zima

[...] własny dziennik ;-) odstawiłam wtedy właśnie nabiał i jajka i się uspokoiło, potem wprowadziłam i chyba przesadziłam ze wszystkim na raz, bo zaczęło wracać, aż na jesień/zima było apogeum i teraz widzicie jak jest. Znowu odstawiam... parmezanu jeszcze nie próbowałam jeść, jedynie brie i tak średnio na jeża, jednak jak wszystko odstawiłam to [...]

no ja mam nadzieję, że się ociepli, bo nie mogę wskoczyć na wiosenny tryb }:-( takie skoki temperatur są tragiczne dla samopoczucia, wczoraj zima, dzisiaj lato @@-)

to zapewne zakupię te rekreacyjne, bo zawodowo raczej jeździć nie będę :-PP w dalszym ciągu jednak nie wiem co mam ze sobą zrobić {{:-( wiem, że kręcą mnie sporty wytrzymałościowo-kondycyjne i mam straszną ochotę na MC %-) nie bardzo wiem jak połączyć to wszystko ze sobą zimą. W ogóle dostaję sprzeczne info na temat jak powinnam o siebie dbać [...]

Ech to jest jeszcze gdzieś zima??? Jak z innej planety te Twoje foto:) A psiule dawały radę? Labradory/goldeny oba?

Paatik jeden kundelek dosyć niski i chudziutki,a drugi york :-D na grani to jeden szedł w plecaku, a drugiego nieśli na plecach |-) W Karkonoszach jest sroga zima, a góry nieprzewidywalne jak widać %-)

Byłaś latem? Jeszcze chciałabym tam wejść zimą - musi być niezły widok :-D

Ja jak bym nie liczyła to bym wróciła do punktu wyjścia z początku roku :P No co Ty ;-) Staram się opanować technikę nieliczenia kalori już nigdy %-) 3 posiłki - zasada 80% czysto 20% małe grzeszki i w sumie rzadko jestem w stanie przejesc zapotrzebowanie, zobaczymy jednak co to będzie zimą jak aktywność spadnie }:-(

Pięknie Ci wychodzi to nieliczenie :-) wymiary do pozazdroszczenia bardzo dziękuję :-) chciałabym złapać harmonię z kg i jedzeniem. Takie 58kg w zupełności mi odpowiada tak na stałe. Nie chcę robić masy, a potem redukować, chciałabym szlifować to co mam, ale jak to będzie zimą ciężko stwierdzić @@-) ciało jakoś tak samo na zimę przybiera {{:-(

Myślę że to jest do zrobienia. A Ty i zimą chodzisz po górach itp - to ruchu też masz niemało.

Ja to nie ważne czy zima czy lato , czy mniejsza czy większa aktywność jak tylko przestanę liczyć to zaraz tyje .Niby wiem ile co ma bo przecież ciągle przygotowuje posiłki ważąc ale ciężko mi gdzieś tam znaleźć ten balans żeby nie przedobrzyć. No ale ja też mam skłonności do tycia . W sumie to chyba u nas rodzinne bo mama i siostra to samo .

Zimą to musi być dopiero ciekawie. Można się nieźle zmęczyć jak jest śnieg i ślisko.

Z taką nagrzewnicą zima Ci nie straszna :-D Pomiary się pięknie trzymają, tylko pozazdrościć.

[...] 18kg/ 18kg 3a. Pompki izometryczne/łopatkowe 4x12 łopatkowe 13/ 13/ 12/ 12 łopatkowe 12/ 12/ 12/ 12 łopatkowe 12/ 8/ 12/ 10 3b. Pullover leżąc ze sztangielką 12/12/12/12+ 4kg/ 4kg/ 6kg/ 6kgx13 4kg/ 4kg/ 4kg/ 4kgx12 4kg/ 4kg/ 2kg/ 4kgx12 zima idzie, zapału co raz mniej do aktywności @@-) a co raz więcej do przekąsek i filmowych wieczorów %-)

Zima w górach jest cudowna! Marta widziałam właśnie, że na Śnieżnik poszliście- pozazdrościłaś };-) Piękne widoki nie? Jakimi szlakami szliście? My spokojnie bez raczków daliśmy rade wejść na Śnieżnik, nie chciało mi się ich zakładać nawet- ale na pewno by ułatwiły wchodzenie. Dobre buty są jednak ważne- mam nadzieję, że dałaś radę w swoich.

Zima w górach jest cudowna! Marta widziałam właśnie, że na Śnieżnik poszliście- pozazdrościłaś };-) Piękne widoki nie? Jakimi szlakami szliście? My spokojnie bez raczków daliśmy rade wejść na Śnieżnik, nie chciało mi się ich zakładać nawet- ale na pewno by ułatwiły wchodzenie. Dobre buty są jednak ważne- mam nadzieję, że dałaś radę w swoich. [...]

cudna zima :-) bawłan fajowy u mnie na osiedlu chyba ze 20 bałwanów stoi %-)

Chwilę mnie tu nie było,a tyle rzeczy w tym czasie się wydarzyło... 1x pogrzeb 1x wesele 1x kac morderca bez serca 2x morsowanko 0x trening %-) za tym ostatnim jakoś mi nie smutno ;-) muszę odpocząć, wyregulować kilka rzeczy i od Marca zapewne wrócę do treningów, ale nie ciężkich - raczej wytrzymałościowych. Generalnie mam tam jakieś plany, ale [...]

Warzywa nawet świeże zimą to takie średnio smaczne. Pomidory to chyba największy dramat. Ani zapachu ani smaku - drewno.

Warzywa nawet świeże zimą to takie średnio smaczne. Pomidory to chyba największy dramat. Ani zapachu ani smaku - drewno. Malinówki jeszcze dają radę tylko cena zaporowa.

Przez to i mniej tych warzyw się je. U mnie właśnie koktajlowe pomidory, jakaś sałata plus różne owoce. I to wszystko. Nie wchodzą mi warzywa taką późną zimą właśnie przez smak lub jego brak.