Dziennik a'la rutkow czyli jeszcze większa motywacja, aktualne foty str 415

No ja podobnie, święta to święta, zresztą - na debiuty się jeszcze chyba Łukasz nie szykujesz :D

no nie , a wiec jemy jutro rano ide pobiegać

27 grudzień DNT

Po świątecznym obżarstwie postanowiłem dziś pobiegac , pogoda zarąbista mrożno bezwietrznie biegało sie super, a ze krata zniknęła z brzucha trzeba było sie ruszyć wreszcie , co nie znaczy ze dzisiaj juz dieta , pociągne tak do niedzieli w poniedziałek postaram sie ogarnąć , trening jeszcze taki jaki , po nowym roku polece z nowym planem w którym nogi polecą 2 razy w tyg.




34 min biegania w terenie







Witaminy A-Z - 2x do posiłku
Omega Health-Care - 2x do posiłku
Glukosamine - 2x do posiłku
Magnesium Citrate - 10g w ciagu dnia
BetaBolic -przed bieganiem
Bcaa Powder - przed bieganiem
Guarana Powder - przed bieganiem

Zestaw przed biegowy






Dalej dieta na wysokim poziomie czyli ciasta słodycze i jedzonko jakie wpadnie w rece ;)

Posiłek po bieganiu- placek owsiano-twarogowy z bananem posmarowany masłem orzechowym i jogurtem ciasteczkowym

Widać na bogato ;] sporo osób te święta pochłonęły jeśli chodzi o jedzenie xd

no bo świeta sa raz w roku

xClayBlaisdell

Widać na bogato ;] sporo osób te święta pochłonęły jeśli chodzi o jedzenie xd

Siłownia to tylko dodatek do życia, hobby. Nie można tego podnosić do nie wiadomo jakiej rangi. Większość z nas nie jest zawodowcami.

Marbex, zależy jaki kto ma cel i podejście do tego. Jeżeli ktoś chce ćwiczyć w święta i diete trzymać to nigdy w życiu bym mu tego nie zabronił, czy negatywnie komentował jego zachowanie. To jego cel, jego życie, jego poświęcenie i jego efekty

Dokładnie, ja na co dzień trzymam czysto miskę, ale w te święta na 3 dni zapomniałem o diecie

ja powiem tylko tak , jesli nie przygotowywujesz sie do zawodów to trzymanie diety w świeta to już choroba , trening owszem zawsze można zrobic

Wszystko z umiarem. Nawet mega pro sobie pozwala na odstępstwa od typowej diety, więc nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Nie można oczywiście nikogo krytykować, że trzyma dietę w święta w 100%, ale nie wyobrażam sobie, by usiąść do stołu wigilijnego z całą rodziną i odmówić np. uszek, pierogów, bo trzymam diete :)