Szacuny
209
Napisanych postów
8489
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
129311
Brawo dla Fedora, bo sporo zebrał w tej walce.
Maldonado dał dupy, praktycznie nic nie zrobił w 2 i 3 rundzie, zwlaszcza, ze Fedor praktycznie byl bez gardy. Zwiększona masa chyba również mu nie słuzy. Ogolnie, to Brazylijczyk przegrał na wlasne zyczenie. Przy okazji zobaczylbym Fedora z Bedorfem.
Szacuny
195
Napisanych postów
1633
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
8963
" Co tam się działo bo dopiero prąd mam. ustawiona walka? " Nie wierze, ze ustawiona, bo prawie Fedora skonczyl w 1 rundzie. Ciezko cos takiego ustawic. Tez mnie dziwilo, ze Fedor nie obalal, ale trzeba zwrocic uwage na to, ze od 1 minuty gdzie Fedor zaliczyl wpyerdol zycia (lol od Maldonado), to gosc nie wiedzial na jakiej planecie sie znajduje. Ciezko byloby oczekiwac od niego, zeby pamietal jaki byl gameplan na walke. Poza tym nie zdziwilbym sie, gdyby on nie wiedzial, ze Fabio jest ulomem na glebie i ze latwo go mozna obalic. W jakims wywiadzie powiedzial "Fabio jest z Brazylii, ma b. dobre jiujitsu". Mowil, ze nigdy nie oglada walk przeciwnikow, serio nie zdziwilbym sie gdyby jego risercz polegal na - "ok, typ z brazylii, z brazylii, to pewnie kot na glebie, to bedziemy pizgac sie w stojce. Minakov powiedzial, ze mam ciagle kowadlo w lapie, to jakos to bedzie"