Jutro lece do Polski, wracam w niedziele, mam umowione konsultacje, zobaczymy, trzymajcie kciuki zebym nie musiala robic dlugiej przerwy
...
Napisał(a)
Ok, wczoraj i dzis trening dolu, kombinacja wszystkiego co mozliwe na dol, wykroki, step upy, rozne kick backi, wyprosty i uginania jednonoz i obunoz, leg press, hack maszyna z oparciem w odc. ledzwiowym, rzymska, brzuch siedzac, uff… fajnie podobny zestaw planuje jeszcze 2x w tym tygodniu, póki co trochę chaotycznie bez konkretnego pomysłu na to, ale jesli się okaże że teraz będę mogła przez jakiś czas robić tylko dół, to od przyszłego tygodnia dostanę już bardziej konkretniety i ogarnięty plan na dół wlasnie, a na górę to co będę mogła robić po zaleceniach od ortopedy i fizjo.
Jutro lece do Polski, wracam w niedziele, mam umowione konsultacje, zobaczymy, trzymajcie kciuki zebym nie musiala robic dlugiej przerwy
Jutro lece do Polski, wracam w niedziele, mam umowione konsultacje, zobaczymy, trzymajcie kciuki zebym nie musiala robic dlugiej przerwy
3
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Trzymamy przy okazji sobie mogłam podpatrzeć tutaj polecajki do fizjo - to zawsze się przydaje
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html
...
Napisał(a)
madzia_666Ok, wczoraj i dzis trening dolu, kombinacja wszystkiego co mozliwe na dol, wykroki, step upy, rozne kick backi, wyprosty i uginania jednonoz i obunoz, leg press, hack maszyna z oparciem w odc. ledzwiowym, rzymska, brzuch siedzac, uff… fajnie podobny zestaw planuje jeszcze 2x w tym tygodniu, póki co trochę chaotycznie bez konkretnego pomysłu na to, ale jesli się okaże że teraz będę mogła przez jakiś czas robić tylko dół, to od przyszłego tygodnia dostanę już bardziej konkretniety i ogarnięty plan na dół wlasnie, a na górę to co będę mogła robić po zaleceniach od ortopedy i fizjo.
Jutro lece do Polski, wracam w niedziele, mam umowione konsultacje, zobaczymy, trzymajcie kciuki zebym nie musiala robic dlugiej przerwy
No to jak teraz przeciążony dół to warto po każdej siłówce ostro przemasować wałkiem albo piłeczką wszystkie m.brzucha, bioder i lędźwi, żeby z czasem nie rzuciło się na szyję skoro rotatory tymczasowo nie mogą przejąć pracy
1
...
Napisał(a)
Ok, update sytuacji.
Jest ujowo, ale coz, przestawiam sie na projekt ‘recovery’ i ‘come back’
Opinia dwoch niezaleznych ortopedow - jest takie uszkodzenie orzedniej czesci obrabka, ze niby nie trzeba nic robic zabiegowego, bo da sie tak normalnie zyc, ale absolutnie nie do aktywnego treningu i dzwigania ciezarow. Bo jest tam luz, dobrze nie ma szans sie zrosnac, bedzie sie bardziej luzowac i raczej napewno dojdzie do ponownego wyskoczenia ze stawu, a kazde kolejne wypadniecie i takie funkcjonowanie na luznych strukturach to niestety uszkadza struktury miekkie wokol stawu i z czasem jest coraz gorzej. Najlwpiej przyczepic ten obrabek artroskopowo teraz poki jest swieze i nic wokol nie jest uszkodzone, wszystko cale i rokowanie dobre.
Po zabiegu orteza 2-3 tyg ktora mozna sciagac do ubierania sie i mycia.
Od razu po zabiegu ruchy bierne/czynne w stawie bez obciazania.
Po ok 3 tyg stopniowo lekkie obciazanie.
Jesli zabieg bylby w ciagu 1-2 tyg, bez powiklan, to mozna zalozyc, ze zaczne od poczatku lutego normalnie dzwigac i trenowac i wtedy zaczac odbudowe i dobudowe, hehe.
No.
Ujowo, ale wyjscia nie mam, wiem.
Postaram sie to zrobic w przyszlym tyg. Nie ma na co czekac.
Wspolpracy z trenerem nie zawieszam, lecimy dalej, treningi beda tylko dolu przez kolejne tygodnie. No i rehab gory, wiadomo. Wyjscie z deficytu, moze zero lub delikatny plus, poki co nie typowa masa. Kardio kroki itepe by sie nie zalac i pozostac aktywna. A od lutego-marca intensyfikacja. To teraz trzymac kciuki by powiklan nie bylo
No i jest nowy plan, takie zycie, trzeba podejsc zadaniowo.
Jest ujowo, ale coz, przestawiam sie na projekt ‘recovery’ i ‘come back’
Opinia dwoch niezaleznych ortopedow - jest takie uszkodzenie orzedniej czesci obrabka, ze niby nie trzeba nic robic zabiegowego, bo da sie tak normalnie zyc, ale absolutnie nie do aktywnego treningu i dzwigania ciezarow. Bo jest tam luz, dobrze nie ma szans sie zrosnac, bedzie sie bardziej luzowac i raczej napewno dojdzie do ponownego wyskoczenia ze stawu, a kazde kolejne wypadniecie i takie funkcjonowanie na luznych strukturach to niestety uszkadza struktury miekkie wokol stawu i z czasem jest coraz gorzej. Najlwpiej przyczepic ten obrabek artroskopowo teraz poki jest swieze i nic wokol nie jest uszkodzone, wszystko cale i rokowanie dobre.
Po zabiegu orteza 2-3 tyg ktora mozna sciagac do ubierania sie i mycia.
Od razu po zabiegu ruchy bierne/czynne w stawie bez obciazania.
Po ok 3 tyg stopniowo lekkie obciazanie.
Jesli zabieg bylby w ciagu 1-2 tyg, bez powiklan, to mozna zalozyc, ze zaczne od poczatku lutego normalnie dzwigac i trenowac i wtedy zaczac odbudowe i dobudowe, hehe.
No.
Ujowo, ale wyjscia nie mam, wiem.
Postaram sie to zrobic w przyszlym tyg. Nie ma na co czekac.
Wspolpracy z trenerem nie zawieszam, lecimy dalej, treningi beda tylko dolu przez kolejne tygodnie. No i rehab gory, wiadomo. Wyjscie z deficytu, moze zero lub delikatny plus, poki co nie typowa masa. Kardio kroki itepe by sie nie zalac i pozostac aktywna. A od lutego-marca intensyfikacja. To teraz trzymac kciuki by powiklan nie bylo
No i jest nowy plan, takie zycie, trzeba podejsc zadaniowo.
5
...
Napisał(a)
Jest plan - jest co robić. Gorzej jakby planu nie było.
Kciuki zaciśnięte!!!
A plan brzmi sensownie.
Kciuki zaciśnięte!!!
A plan brzmi sensownie.
...
Napisał(a)
Trzymam kciuki...będzie dobrze...jak się teraz zregenerujesz to potem będzie atak na nowe szczyty
1
Poprzedni temat
Wesołych Świąt
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- ...
- 301
Następny temat
Problem z redukcją masy ciało pomimo zdrowego stylu życia
Polecane artykuły