Szajba - Chasing The White Rabbit

Pojechałem pokibicować kolegom, a przy okazji miałem okazję zapoznać się z przebiegiem takiej imprezy.
Jeśli zdarzy mi się gdzieś startować, na pewno przed startem nie wspomnę tu o tym ani słowem

Patrz, a myślałam że właśnie tak zrobiłeś.... Cicho, cicho i nagle BUM!! - pudlo:)
Dobra, poczekamy...

Podsumowanie tygodnia, przedostatniego tygodnia "bazy" kolarskiej.

Kolarstwo - 18h 2min, 602,7km, 4906m przewyższeń, TSS 1072

Obecny tydzień będzie już mniej intensywny, by w kolejnym zrobić test FTP, wejść w okres budowania siły kolarskiej i rozpocząć bazę biegową.

_Szajba_

Jeśli zdarzy mi się gdzieś startować, na pewno przed startem nie wspomnę tu o tym ani słowem

Jeśli zdarzy. A jak się zdarzy to może się zdarzyć, że nie wspomnisz o tym zdarzeniu również po.

Różnie może się zdarzyć. Mogę na ten przykład ducha w trakcie wyzionąć i doopa.
Póki co, piszę tu o dobrych i złych chwilach a w przyszłości nie zamierzam tego zmieniać.

Na ten przykład, dziś skręciłem nogę. Może nie tyle skręciłem (skręcenie wiąże się ze stawem skokowym) ile naciągnąłem kilka/kilkanaście więzadeł stając całym ciężarem ciała na zewnętrznej krawędzi podwiniętej stopy. A później pojechałem popływać zamiast jak człek rozsądny, skorzystać z dobrodziejstwa lodu i NLPZ.
Teraz sobie qrwa poleżę pewnie jakiś czas :'-(

To możesz łóżko dosunąć do mojego, pogadamy se.

To ja chyba doczołgam się do ławki i zrobię kilka serii na klatę

Tia, żeby nie było że czepialski jestem
Już na początku konkursu sierpniowego, gdy wynikły pewne wątpliwości z mojej strony dotyczące rodzaju aktywności czy zdjęć które miały potwierdzić wykonywaną aktywność, pisałem iż w rzeczonym konkursie udziału brać nie będę. Trzymałem się tego twardo do 14 sierpnia. Tego też dnia popełniłem "błąd nadaktywności" i stało się, zaangażowałem się. Aktywności przeze mnie wykonane wrzucałem do odpowiedniego dziennika, sam sobie sumowałem i cieszyłem się mniejszym lub większym dopingiem z Waszej strony.Jak zabawa to zabawa.
Po ukończeniu aktywności, dołączałem zrzuty ze Stravy potwierdzające w moim mniemaniu w 100% iż aktywność zostałą wykonana przeze mnie (moje konto na Stravie, spalone kalorie adekwatne do czasu trwania, wykres pracy serca, mapa, dystans itp). Od czasu do czasu dołączyłem jakąś fotkę. Najważniejszy parametr czyli czas, zliczałem z pozycji "moving time" nie z "elapsed time" co oznaczało iż wszelkie przerwy gdzie się nie przemieszczałem względem satelitów (przerwa by się po jajach podrapać) nie były zaliczane do czasu trwania aktywności.
I nie byłoby żadnych dąsów gdyby kol. Rutkow nie ujął mnie w tabeli lub zaliczył na podobnej zasadzie jak zaliczył innym osobom.
Tyle w temacie sierpniowego konkursu.
Tym samym deklaruję tu moją absencję we wszelkich konkursach w dziale za wyjątkiem konkursów organizowanych "na boku" przez kol. Wyćwiela i innych osób, o ile takie się pojawią a ja będę miał możliwość się wykazać.

Taaa, a najlepsze że taki zrzut, który robisz z treningu potwierdza go w 1000% bardziej niż jakaś fotka w lesie czy coś

bo to miał być konkurs dla tych co koszą trawę z endomondo czy spacerują, a nie dla PRO co robią pierdylion km miesięcznie w siodle
jak Szajba zacząłeś zadawać pytania przed konkursem to już wiedziałem, że nie biorę udziału


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2019-08-28 17:31:12