DT Madzia

Dzieki Rion, no tą stówką zrobiłam tylko jedną serię w tym rdl bo właśnie było jakoś tak zbyt niestabilnie, po prostu za ciężko, ale 90 kg lata ładnie.

Siłowo bardzo konkretnie to wygląda. Sylwetka też świetna. Oby te zawirowania nie pokrzyżowały Ci planów startowych.

Dziekuje, oby nie, wlasnie, ale moze to jakos ogarne w najblizszym czasie.

Świetna forma, mega masz tyłek :) A siłowo bajka :) Tylko nie szalej bo sie porozwalasz jak ja co chwila u fizjo bywam ;p

Ciężary robią wrażenie, sylwetka też super Szacun że potrafisz pilnować miski i treningów nawet jeśli są jakieś problemy w życiu. Ja w takich sytuacjach miski nie ogarniam.
Oby wszystko się ułożyło jak najszybciej i to zaangażowanie przynosiło oczekiwane efekty

Dzieki Viki, u mnie tez miska sie rozjezdza, ale w taki sposob ze nie dojadam, ja w stresie moge kompletnie nic nie jesc, to jest najgorsze, i teraz zmuszam sie by jesc, ale i tak nie daje rady, powoedzmy ze srednio nie zjadalam jednego posilku dziennie w ostatnim tygodniu. Jak pomysle o jedzeniu to od razu mi sie niedobrze robi, a jak pomysle o jakichs slodkich omletach to juz w ogole, odrzuca mnie kurde jakos. Ale mam nadzieje ze to jakos opanuje, poki co waga stoi, nie spada, wiec jeszcze nie jem za malo :)