Ostatnie dwie dekady badań z zakresu technologii żywności dostarczyły wiele nowinek pozwalających na produkowanie coraz to smaczniejszych słodyczy z jak najbardziej neutralnym wpływem na zdrowie. Stopniowo cukier i olej palmowy odchodzą do przysłowiowego lamusa, a doskonałym przykładem na ich zbędność są m.in. ciastka karmelowo-czekoladowe.
„Przestarzałe” słodycze
Kiedy skończyły się czasy pustych półek sklepowych, rynek spożywczy stopniowo zaczęły „zalewać” produkowane masowo czekolady, pralinki, cukierki, ciastka czy batony spoza granic kraju. Społeczna świadomość na temat szkodliwości nadmiaru przetworzonych węglowodanów oraz tłuszczy w diecie była wtedy niższa niż obecnie. Dbano wtedy raczej o smak, aniżeli skład. W konsekwencji półki w sklepach uginają się od cukrów i tłuszczy utwardzonych. Konsumenci również odegrali tutaj niemałą rolę, gdyż to oni stworzyli popyt na produkty przesuwające próg odczuwania słodyczy coraz to wyżej. Z odpowiedzią na katastrofalne dla publicznej służby zdrowia konsekwencje przejadania się tymi produktami przyszli producenci suplementów diety.
Słodycze bez cukru i oleju palmowego
Wraz z rozpowszechnieniem się otyłości na świecie wzrósł popyt na zdrowsze alternatywy dla najbardziej „rozchwytywanych” słodyczy, w tym ciastek, czekoladek czy batonów. Produkty zastępcze są wręcz zbawieniem dla osób, które preferują słodkie smaki w kuchni oraz dążą do poprawy i / lub utrzymania zdrowia, oraz kompozycji sylwetki. Cukier zastępuje się w nich najczęściej maltitolem, a olej palmowy najczęściej olejem kokosowym lub masłem shea. Dzięki temu mają nieporównywalnie lepszy wpływ na zdrowie niż słodycze klasyczne, chociaż chyba lepszym określeniem jest słowo „przestarzałe”.
Karmelowo-orzeszkowo-czekoladowe i mleczne ciasteczka
Nowe ciastka oblane są czekoladą bez dodatku cukru oraz zawierają karmel maltitolowy, czyli z karmel substancją słodzącą pochodzenia naturalnego, która dostarcza mniejszą ilość kalorii. Co więcej, ciastka te nie zawierają tłuszczy utwardzonych, a olej palmowy zastąpiony jest mieszanką olejów: kokosowego i rzepakowego. Chrupkości oraz błonnika nadają im orzeszki arachidowe, natomiast gładkiej konsystencji sprzyja zawartość tłuszczu kakaowego. Tego typu ciastek spróbować powinien każdy, kto przepada za słodyczami, ale nie chce obciążać nadmierną pracą przewodu pokarmowego i związanych z nim hormonów, a także dba o sylwetkę.
Do wyboru mamy wersję zarówno dla miłośników czekoladowej, jak i mleczno-białej polewy.
Artykuł zawiera lokowanie produktu :)