Wzrost - porady

Jedynym minusem wysokiego wzrostu o ktorym ja slyszalem jest gorsza koordynacja ruchowa :)

Zapytalem tylko 2 kolezanek jaka byla przyczyna to obie stwierdzily ze dziwnie by sie czuly jakby szly ulica z facetem o 30 cm wyzszym i nie moglyby sie z nim swobodnie pocalowac itp. Czyli jednym slowem wzgledy praktyczne tu zdecydowaly. Moze jakby byly wyzsze takie po 178-18x cm to by im pasowalo, ale wiadomo takich jest bardzo malo, wiec bardzo wysocy faceci maja mniejszy wybor pasujacych do nich lasek, no chyba ze faktycznie sa takie ktorym 30 cm albo i wiecej roznicy wzrostu nie przeszkadza.

A własnie mam ciekawe pytanie, jak mierzycie sie sami w domu to w jaki sposob to robicie? Mi duzo czasu zajelo znalezienie doskonalego systemu i mysle ze w koncu mi sie udalo. Wiec standardowo staje plecami do sciany w lazience i akurat mam na przeciwko lustro wiec widze czy prawidlowo trzymam glowe. Najwiekszym problemem bylo znalezienie odpowiedniego pudelka/ksiazki ktora bym sobie kladl na glowe i dociskal. Niestety wiekszosc ksaizek jest zbyt mala lub jest za ciezka i ciezko trudno zaznaczyc olowkiem miejsce bo nie mozna ich stabilnie utrzymac. Pudelka maja to do siebie ze sa za miekkie i sie wgniataja co tez znieksztalca pomiar. Dzisiaj uzylem nowego kartonu po butach, bardzo sztywny nic sie nie wgniata jak lekko docisne do glowy. Olowek w zeby i dociskam go obiema rekoma do glowy lekko i rownoczesnie do sciany aby byl stabilny, wszystko widze w lustrze, wiec nie ma mowy o "oszustwie". Dzisiaj uzyskalem wreszcie miarodajny wynik bo wczesniej te kartony sie wgniataly i wyniki byly zanizane. A wiec rano 175,8-175,9 mm. Do wieczora powinno spasc do ok. 175 cm. Zastanawia mnie tylko jedno czy przy juz zupelnie prawidlowym pomiarze gdy trzyma sie rece opuszczone wzdluz ciala wynik jest jeszcze wiekszy niz gdy trzyma sie rece w gorze przytrzymujac np. karton. Jako ciekawostke w moim przypadku powiem ze u mnie magiczna bariera do ktorej daze to 176,3-176,4 mm bo akurat w tym miejscu konczy sie plytka i zaczyna fuga, a nastepna plytka zaczyna sie 6-7 mm wyzej to juz w ogole kosmos No i coraz czesciej mysle o tej operacji, o tych 4 cm, na pewno bede szukal i dowiadywal sie osobiscie, bo nie ukrywam podjarala mnie wizja 180 cm. Ale musialbym miec 100% pewnosci ze nie bedzie zadnych powiklan i dowidziec sie o ceny laserowego usuwania blizn. W kazdym razie wiecej niz 8-10 tys za to wszystko nie warto zaplacic tak mi sie wydaje.

Zmieniony przez - AstonDBS w dniu 2007-01-18 09:28:05

Zmieniony przez - AstonDBS w dniu 2007-01-18 09:28:50

A tutaj coś ciekawego znalazłem. Ten czlowiek na tym filmiku (Dante Hall) ma 5'8'' - 5'9''). Ciekawy filmik:

http://www.smog.pl/wideo/6486/co_za_technika/wszystkie/ 

http://en.wikipedia.org/wiki/Dante_Hall

A co mierzenia, każdy ma wlasne metody, ja staram się tak jak byłem u endokrynologa oraz tak "normalnie".

Ja tam bym chciał urosnąć do tych 175cm i wyglądać jak normalny człowiek... Teraz mam 168 i 19 lat. Raczej juz wiekszy nie bede ale jeszcze mam nadzieje, ze urosne tak samo późno jak mój tata...

A jka ktoś chce to ostatnio przez przypadek weszłem na serwer o enigmatycznej nazwie http://www.kafeteria.pl/ . Wpisalem na forum do wyszukiwarki "wzrost" i pojawilo sie kilkaset tematow. Jednak "poziom" na tamtym forum pozostawia wiele do życzenia.

Turok - co do twojego pytania, które zadałeś 2 lata temu to wg mnie jeszcze masz szansę urosnąć do 175. Biorąca pod uwagę wzrost twych dziadków i i ojca to nie masz raczej szans przeróść dziadków. Twoja mama też jest niska i chyba po niej odziedziczyłeś gen wzrostu. Gdybyś miał gen odziedziczony po ojcu miałbyś teraz 178 cm a gdyby od jakiegoś dziadka pewnie ponad 185 :o

Nie przejmuj się. Wysoki wzorst to nie wszystko. To tylko jeden plus. Jest jeszcze wiele, wiele cech, które przesądzają o człowieku. Sam się staram o tym pamiętać mimo 190cm. Pozdrawiam :)

Wysoki wzrost to plus u kobiety, u której do głosu dochodzą zwierzęce instynkty. Podobnie ma się rzecz jak z rozbudowanym karkiem u faceta. JEst to nasza naturalna cecha świadcząca o doborze naturalnym. Inaczej, ktoś kto ma 190 cm kojarzy się lepiej niż 160 cm, gdyż ma "szerszy horyzont", czyli więcej widzi, szybciej wykrywa zagrożenie. Podobnie przy okazji umięśnionej sylwetki kobieta czuje się pewniej u boku takiego faceta, gdyż wie, ten może ją obronić szybciej niż chudzielec. Pozdrawiam :)

Wyżsi wcale nie mają gorszej koordynacji psychoruchowej. Weź kiedyś poobserwuj sportowców - koszykarzy, siatkarzy, piłkarzy. Ludzie się z nich śmieją z typowo ludzkiej zazdrości (weź rasiaka. w kraju był pośmiewiskiem a w Anglii jest bardzo cenionym piłkarzem. po prostu presja ze strony fanów, którzy Grzesia nie docenili spowodowała u niego coś na wskroś załamania psychicznego. W socjologii jest taki mechanizm, nie pamiętam jak się nazywa. Powoduje on, że sposób postrzegania nas przez innych wpływa na nasz sposób postrzegania siebie.).

K. Garnett - koszykarz (koło 210 cm, nie pamiętam :/) rósł do 23 roku życia (plotka głosi że w 23 roku urósł 2 cm).

Zmieniony przez - spookypl w dniu 2007-01-20 18:12:31

"w przypadku karłów, zero respektu ;) conajwyżej smiechy za plecami"

Powiedz to Grzegożowi Jakubowskiemu który ma 170 cm jeśli wogóle wiesz kto to jest.

prezes3 kto napisał to zdanie, że w przypadku karłów tylko śmiechy za plecami? Troche racji w tym jest, faceci 170 cm raczej nie budzą respektu.

Faktem jest ze przecietny facet 170 cm nie budzi respektu ale jesli jest jakims strongmenem czy kulturysta i ma te 170-180 cm to budzi znacznie wiekszy respekt niz przecietny chudzielec 190-200 cm. U mnie na studiach jest koles 208 cm (schyla sie w kazdych drzwiach), w sumie wiekszosc ludzi sie za nim oglada i komentuje jego wzrost (w tym przypadku jednak nie ma to nic wspolnego z respektem a raczej zaciekawieniem taka anomalia genetyczna). I szczerze to znacznie wiekszy respekt od niego wzbudza wielu facetow alhpa ktorzy maja po ok. 180-185 cm i rzadza grupa, wokol nich toczy sie zycie i caly respect, a ten mimo ze ma te 208 cm stoi z boku i nikt nie wykazuje nim wiekszego zainteresowania, co najwyzej jak juz napisalem jest ogladany jak jakies dziwne zwierze w zoo. No bo trzeba przyznac ze ze swoimi chudymi nozkami i rekami wyglada troche groteskowo. Pomijam fakt ze nie ma zadnej laski, raczej ciezko bedzie mu znalezc taka ktora bedzie chciala sie z nim spotykac, no chyba ze jaka 190 cm. Jak babcie kocham w zyciu nie zamienilby moich 176 cm na 208 cm.

Zmieniony przez - AstonDBS w dniu 2007-01-20 21:06:05

No ja bym sie o wiele bardziej przestraszył chudego dwumetrowca niż przypakowanego 170 cm szczególnie w zimie, gdyż jak wszyscy noszą zimowe kurtki to naprawde ciężko ocenić czy ktoś jest przypakowany czy może ma wypchaną kurtke. Wiadomo też, że dwumetyrowiec przy wadze 100 kg będzie luźny, szybki, a 100 kg przy 170 cm to kalectwo, sie jest wtedy wolnym jak ślimak, ociążałym.