Łódź wiosłowa musi być z heblowanych desek i basta, a nie z laserowo wycinanych paneli ze sklejki.
Chyba się rozchorowałem. Dwudziestego dziewiątego marca zrobiłem trochę pompek i kolejny poranek z bólem w klacie i ramionach. Wczoraj przybijałem panele zewnętrzne i co kilka minut musiałem zrobić przerwę, bo tak mi się pompowały ramiona, że nie mogłem ręki z młotkiem podnieść Wczoraj wieczorem również trening nie doszedł do skutku z w/w powodów. Nie miałem wystarczająco siły, by pokonać ból i choćby wykroki zrobić.
Może dziś będzie lepiej
Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2016-04-01 08:57:49
When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370