SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Marta

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 293126

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29912 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
marta894
w sumie jestem zmęczona i ledwo żyje ale jakby ktoś mi zaproponował jakieś góry to bym poszła


tak blisko, że w sumie faktycznie "można iść"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 44 Wiek 30 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 3228
Nene87
to skąd brać wiedzę? od wujka google? chyba są jednak jakieś wartościowe książki?


Typowe poradniki dla rodziców są w większości słabe, jeżeli masz trochę bardziej refleksyjny umysł - to oczywiste. Ja natomiast bardzo dużo ciekawych informacji (i nie na zasadzie jednej słusznej prawdy, ale różnych wariantów) wyciągam z książek, które są dedykowane pod dany temat, i w większości są to książki dla położnych. Czyli o karmieniu piersią - osobna książka (kupiłam, bo ciekawiło mnie, co trzeba robić w przypadku chociażby zastoju - bo tu ilość pomysłów z "mainstreamu" jest hmm ciekawa, niektóre pomysły są wręcz głupie - byłam więc ciekawa, co na ten temat mówi evidence based medicine), o pielęgnacji noworodka - osobna książka, o porodzie - też osobna (dwie najlepsze pozycje o porodzie to: Udany poród, Ruth Ancheta, oraz Poród naturalny, K.. Oleś - pokazują ogrom rozwiązań na różne problemy w porodzie, całą fizjologię porodu, ale bez "uduchowionego" podejścia)

Fakt, że trzeba mieć miejsce na półce, żeby to trzymać, ale ja wolę mieć 5 wartościowych książek niż 1 kolorowy poradnik z Empika, który przeczytam w 40 min i dowiem się, że na mdłości mam pić piwo imbirowe 0%, a na brzuch w ciąży robić brzuszki Wychodzę z założenia, że oczywiście - da się wiele rzeczy zrobić intuicyjnie, ale zdobywanie wiedzy (wiedzy, najlepiej EBM, nie opinii z Internetu ) nie zaszkodzi, tylko mi pomoże. I nie, nie spędzam całych dni na czytaniu - normalnie pracuję, i co kilka dni siądę na 0,5h żeby coś przeczytać

Nene, warto też obserwować profile na instagramie / fb mądrych położnych, najbardziej wartościowy moim zdaniem prowadzi polozna_izabela_dembinska - natomiast on skupia się bardziej na przebiegu ciąży i porodu, niż na opiece nad noworodkami.

Marta, gratuluję chłopaka
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
marta894
Ja się czuję codziennie rano jakbym miała kaca ;p głowa mnie boli , suszy mnie . W ciągu dnia zmęczona jakbym nie wiadomo co robiła , odkurze to już mnie ledzwia bolą już nie wspomnę o tym chodzeniu co 15 min do łazienki a łazienka na dole to po takim całym dniu się czuje jak po maratonie :p gdzie jeszcze brzucha nie mam tylko wyglądam jakbym się najadła to co będzie potem jak mi brzuch wyskoczy :p


Co do tych lędźwi ostatnio miałam fajne porównanie. Jak byłam w drugiej ciąży to kupiliśmy to mieszkanie z tarasem. Mąż jakoś nie bardzo się do chwastów garnie a mi przeszkadzało. I całą granicę tarasu odchwaścić i robiłam to z dwa tygodnie bo mnie ciągle plecy bolały i się męczyłam. A ostatnio to zrobiłam w jeden czy dwa dni :P

Co do książek dzieciowych to mam niewiele takich, które mi się spodobały. Z czego większość z nich to już raczej jak się ma dziecko się przydaje. Bo to rozwój psychiczny dziecka od 0 do lat 10. Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały i Pozytywna Dyscyplina. Bardzo mi pomogły z obsługą dzieci.
A z takich co by można w ciąży przeczytać to bardzo mi się podobał ten projekt w którym brałam udział- Mamy dla mam. Bo w moim odczuciu zostały przedstawione neutralnie różne opcje i możliwości. Jakieś formalny aspekty itp.
No i porodowe książki lubiłam ale to się już nie będę rozpisywać.

Ja z fantasy mam kilka ulubionych: seria Czerwona Królowa, seria Delirium (to było boskie - wymyślony świat w którym miłość jest chorobą), cykl Dziedzictwo ze smokiem Eragonem i seria Niecni Dżentelmeni. Wszystkie się łyka raz dwa.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55007
DJ_DoDo
marta894
w sumie jestem zmęczona i ledwo żyje ale jakby ktoś mi zaproponował jakieś góry to bym poszła


tak blisko, że w sumie faktycznie "można iść"



Kiedyś jak się rozpedze to może pójdę w końcu to tylko 70km z tego co pamiętam do Wisły chyba xd
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29912 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
niecałe 12h marszu wyjdziesz o 19, to o 7 rano wchodzisz już na szlak rozpędzona
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 44 Wiek 30 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 3228
marta894
Tak wracając do aktywności to zrobiłam dziś pierwsze szybkie podejście do rozciągnięcia to myślałam że umrę . Najbardziej spięty mam poślad i plecy .

Łącze się w bólu, mi nigdy nie spinały się tak mięśnie podeszwy stopy i łydki jak w ciąży.

Viki
Na dodatek w PL jest terror laktacyjny i nie ważna jest matka, może się nawet wykończyć psychicznie i fizycznie, ale MUSI karmić piersią - i tak powie położna w szpitalu, pediatra, wszystkie mamowe blogi i grupy.

Odnośnie tego terroru to Was: Viki i Marta pocieszę, że powoli to się chyba zmienia… Ja mam wrażenie, że na każdym kroku podkreśla się teraz (moja ginekolog, i fizjo, i na filmach, które obejrzałam), że tak, pod względem biologicznym mleko matki jest najlepsze - ale to jej wybór, czy karmi piersią, czy karmi piersią "inaczej", czy jest na mm. Mnie to aż trochę irytuje - bo to oczywiste, że to kwestia mojego wyboru / moich możliwości, więc po co mi to w kółko, przy każdej okazji, powtarzać. Tylko ja nie siedzę na typowych grupach "mamowych" - nie wiem, jakie z tego mogłyby być korzyści .

Z kolei w otoczeniu i za czasów mojej mamy w szpitalu na dzień dobry po porodzie mówili: Pani nie ma mleka, proszę kupić mm. Więc chyba nie może być normalnie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607822
Caroline w zależności od tego jak trafisz, terror zaczyna się czasem już w szpitalu. Nadal są miejsca gdzie strach wyciągnąć z torby smoczek czy butelkę a położne przychodzą co chwilę, męczą milionem pytań i gniotą piersi żeby sprawdzić czy jest mleko. Jak trafisz na fajną położną czy doradcę laktacyjnego to masz szczęście.
Kolejne schody pojawiają się w przypadku różnych problemów z karmieniem czy z dzieckiem (np. bóle brzucha). Nadal mnóstwo doradców laktacyjnych i pediatrzy wymyślają najróżniejsze sposoby żeby tylko utrzymać kp zamiast czasem poradzić matce żeby odpuściła. A jak powiesz że karmisz mm to zawsze mnóstwo pytań i trzeba się tłumaczyć dlaczego, jakby to było coś złego. Już pomijam że w kręgu innych matek to te karmiące mm są najgorsze.
Znajoma nie mogła karmić piersią bo dziecku wyszła alergia i musiała dawać specjalne mm, ale lekarz kazał cały czas odciągać pokarm żeby utrzymać laktację bo mówił że alergia kiedyś minie i wróci do kp. Dziewczyna tyle miesięcy się męczyła że miała już psychicznie dość, ale jej wmówili że tak trzeba.
Ja kiedyś wrzuciłam na fb fotkę jak Młody karmi Małą z butli, jaka się g****-burza rozpętała że nie kp
Przy starszym niestety dałam sobie wciskać te wszystkie mądre rady odnośnie kp i dzień w dzień Młody popołudniami wisiał na cycku nawet 5-6h a ja nie mogłam się ruszyć, ani coś zjeść ani do toalety. Koszmar. No ale co tam moje potrzeby fizjologiczne, dziecko najważniejsze.
Także ten wybór niby jest, ale w rzeczywistości nadal ciemnogród i jedyna słuszna droga.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55007
Ja już nawet przed ciążą byłam na nie . Na początek rozwazam karmienie mieszane . Od początku butelka rano i wieczorem mm a w międzyczasie odciągane laktatorem do 3/4 miesiąca . Chyba że nawet to mnie będzie przytłaczać to od razu mm. Ja wychodzę z założenia że szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko więc też nie zamierzam robić nic wbrew sobie . A niestety jest tak jak Viki pisze niby masz wybór ale jak nie karmisz kp to spada na Ciebie hejt .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607822
Marta dla mnie odciąganie laktatorem to był dramat i zabierało mi to czas dla siebie, którego i tak miałam bardzo mało.
Poza tym dzieci są różne, jedne bez problemu piją z butli i kp, inne jak zaczną z butli to nie chcą z piersi albo nie chcą butli najlepiej to nic nie planować i się nie nastawiać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55007
To najwzyej będzie dostawał tylko mm z butli od samego początku:). Ja karmić piersią nie chce mnie to poprostu strasznie odpycha i z biegiem czasu mi się nie zmieni bo akurat jestem na tyle uparta że jak coś sobie postanowie to zdania nie zmienię a dwa nie chce być uwiązana bo jak będę karmić kp to on ciągle mi będzie wisiał na tym cycku a czas dla siebie też jest potrzebny . Laktator napewno kupię na ostatnią chwilę bo może być tak że stwierdze że wogole będę karmić tylko mm i okaże się że był niepotrzebny :)

Mojej mamie się to nie spodoba no ale cóż ona za mnie karmić nie będzie :)



Zmieniony przez - marta894 w dniu 2021-05-28 16:20:16

Zmieniony przez - marta894 w dniu 2021-05-28 16:20:38
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Plan do oceny kobieta redukcja

Następny temat

jakie ćwiczenia proponujecie?

WHEY premium