DT Madzia

20 minut to akurat, żeby sobie na telefonie forum przejrzeć. Dziewczyny, trzeba spam rozkręcić, żeby Madzi się nie nudziło. Może wrócę do codziennych wypisek

DT FBW II
1. One leg hip thrust 2x10 (16kg) (14kg) (12kg) (10kg) (5kg)
2. Cable kick back 3x12 (18kg) (16kg) (14kg) (12kg) (9kg)
3. Bird dog 2x10
4. Sumo DL 8/7/6 (95kg/100/105) (90kg/95/100) (85kg/90/95) (82,5kg/85/87,5) (80kg/82,5/85)
5. Military press 8/7/6 (33,5kg/36/38,5) (32,5kg/35/37,5) (30kg/32,5/35) (27,5kg/30/32,5) (25kg/27,5/30)
6a. BB upright row 3x12 (20kg) (20kg) (17,5kg) (17,5kg) (15kg)
6b. One arm DB row 3x12 (34kg) (32kg) (30kg) (24kg) (20kg)
7a. Seated DB lateral raise 3x12 (6kg)(6kg) (5kg) (4kg) (4kg)
7b. Cuban press 12/12/amrap (4kg) (4kg) (4kg) (4kg) (4kg)

W sumo calkiem dobrze poszlo, troche trzesace nogi pod koniec, ale to juz dla mnie PR-owe ciezary, zapas jest, ale niestety robienie tylu repow w okolicy 100kg w polowie treningu jest dla mnie zbyt wymagajace, niemoc taka ogolna daje sie we znaki, juz wlasciwie najchetniej trening bym zakonczyla po tym sumo, a tu jeszcze tyle do zrobienia, ciezko sie skoncentrowac, ale jakos dalam rade, za tydzien nic nie zwiekszam kg, powtorze ten sam ciezar w sumo. Dobrze ze jutro DNT


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2022-04-07 20:39:48

Madzia bo to dziwne ze takie ciężkie sumo masz po wykopach..
ale pewnie o coś chodzi w tej kolejności i mój mały móżdżek nie ogarnia.

Ja nie wiem, raczej to sumo tutaj nie jest nastawione na zadne maksy, alw mi po prostu tak wychodzi jak mam robic na rir 0-2, nie lzej.

DT lower body
1. Back squat 3x10 (77kg) (76kg) (75kg) (72,5kg) (70kg)
2. DB rdl 3x10 (2x40kg) (2x38kg) (2x36kg) (2x34kg) (2x30kg)
3a. BB hip thrust 3x12 (145kg) (140kg) (135kg) (130kg) (120kg)
3b. One leg DB rdl 3x12 (24kg) (24kg) (20kg) (20kg) (20kg)
4a. Banded side walk 3x12
4b. Frog pump 40/40/amrap

Mocny dzisiejszy trening, rdl z hantlami 40kg na reke to juz naprawde ciezko mimo ze z paskami, przede wszystkim ciezko to podniesc w ogole i zaczac, nie wiem czy tu cos doloze za tydzien.

Ostatnio troche wiecej czasu poswiecam na poprawe mobilnosci, glownie kregoslupa i otwarciu klatki, bardzo mi sie to pogorszylo podczas tej masy, taka sie zrobilam pospinana miejscami. Mecze ostatnio tez mostek, akurat dzis z pomoca corki, hehe, to nasze dzisiejsze wyczyny przy okazji relaksujacy widok z okna


?feature=share


?feature=share

Mostek fajny ale zazdroszczę widoku za oknem

Jakby mostek za bardzo Ci męczył ręce (takie odniosłam wrażenie po filmiku, ale może po prostu już dużo prób miałyście z córą) to polecam wielbłąda.

Widok super
Mostek też fajny. Jednego i drugiego zazdroszczę.

Viki, Marta, dzieki, widok naprawde fajny

Hesia, caly ten mostek jest dla mnie bardzo meczacy, a wlasnie jak zauwazylas rece najgorzej, nie tyle silowo, a jakby przez slaba mobilnosc, nie jestem w stanie wyprostowac rak w stawie lokciowym i ramienia nie moge bardziej cofnac za glowe, ciagnie mnie bardzo, najgorzej jest tak jak czerwona linia na fotce
Poza tym kazda proba wyprostowania nog w kolanach konczy sie bardzo silnym skurczem dwojek, tragedia…