Szajba - Chasing The White Rabbit

Moim zdaniem za dużo chcesz zrobić od razu. Ale nikt Ci nie zabroni, możesz robić PP rozgrzewkowo. :)

kabo9

jak masz kontuzję stawu skokowego to nie chodź po drabinie

Wciagam się na nią. W końcu dostałem prikaz trenowania cycków i bicków

nieraz

Moim zdaniem za dużo chcesz zrobić od razu. Ale nikt Ci nie zabroni, możesz robić PP rozgrzewkowo. :)

Nieraz, wiem ja to wygląda. Najpierw proszę o pomoc, dostaję ją, a koniec końców wychodzi na to że i tak wiem lepiej. g**** wiem, co widać po efektach. W końcu od kilku lat bujam się z tą samą parką kettli. Nie trać cierpliwości

Tymczasem potrenowałem.

TRENING

Kettlebell C&PP - KB32 - 3x1,2,3
Pull on a Rope - CC - 3x1,2,3

Kettlebell Swing - 2KB16 - 5x25

Komentarz:
Clean & Push Press w drabinach, po każdym szczeblu podciąganie na linach w ilości powtórzeń identycznej do ilości szczebli w drabinie. Swing mnie dobił, przerwy po 10 sekund to trochę za mało i ostatnie dwie musiałem wydłużyć, Stąd też zamiast planowanych 6 serii, weszło 5 w czasie 5'44

Minęły dwa tygodnie, dwa tygodnie na wysokich węglach przy minimalnym udziale tłuszczy w diecie. Dwa tygodnie bez papierosów.

Wnioski?

Nie zauważyłem żadnych pozytywów wynikających z ładowania łatwo dostępnego źródła energii jakim są węglowodany, zarówno w treningu siłowym jak i podczas biegania czy jazdy rowerem. Coś takiego jak zjazd energetyczny jest mi obce. Podczas ostatniego biegania, po ośmiu kilometrach poczułem znajomy ucisk w okolicach wątroby, coś się przełączyło i pobiegłem dalej, bez zmiany tempa czy innych historii. Na rowerze jakby szybciej osiągam próg mleczanowy,co nie jest przyjemnym doświadczeniem, łatwiej się odwadniam, znaczy się wodę tracę, pocę się
Pominę to, że w ciągu dnia chodzę głodny, zaspany i wku&^%#$ony.
Idę w keto, by za kilka dni dorzucić trochę węgli i pozostać na TKD.

Jak sobie napisałem, tak zrobię. Amen.

Niech Ci się stanie wedle słowa Twego!

Pojeżdżone.
Dziś w pracy krócej niż zwykle. Po pracy wypłukiwanie glikogenu.







Mimo stosunkowo silnego wiatru (10m/s) i jazdy pod górki i z górek, udało mi się poprawić cztery Personal Best
Na zrzucie pozycje oznaczone gwiazdkami







Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 6/17/2018 10:01:16 PM

Czyli cały zdrowy!
Prawdziwy Szajba

Cały i zdrowy Kontuzja okazała się być zwykłym naciągnięciem.
Pobiegane. W międzyczasie nagrałem planka do konkursu, przez co mi się luka na wykresie pojawiła. Średnie tempo biegu 5'27, czas 0'40
Chyba nadszedł ten moment, by zacząć łączyć rower i bieganie

No to dołącz jeszcze pływanie

Pływa się na początku

Gdyby Matka Natura chciała żebym plywał, to pewnie miałbym skrzela za uszami
Na morzu od jakiegos czasu około 5 stopni w skali Beauforta. Za cienki jestem na pływanie z grzywaczami.
Inna inszość, że nigdy nie twierdziłem, że trenuję triathlon. Ot po prostu sobie biegam i pedałuję.