania, jeśli od podstaw - doskonalenie techniki. Możesz uśmiechnąć się do Ronina po książki / filmiki - i studiować zimą ćwicząc w wannie. Lub pod prysznicem:)

W sumie coś tam pływam, wody się nie boję. Technikę mam niezłą, tylko do wody nie chce za mną wejść

Trening

Rozgrzewka - 10 minut

Kettlebell Military Press - KB24 - 5x5 L/P
Kettlebell Push Press - 2KB24 - 5x8
Kettlebell Floor Press - 2KB24 - 5x12
Kettlebell Renegade Row & PushUps- 2KB24 - 5x10

Rozciąganie - 15 minut

Od razu po treningu pobiegałem trochę. Na głodniaka. Założenie było na 5km, przebiegłem 2 w tempie 4:40-5:00 i dopadła mnie kolka pod wątrobą i druga z drugiej strony. Chwilę przemaszerowałem i zrobiłem kolejne 2 km w tempie ok 5:40.
I to był mój ostatni raz gdy biegam po treningu na głodniaka.

_Szajba_

W sumie coś tam pływam, wody się nie boję. Technikę mam niezłą, tylko do wody nie chce za mną wejść

A potrafisz - mniej więcej - określić swój czas na 100 m ? ( zołza ta technika )

shadow78

A potrafisz - mniej więcej - określić swój czas na 100 m ? ( zołza ta technika )

Ni cholery, raczej wolniej niż szybciej, na pewno wolniej niż średnio. Pływam, tzn utrzymuję się na wodzie i posuwam do przodu. W sumie mogę tak przez jakiś czas. Na pewno pływam siłowo i na sto procent brak mi techniki w stu procentach.

Pływasz kraulem? Jaki byłbyś w stanie przepłynąć dystans bez zatrzymywania? Technikę można podglądnąć na youtube (albo kupić tutaj: http://www.totalimmersion.net/store/) . Nie ma co jednak oszukiwać... co sesja z trenerem to sesja z trenerem.

Marcel_197

Pływasz kraulem? Jaki byłbyś w stanie przepłynąć dystans bez zatrzymywania? Technikę można podglądnąć na youtube (albo kupić tutaj: http://www.totalimmersion.net/store/) . Nie ma co jednak oszukiwać... co sesja z trenerem to sesja z trenerem.

Nie pływam kraulem. Pływam klasycznym i żabką i jakieś tam wydumane pływanie na grzbiecie. Nigdy wcześniej nie pływałem na dystans, podobnie jak nigdy wcześniej nie biegałem. W grudniu popływam na basenie to coś więcej będę wiedział o swoim pływaniu, a docelowo mam zamiar pływać tylko na wodach otwartych, bo basenów nie lubię. Za mała prywatna przestrzeń. Podobnie jak na siłowni, w sklepie czy w komunikacji publicznej

Eee... żabka to styl klasyczny, niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę...