SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wzrost - porady

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 791979

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 109 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 25376
el nino, bez obrazy, ale teraz to przesadziłeś!!
Chyba mam oczy i widzę, kto, co, gdzie i jak, co nie? I są "panie w starszym wieku" (skoro słowo babcia wywołało tyle kontrowersji), które rzeczywiście mają te 175 wzrostu. Obudź się i przejrzyj na oczy...Nie napisałem, że WSZYTKIE babcie mają => 175, ale takie są, więc nie wmawiaj mi błędu, OK?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 76 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 947
Ja mam niecałe 180 cm i moim marzeniem by było mieć z 10 cm więcej bo po prostu jestem niski

Ja ci powiem tak ... jedynie mocny kompleks może doprowadzić do takiego punktu widzenia. Co tu dużo mówić ... poprostu troche ci przez ten czas odpieprzyło .To tak samo anorektyczka cały czas dostrzega że jest gruba tak jak ty że jesteś niski, oczywiście w twoim wypadku działa to na mniejszą skale ale na podobnej zasadzie. Ja mam 183 i dla mnie nawet osoba ze 175 nie jest niską , tak samo jak 190 specjalnie wysoką bo różnica jest nie duża. Poprostu nie jesteś karłem żeby wypisywać takie ******ły na miare niedopieszczonej panienki i albo to zrozumiesz , albo będziesz sie z tym "męczył". Nie chodzi oto żeby sobie powiedzieć i wręcz "okłamać" ... "tak jestem wysoki" ale żeby odkryć w życiu pewne najważniejsze wartości i zastanawić się czy mój wzrost przeszkodzi mi w ich zrealizowaniu. W moim wypadku były to np. możliwośc poznawania dziewczyn które mi sie podobają i uprawianie sportów walki. I powiem że nie mam z tym najmniejszych problemów . I teraz ty sobie odpowiedz na pytanie czy twój wzrost (180 cm)uniemożliwia ci realizowanie ważnych dla ciebie wartości? Nawet jak miała by być to gra w siatke czy kosza to i tak możesz ćwiczyć wyskok i robić wszystko by być w tym najlepszy.


Lepiej być chudym i wysokim (taka osoba może się dopakować, choćby z beznadziejną genetyką - wiadomo, sterydy, odżywki...)
Zdecydowana większość tych "tyczek" ma trudności z przekroczeniem 80 kg.

to na szybszy wzrost też napewno coś jest/będzie
Jedynie lekarze mogą leczyć zaburzenia wzrostu odpowiednimi preparatami a w innym wypadku każdy będzie stosował np.chormony na własną odpowiedzialnośc co i tak będzie miało swoje skutki. Dlatego nie ma co szukać sensacji i spodziewać się w aptekach tabletek "na wzrost"

...Poczucie własnej wartości spada od razu na łeb, na szyję...
Własną wartość kształtują idee i cele które są dla nas ważne i które zamierzamy "osiągnąć" bez względu na to czy jesteś gruby-chudy , wysoki-niski, biały-czarny bo są to "jedynie" cechy fizyczne i jak wzrost uniemożliwi ci ich wykonania to faktycznie można sie załamać jednak dotyczy to ludzi chorych i z takim podejściem na pewno sie do nich zaliczasz. I tak naprawde co cie **urwa obchodzi ile ma wzrostu babcia na ulicy bo ona ma swoje życie a ty swoje więc w czym problem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 52 Napisanych postów 2326 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 78561
Brawo dla Pana powyżej. Wie co pisze.

Wszystko zaczyna się w głowie. A tekst, że wzrost ma się do zarywania panienek to powiem tylko tyle: haha. Mam kumpla, niższy ode mnie gdzieś z 10cm, ale ma taką gadkę że każdej robi się mokro w majtkach. Ich nie obchodzi, że on ma X wzrostu, bo co z tego. Jako osoba im odpowiada i to się liczy.

Kulak - wiadomo, że zawsze znajdzie się jakaś staruszka z wzrostem ponad 175cm, wyjątki są zawsze.
Spojrz na swoją wypowiedz z poprzedniej strony: "Ja zaś zauważyłem, że często i stare babcie mają więcej niż 175 wzrostu!"
Wiesz co znaczy "często"?
poza tym odnosząc się do twojej wypowiedzi...u kobiet wzrost powyżej 178cm to już jest bardzo wysoki. Wg Twojej teorii na ulicy można zobaczyć często panie w starszym wieku ze wzrostem bardzo wysokim.

Jedyną rzeczą której powinniśmy się bać jest sam strach

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 109 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 25376
Ja też mam kumpla, który bajeruje wyższe babki z powodzeniem...tyle, że za jego plecami śmieją się, że kurdupel itp.
Dziwny jest ten świat...Obłuda, dwulicowośc i fałsz...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 33
Ja mam 14 lat w styczniu bede mial 15 i mam wzrostu okolo 185 i jestem ciekaw ile jeszcze urosne:P mowicie ze basen daje duzo do rosniencia ? ja chodze czesto na basen bo mam krzywy kregoslup i zeby wyprostowac plywam. ciekawe ile urosne do 21 lat :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3930
tak to już jest... Moim zdaniem(bez obrazy) wysocy nie powinni się w ogóle wypowiadać w tym temacie. ******lą farmazony o tym, ze wzrost nie jest ważny itp. Ale niech sie chwilkę zastanowią... Łatwo jest mówić o problemie, który nie dotyczy Ciebie samego, łatwo jest wyzywać ludzi od chorych, tylko dlatego, ze chcą te pare cm wiecej, kiedy samemu się to posiada.

Nigdy nie zrozumiecie, jak to jest być "małym", jakim wiec prawem tak dumnie prezentujecie swoje, nic nie znaczące, zdanie?

Chicałbym Was zobaczyc, mających 170-175 cm, jak głosicie te swoje "prawdy" o niewielkim znaczeniu wzrostu
Zeby choć chwilkę poczuc namiastkę tego co my przezywamy, pomyslcie o swoich kompleksach(kazdy je ma). Tam też jesteście tacy przekonani, że nie ma to znaczenia? Przynajmniej wiele z nich możecie zwalczyc poprzez wyeliminowanie przyczyny... My ze swoim karłowatym wzrostem bedziemy musieli sie męczyc do końca naszych zasranych dni Jedyne co mamy to ta nadzieja, że "cudowne" treningi pomoga zdobyć nam cenne centymetry.

Sam mam 178-180(zaleznie od pory dnia) wiem, że to wzrost średni, lecz dla mnie jest to za mało. Zawsze czułem się niski, połowa dziewczyn jest mojego wzrostu, a 1/4 wyzsza(statystyki na oko przechadzajac się ulicą).
Wysoki wzrost pomaga niemal we wszystkim, a minusów praktycznie nie ma, gdyż gadanie, że wysocy zazwyczaj sa sucharami jest bardziej niz błędne. Zalezy to od jednostki, ja widzę tyle samo sucharów < 170 cm, jak i takich >190cm. Takie gadanie to tylko pocieszanie się karzełków, a sam fakt, ze musza sie pocieszać świadczy o kompleksach . Ja sam mam kompleks wzrostu, lecz przynajmniej nie wstydze sie tego napisac, nie tak, jak niektórzy tutaj co mają 170 cm i piszą, że im styka

I mam jeszcze jedno pytanie, skoro wzrost nie jest taki wazny, to czemu to niscy chcą być wysocy, a nie na odwrót?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 103 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 2736
Lamerator, zgadzam się z Twoją wypowiedzią - BAN dla osób mających więcej, niż 180 cm :D <joke> Fajnieby było choć na parę chwil zobaczyć, jak to jest mieć więcej niż 19x wzrostu...
Co do wzrostu dziewczyn - potwierdziłeś moją tezę - ostatnio zrobiły się jakieś wysokie. Nie mówię już o tym, co będzie, jak założą szpilki ;(
Prawda jest taka, że wzrost jest jednym z wyznaczników męskości i BARDZO pomaga w życiu. W dodatku coraz częściej 12, 13 letnie smarki są już bardzo wysokie (ja w ich wieku mnogłem jedynie pomarzyć, by mieć 17x wzrostu).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 835 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 7989
Wiadomo, mężczyzna powinien być wysoki i umięśniony. Ja mam te niecałe 180 cm i jak stoje w grupie facetów to niemal zawsze czuje sie jak krasnoludek, moi kumple mają średnio po 185 cm co jest średnim wzrostem, ale akurat od zdecydowanej większości dziewczyn jestem sporo wyższy, a od lasek w wysokim obuwiu zazwyczaj też, choć oczywiście nierzadko spotykam wyższe. Musze jednak przyznać, że te młode dziewczyny 14-15 lat są jakieś strasznie wyrośnięte, o wiele wyższe niż starsze dziewczyny. W sumie to logiczne, że jeżeli średnia wzrostu mężczyzn sie zwiększa, to średnia wzrostu kobiet też musi.
Oczywiście nie jestem zadowolony z mojego wzrostu, ale osoba mająca 175-180 cm jak sie troche przypakuje to może wyglądać w miare przyzwoicie, gorzej z osobami niższymi. Facet mający 170 cm jak jest napakowany to wygląda kiepsko, taki kwadrat, łatwiej go przeskoczyć niż obejść. Jak dla mnie 175 cm to jest minimum, żeby można było takiego gościa nazwać niskim. Ci co mają poniżej 175 cm to w dzisiejszych czasach już nie są niscy, ale zwyczajne kurduple.

Zmieniony przez - nicknuckle w dniu 2006-11-10 17:42:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1320 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 10277
Ludzie wy się nacpaliście i to bardzo mocno macie kompleksy że głowa boli i co z tego że mam te 186 cm jak mój bardzo dobry kumpel co ma 175 i jest spoko dużej różnicy jak stane koło niego to nie ma, to jestem wyższy tylko od niego o czoło a wy zaraz robicie afere że będziecie mieli przesrane do konca życia wiecie co z takim podejsciem do zycia daleko nie zajdziecie. Mój wuja jest szefem firmy elektrycznej i ma 177 cm i co mógłby mieć takie lasencje ale nie ma bo jest już żonatyi takim auetem jeździ że głowa boli i co ma to w dupie ten wzrost bo też się raz go pytałem. Jak do czegos dojdziecie w życiu to będziecie na to inaczej patrzeć pozdrawiam

http://www.sfd.pl/Na_redukcji_do_końca_4_tygodnie:_-t589719.html#post8 nowe fotki na 7 stronie


Mięśnie mówiły nie ja mówiłem tak Arnold Schwarzenegger :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3930
Właśnie jesteś wyższy o czoło ;) I teraz postaw się w mojej sytuacji. Większosc kumpli jest wyzsza o czoło ;), a niektórzy nawet wiecej. Wierz mi, że mozna się nieźle zdołować, szególnie, jak do tego dojdą wyzsze o czoło laski . Ty nie poznasz tego problemu, więc nie wiesz o czym mówisz ;). Prawda jest taka, że facet im wyzszy tym atrakcyjniejszy dla kobiet, budzi większy respekt(w przypadku karłów, zero respektu ;) conajwyżej smiechy za plecami).

Na uczelni mam gościa, który na oko ma ze 165 cm maks, a może i mniej. Gdybyscie widzieli, jak się pręży, wyciąga byle tylko być te kilka cm wyższym, przechodząc obok dziewczyny ;). Ja jestem jednym z najniższych w grupie(zaznaczam, że mam Wasz "przeciętny" wzrost czyli 180 cm) i wkurza mnie ciągłe patrzenie się w górę.

A skoro twierdzisz, że to nie ma znaczenia, podając przykład jakiegoś tam swojego kumpla, to ja się zapytam. Czemu, chocby na tym forum, stosunek osób chcących zwiększyc wzrost do tych co chcą zmniejszyc wynosi jakieś 100:1(był tylko jeden co chciał ze 188 na 186 zejść )?

Ano dlatego, że kompleksy nie biora się znikąd. Spowodowane są niemoznoscią sprostania normom, jakie są narzucone przez społeczeństwo, media itp. Obecnie kreowany jest wizerunek męzczyzny silnego, wysokiego (185 cm i wyżej) i osoby nie mieszczace sie w tym kanonie czują się(i bedą się czuły) niedowartościowane. To tak, jak z kobietami i ich sylwetką, i manią kg , z tym że kg można zrzucić, a my sobie pomóc nie mozemy

Ja nigdzie nie pisałem, że moje życie bedzie beznadziejne, przez wzrost i nie mam na nic szansy. Ale byłoby łatwiej mając powiedzmy te 190 cm. Ja Ci radzę, ciesz sie z tych 186 cm, gdyż nie dla każdego natura była łaskawa
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

ksiazeczki lekarskie

Następny temat

Kalms

WHEY premium