Jade Katy była księgową, kiedy pierwszy raz odwiedziła targi fitness. Podczas wizyty na imprezie spotkała sportowców, którzy zainspirowali ją do tego, by rozpocząć trening w siłowni. W końcu po dość długim czasie Jade wyrzeźbiła godną pozazdroszczenia sylwetkę. Zmotywowało ją to do dalszego rozwoju kariery i postanowiła spróbować swoich sił na scenie jako zawodniczka bikini fitness. Kilkakrotnie brała udział w zawodach federacji WBFF, a także pozowała dla magazynów fitness.
Treningi Jade zmieniają się w zależności od tego, czy przygotowuje się do zawodów, czy nie. Jeśli tak, to jej głównym celem jest utrata tkanki tłuszczowej, więc łączy intensywny trening siłowy z cardio. Poza sezonem trenuje z większymi ciężarami, kształtując i udoskonalając swoje słabe strony. Skupia się głównie na pośladkach i nogach. Aktualnie ma przerwę w zawodach, ponieważ po raz drugi została mamą.
Jade nie zapomina też o odpoczynku i regeneracji. Po każdym treningu rozciąga się i roluje, a od czasu do czasu chodzi do masażysty sportowego. Jak każda zawodniczka fitness, Jade dba o wysokiej jakości produkty spożywcze, które występują w jej menu. Należą do nich zielone warzywa i owoce o niskim indeksie glikemicznym, dobrej jakości białko, węglowodany i zdrowe tłuszcze z różnych źródeł. Pilnuje też, by wypić odpowiednią ilość wody każdego dnia. Jade Katy nie była zadowolona ani ze swojej pracy, ani wyglądu. Odkryła pasję jaką jest fitness i postanowiła całkowicie odmienić swoje życie. Dodatkowo stała się motywacją dla wszystkich mam. które pragną wrócić do formy.
Całkiem fajna ta księgowa :)
Fajna fajna, tylko porady co jesc po ciazy jak sie nie karmi piersia to sobie mozna wsadzic :-)
Przeraża mnie styczność jej twarzy
Sztuczosc
Ma okrutnie szeroko rozstawione uda,szpara jak jaskinia Raj.
Brzmi zachęcająco
%