Sredni wzrost naszych ojcow byl podobno 2 cm nizszy niz nasz 20-parolatkow, a naszych dziadkow 4 cm nizszy, wiec to nie jes tak ze z pokolenia na pokolenie sredni wzrost wzrasta o 10 czy 15 cm. Obecny
skok wzrostu wiaze sie z przemianami jakie zaszly w naszym kraju po okresie glodu komunistycznego gdy witaminy i zdrowy styl zycia byl kompletna abstrakcja. Kraje takie jak Niemcy, Francja, UK czy USA od kilkudziesieciu lat zyja dobrobytem i czemu tam w takim razie mlodziez nie jest wyzsza niz w Polsce? Ano dlatego ze wzrost to nie jest jakies super osiagniecie natury do ktorego potrzeba niewiadomo jakich warunkow, wystarczy sie dobrze odzywiac, przyjmowac witaminy i to wszystko. Tu naprawde nie trzeba cudow. Genetyka gra wciaz glowna role wiec logiczne ze ja majac rodzicow i dziadkow wszystkich ponizej lub max 180 cm nie moglem raczej urosnac do 190 cm. Ale juz moje dzieci majac lepsze warunki rozwoju i lepsze geny po mnie (bo zyje w zupelnie innym swiecie niz moi rodzice) maja zapewne szanse urosnac do 180-185 cm a moze i wiecej. Srednia wzrostu sie podniesie dlatego ze bedzie ubywac osob nizszych a nie dlatego ze wszyscy beda rosli w nieskonczonosc. Podobnie jest ze srednia wieku, w krajach rozwinietych gospodarczo srednia wieku nie rosnie w jakims zastraszajacym tempie, zmienia sie o rok w gore na iles tam lat, mimo ze dobrobyt jest juz od dawna.
Co do suplementow na wzrost to poki co nie ma tak naprawde jeszcze nic takiego i nikt nie wie czy kiedykolwiek powstanie. Jakie beda obecne dzieci za 20 lat tego nie wie nikt, ale szczerze watpie zeby wzrost ponizej 190 cm stal sie jakas anomalia. Obecnie na kilkudziesieciu kumpli z roznych srodowisk, znam mniej wiecej 5-6 ktorzy maja wiecej niz 190 cm, wiec bym tak nie dramatyzowal w tej kwestii.
Moim zdaniem podobnie jak lamerator, anarki i kilku jeszcze po prostu przesadzasz, siejesz bardzo skrajne opinie, ktore nijak sie maja do obecnej rzeczywistosci. Zreszta jak juz uslyszalem od Ciebie ze 185 to niski a sredni ma 189 to juz wiedzialem ze nie mozna traktowac tego co piszesz zbyt powaznie. Powinienes sie cieszyc ze swoich 181 cm, bo to zupelnie normalny wzrost, ktory na wszystko pozwala, mozna byc modelem (oczywiscie jesli ma sie do tego warunki), jest sie wyzszym od 99% lasek, mozna zbudowac dobre proporcje na silowni, wzrost prawie ideal, wiec nie rozumiem narzekania, wolalbym miec 181 cm niz 195 cm, nawet 5 minut bym sie nie zastanawial.
Zmieniony przez - AstonDBS w dniu 2007-01-26 02:16:24