A ja ostatni sen realistyczny jaki pamiętam, to taki w którym spotkałem Mirko Crocopa jak robił zakupy w biedrze}:-( i nawet z nim rozmawiałem wtedy %-) skąd mi coś takiego się wzięło , nie mam pojęcia
[...] rad, nieraz was o różne rzeczy pytałem, ale no kvrwa gość jest tak przemądrzały i nie raz takie pyerdoły mówi, mimo że go nikt nie pyta, że masakra. Czasem chodzę z nim na zakupy po robocie, ale pyerdole to, ostatni raz, bo jeszcze wcześniej było to w umiarkowanych ilościach, ale dziś chłop przegiął pałę i się za bardzo wpyerdala, aż mnie [...]
Co za czasy, Jezu miły, nie odróżnisz chłopa od świni. Spodnie obcisłe jak babskie rajstopy jaja się czują jak w chowie klatkowym BFF jak ja mam robić zakupy to mnie ch** strzela już na dzień przed , na samą myśl o tym że będę łaził w tłumie galeriowych Ghuli , robi mi się słabo ... często zażywam specjalne elixiry ochronne przytępiające percepcje [...]
jesien idzie tez bede musial po sklepach sie przejsc, dobiega konca czas lansu na tshirt %-) ;-D W końcu psy przestaną za Tobą biegać, za kośćmi :d Jak na zakupy pójdziesz to nie zapomnij purpury na biodra założyć, może spotkasz jakąś mckenzie... Albo Gabi gacie
[...] czasu. Ale odkrycie. Napisz coś mądrego o uwrażliwianiu lub blokowaniu receptorów przez Ashwę/różańca albo wyjaśnij jakim mechanizmem/drogą obniży kortyzol a nie wklejasz regułki z tyłka. Dremor suple kosztują i często płaci się spore kwoty za marne efekty. To nie są ekonomiczne zakupy. Wierzę, że znalazłeś coś dla siebie. Też próbuję teraz ;)
[...] w biedrze , był z kumplami(miał wsiurską bluzę "Muay Thai" %-) ) a stałem w kolejce a on się wyebal przede mnie , jak mi powiedziałem że kolejka jest to zaczął cwaniakowac , ja byłem u siebie , i miałem także kumpli obok siebie(robili zakupy) i źle chłopaki ukraińskie trafili , tak po krótce bluza z nadrukiem "Muay Thai " mu nie pomogła %-)
Powiedzcie mi kochani,jaki jest sens zabierania taich małych brzdący wozkowych na zakupy? Nie mówię o zakupach typu spozywka,bo wiadomo,to trzeba kupić już przeważnie. Ale po co zabierać kilkumiesieczne niemowle do zatłoczonej i głośnej galerii, bo mamusia musi kupić JUŻ jakiś ciuszek. Jeszcze żeby to było tak, że bierze szybko bluzkę, przymierza [...]
piniżej 110 o każdej porze dnia i nocy ale ale ... to jeszcze nie wszystko zrobione zakupy w Biedzie na tydzień cały i Prosiak zostaje wege pamiętata albo i nie ... miałem taki zamysł no to tera wchodzi w życie mam wszystko obcykane natydzień w przód a potem bede kombinował dorażnie trzymta kciuki Panowie Towarzystwo to już nieso żarty albo [...]
[...] ona j** wp*****la się we mnie swoim rowerem dobrze że zacząłem wcześniej hamować, a ona jak k***a sparaliżowana, patrzy tylko na mnie 0 reakcji i z całym impetem we mnie, wyj**ała się na ulice zakupy jej pospadały, podniosłem ją i pytam czy nie chce lekarza i czy wszystko w porządku ale ona że nie i tylko pytała czy mi rowera nie uszkodziła %-)
Agares nie wiem. Trudno mi to wyjaśnić. Jak tam wchodzę i widzę ta tłuszcz dziko ryjąca jak świnie w tych półkach, łąrząca bez rozumu ładu i składu we wszystkich kierunkach, blokująca przejście stojąc pośrodku z bezrozumnym wyrazem ryja, ma mnie szczycić. Najgorsi sa obcokrajowcy. Tam ich najwięcej. Zakupy się dużo lepiej robi wśród Irlandczyków z [...]
Zakupy są ok, w normalnym sklepie z normalnymi ludźmi wokoło. Ja naprawdę tylko tego Lidla nienawidzę, inne sklepy spoko. Tam jest jakiś magnes chyba na barachło
Śniło mi się, że byłem synem Putina %-) A mnie już troszkę czasu temu śniło się że Crocopa w Biedronce spotkalem , robił zakupy i nawet z nim rozmawialem}:-(
[...] o lobbowaniu. Twoja analogia to z kolei – "nie możemy przestać zabijać homoseksualistów, bo dojdzie do tego że dostaną podobne prawa co my i jeszcze będą mogli robić zakupy tam gdzie my". BALANS, BALANS, BALANS. Nie można utrzymywać stanów skrajnych w imię tylko i wyłącznie bojaźni przed drugą skrajnością. Trzeba dążyć w stronę dobra i [...]
Ja płaciłem 630 złotych za kanałowe + wypełnienie ileś tam kosztowało, ale nie pamiętam ile. No drogo w chuy u dentystów. Ale teraz w sklepach też poszło do góry. Ostatnio byłem to 50 dych wydałem, a zakupy nie były jakieś duże.
ale ci ludzie dzisiaj biegną do marketu i robią zakupy i to byłoby w sumie mądre, jeśli siedzieliby w domu przez x czasu i żywili się tymi zapasami i przeczekali, a oni w większości pójdą jutro do pracy, f*** logic
Ja wychodzę na miasto raz na tydzień po zakupy, ewentualnie mały sklep po drodze z lub do pracy. Logika i rozsądek, mycie rąk 100 razy dziennie, rękawiczki w robocie, litry żelu odkażającego. Ale w kombinezonie chodzić nie będę
[...] Zapomniałem maseczki wziąć i się skapłem dopiero w tramwaju, a miałem w kurtce kominiarkę z wyciętymi tylko oczami, co czasem w zimie używam, więc założyłem. Chciałem żeby mi kaszankę podała, babka tak przez 5 sekund się na mnie patrzyła, a potem się pytała czemu się zamaskowałem i tak w sumie dobrze, że na zakupy szedłem, a nie np. do banku.
[...] to MPK ostatnio sporo chodzę na piechotę do roboty. W tym tygodniu wyszło mi na krokomierzu 49,4 km, czyli w sumie 7 km dziennie z samego chodzenia do roboty i jakieś tam zakupy. Z jednej strony spoko, bo się schudnie, z drugiej lipa, bo czas tracę. Ostatnio szedłem około 50 minut, bo tyle samo miałbym czekania na autobus+czas jazdy+droga z [...]