Szybkie newsy ze świata sportów walki

Czyli Tybura tak czy siak zawalczy z Lewisem?

wgl po ch** Penna z Lamasem zestawili w ME na Filipinach
to był od początku chvjowy pomysł jeszcze zważywszy na to, że Penn ostatnio wypadł z paru walk z rzędu (Siver, Miller itp)
Mogli dać Pennowi kogoś słabszego niż Lamas jak Siver i jakby do walki doszło to byśmy zobaczyli co i jak z Pennem w tej wadze.

Trochę szkoda bo mimo wszystko zawodnicy przygotowali się na walki, ale i tak dobrze, że dostaną kasę za to jak za walkę, która się odbyła. Szkoda, że wypadła jedna walkai posypała się cała gala, ale pewnie bez Penna nie zarobiliby na tej gali.

powrot Penna juz teraz legendarny.

kibice zapamietaja go z ostatnich walk, gdzie byl workiem treningowym i wielkiego powrotu, gdzie nie stoczyl zadnej walki.

oczywiscie poza Stevenem, ktory obudzony w srodku nocy jednym tchem wymienia wszystkiego osiagniecia BJa, w tym to, ze byl mistrzem w dwoch kategoriach wagowych i dla niego jest jednym z GOATów.

juz chyba serio bylo lepiej lezec sobie na plazy.

teraz mi sie przypomnialo, ze on jeszcze Conora wyzywal do walki, nie no kuva, to sa jakies jaja ten jego "powrot".


Zmieniony przez - gautan w dniu 2016-10-06 22:22:54

Rzad Filipino chcial zrobic drug testy WSZYSTKIM zatrudnionym przez UFC.

Trzeba przyznać, że na Filipinach nie pyerdolą się w tańcu.

Dana nie chcial zostac w pierdlu na Filipinach za tescia I koke co wali

Gall vs northcutt klepniete. Zayebiscie bo mysle ze gall ma spore szanse. Ma lepszy parter wiec jak ma tez lepsze cardio to mysle ze moze udusic sejdza.

gautan w tym rzecz, że Penn jest o wiele lepszy niż rekord na to wskazuje
w 4 walce w karierze Pulver klepał (nie, nie tak jak Stipe z Reemem tylko serio klepał)
rewanż z Uno powinien wygrać, wyrównana walka z Machidą w limicie HW. Hughesa (WW) zdemolował w parterze, wyrównana 1 walka z Georgem, potem dominacja przez lata i kończenie czołówki, 1 walka z Edgarem to wałek, szybkie KO na Hughesie jako finish trylogii, z Fitchem remis a to duży WW, z Nickiem Diazem też dał bardzo dobrą walkę i nie była ona wcale do 1 bramki. Rory to duży WW i Penn już to nie był ten sam Penn co doskonale widzieliśmy w trylogii z Edgarem. Penn osiągnął to o czym Conor marzy


Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2016-10-07 04:12:20

Penn to byla maszyna, polecam kazdwmu obejrzec jego wszystkie walki