DT Marta

Marta, ja cie podziwiam, 3 miesiace po porodzie, jejku, i tak cisniesz te treningi, brzuch jak na tak krotko po porodzie jest ladny, nie ma co spodziewac sie innego mysle, jest naprawde b.dobrze. Ja dopiero doszlam do siebie jako tako po okolo 6 miesiacach po porodzie, brzuch stopniowo spadal, bez treningu i bez zadnej katorzniczej diety zajelo to wlasnie tak dlugo.

madzia_666

Marta, ja cie podziwiam, 3 miesiace po porodzie, jejku, i tak cisniesz te treningi, brzuch jak na tak krotko po porodzie jest ladny, nie ma co spodziewac sie innego mysle, jest naprawde b.dobrze. Ja dopiero doszlam do siebie jako tako po okolo 6 miesiacach po porodzie, brzuch stopniowo spadal, bez treningu i bez zadnej katorzniczej diety zajelo to wlasnie tak dlugo.

Na siłownię wróciłam już po 6tygodniach od porodu tak nie mogłam się doczekać i nie mam tu znajomych bo od niedawna mieszkam u starego więc takie wyjście do ludzi chociaż na tą siłkę dużo daje . Inaczej bym chyba oszalała jakbym miała siedzieć
w domu i tylko chodzić na spacery gdzie rodzina i znajomi są mega daleko . chociaż nie zawsze mi się chce bo jak ma tydzień , że wstanie zje , godzinę coś porobimy i idzie spać to następny tydzień ma taki , że tak da popalić , że najchętniej bym się spakowała i wyprowadziła
W sumie od razu po porodzie wróciłam do diety bo na słodycze, chipsy ,Fasty to po ciąży patrzeć nie mogłam bo to jadłam całą ciążę bo nic zdrowego mi nie smakowało .

Ogólnie sama się sobie dziwię , że siłowo tak fajnie idzie po dłuższej przerwie , tymbardziej że ćwiczyłam tylko od 20tygodnia do 28tyg ciąży bo później to już mi było mega ciężko , a też te treningi były inne

Do lata będzie bardzo ładnie!!! Może nie krata, ale bikini bez wstydu:)

Ja podziwiam że masz siłę na te treningi. Ja przez pierwsze 4-5 miesięcy to myślałam głównie o tym, żeby się porządnie wyspać a nie trenować

Viki

Ja podziwiam że masz siłę na te treningi. Ja przez pierwsze 4-5 miesięcy to myślałam głównie o tym, żeby się porządnie wyspać a nie trenować

Na noce nie mogę narzekać . Od dłuższego czasu śpi od 21 czasem od 22 do 4.45/5 zje i idzie spać . Sporadycznie obudzi się o 2 zje i idzie dalej spać , później budzi sie koło 6 zje i jeszcze godzinę śpi bo później coś go wybudza i płacze bo chciałby spać a nie może . Teraz wyjątkowo przez tydzień w nocy się budzil 2x bo przechodziliśmy z mleka na kolki na zwykłe mm no i nie chciał jeść więc były dramy przy karmieniu.
U nas najgorzej jest tak od 18 zanim pójdzie spać . Np dziś jak zaczął ryczec o 19.30 to po ponad godzinie przestał . A w ciągu dnia to zależy od jego nastroju . Raz jest rollercoaster a raz jest idealnym dzieckiem . Na trening siły jeszcze mam ale po takim treningu i dniu kiedy sam nie wie o co mu chodzi to się czuje jakbym pracowała na 3 etaty



Zmieniony przez - marta894 w dniu 2022-02-03 21:18:40

B
1) wyciskanie sztangi leżąc 3s 8-10 x
*22,5kg x10 l 25kg x10 l 27,5kgx 5+3
*25kg x 10 l 27.5kgx 4+4 l 27.5kg x 5+5
*27,5kg x 5+3 l 27.5kg x 3+5 l 25kg
*27.5kg x 10 l 27.5kg x 8 l 27,5 kg x 8
25kg x 10 l 27.5kg x 10 l 30kg x8
2) rozpiętki na maszynie 2s x15 x
10kg l 10kg
3) wiosłowanie sztangą 3s 8-10
22,5kg x 10 l 22.5kg x 10 l 22.5kg x10
22.5kg x 10 l 30kg x 10 l 30kg x
4) wiosłowanie na hamerze 3x10-12
10kg x 10 I 10kg x 10 l 15kg x 12
5) wyciskanie na maszynie na.barki 3s 12-15 x
*5kgx 12l 2.5kg x 15 l 2.5kg x 8+4
*5kg x 15 l 7.5kg x 15 l 10kg x 15
*10kg x 15 l 12.5kg x 12 l 12.5kg x6+6
*10kg x 15 l 12.5kg x 12 l 12.5kg x 12
10kg x 15 l 12.5kg x15 l 15kg x 12
6) wznosy hantli w bok 2s: 1s 12-15, 2 15-20 x
*3kgx15 l 2kg x20
*4kgx 12 l 2.5kg x 20
*4kg x 15 l 3kg x 20 l 2kg x 15+10
*4kg x 15 l 3kg x 20 l 2.5kg x 13
5kg x 15 l 4kg x 20 l 3kg x 15
7.) Uginanie z drążkiem wyciągu dolnego młotkowo 2s x 15
13kg l 16kg
8.) Prostowanie ze sznurem 2s 12-15
16kg x 15 l 19 kg x15
Dead bug
15/ 15/ 12


Dziś mi się bardzo nie chciało bo młody tak daje popalić od 3dni , że mam ochotę uciec na księżyc . Jak mieliśmy tylko problem z jedzeniem wieczornym to teraz zaczyna się od rana . W sumie wygląda jakby mu dwa zęby wychodziły więc moze dlatego ale oboje się męczymy bo jest krzyk bo on by zjadł ale nie chce a ja sie muszę nagimastykowac żeby zjadł coś więcej niż tylko 30ml także dziś tak straciłam ochotę na trening , że to cud , że poszłam .
Dobrze , że więcej dzieci nie planuje bo bym wylądowała w psychiatryku jakbym miała taką dwójkę

Zaczęłam już pierwsze wykłady online więc jestem na dobrej drodze do prawka :D

Taki wredny okres z tymi zębami bo i dogadać się jeszcze nie idzie, i Mlody nie kuma co mu jest...
Powiadasz, ze z dwójką byś wylądowała w psychiatryku? Hmm - czasami myślę, ze byłoby to wręcz sanatorium/wczasy. I tak od 19 lat... Dzieci generalnie dają w doopę, ale są rzadkie momenty kiedy zdarza się coś, co sprawia że zapominasz zupełnie to tych trudach i wydaje Ci się ze są najlepsze na świecie (dzieci).
Kciuki za prawko zaciśnięte!

Wczasy napewno by były :p

Mialam Marta te same przemyslenia po pierszym (i zarazem ostatnim) dziecku

Madzia - mi się na raz dwójka trafiła i na bank nie byloby kolejnego....
Chociaż miałam w okolicach 45 lat mysli o dziewczynce...