Szajba - Chasing The White Rabbit - Forum SFD

...

Znawca

Szacuny 26 Napisanych postów 197 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 870

Moim sąsiadem jest Szwed. Śmieszny chłopak. Sam krytycznie wypowiada się o swoim narodzie i jego przyszłosci i postanowił zostac Norwegiem, co wiele się nie różni ale na chwile obecną jest lepszą alternatywą. Także moim zdaniem dobrze Szajba że brody nie golisz, zawsze mozna turban na głowę zarzucić chwilowo w celu zmylenia nadchodzącego nieprzyjaciela....

...

Ronin78

Ekspert

Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352

_Szajba_
Poranek zaczął mi się niewesoło. Jakiś k***a p******ony rodak zaj**ał mi tablice rejestracyjne. Albo do przemytu, albo do kradzieży. Pół godziny literowałem dyżurnej policjantce moje dane. Masakra.

Skąd znasz narodowość złodzieja

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...

_Szajba_

Ekspert

Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 552700

badassgym
Moim sąsiadem jest Szwed. Śmieszny chłopak. Sam krytycznie wypowiada się o swoim narodzie i jego przyszłosci i postanowił zostac Norwegiem, co wiele się nie różni ale na chwile obecną jest lepszą alternatywą. Także moim zdaniem dobrze Szajba że brody nie golisz, zawsze mozna turban na głowę zarzucić chwilowo w celu zmylenia nadchodzącego nieprzyjaciela....

Każdy naród ma swoje żale, czy to Szwed czy Polak czy Niemiec.
Nie wiem skąd Ci przyszło do głowy że się nie golę?

Golę się ale nieczęsto. Każde golenie wiąże się u mnie z infekcją zatok i nie mam pojęcia czemu tak się dzieje. JAkby nie patrzył owłosienie jest typowe dla mężczyzny, więc w jakim celu z nim walczyć? Jeśli się dba o higienę, nie widzę problemu w pozostawaniu owłosionym. Obecnie, na dobrą sprawę chyba więcej europejczyków niż muzułmanów posiada brodę, zwłaszcza sród młodszego pokolenia

Ronin78
_Szajba_
Poranek zaczął mi się niewesoło. Jakiś k***a p******ony rodak zaj**ał mi tablice rejestracyjne. Albo do przemytu, albo do kradzieży. Pół godziny literowałem dyżurnej policjantce moje dane. Masakra.

Skąd znasz narodowość złodzieja ?

Z tablic rejestracyjnych oczywiście. No chyba że to Szwed ukradł gdzieś polskie tablice, by następnie ukraść moje tablice.
Nie jestem człowiekiem rzucającym bezpodstawne oskarżenia.

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...

Ronin78

Ekspert

Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352

Opcja druga "banderowiec" ukradł polskie blachy, żeby ukraść szwedzkie

, a na poważnie - deko lipa, tyle luz, że mogłeś przez telefon zgłosić, u nas trzebaby pół dnia na komendzie spędzić.

...

MaGor

Ekspert

Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495

Ronin78

Skąd znasz narodowość złodzieja ?

Albo jedni albo drudzy mogą chcieć zrobić samochód pułapkę-prowokację. A może szwagry Koziołka Matołka się wybierają w trasę po Polsce?

Szajba - zdrowy masz układ. Nie zmarnuj tego. Wychodzę z założenia, że normalny organizm, bez burdelu hormonalnego, po prostu przyjmuje i wydaje energię, a jak ma okazję to się wzmacnia. I tyle. Modę na liczenie kalorii co do kropelki tłuszczu na końcu noża wylansowali "sportowcy" sylwetkowi, którzy już nie mają własnych hormonów, bo jadą na ciągłej iniekcji jak nie tego to innego.
Ich organizmy są tak rozregulowane, że faktycznie jedna zjedzona landrynka może spowodować zalanie, albo inną nieliniową reakcję.
Jak masz przypilnowaną jakość michy + brak problemów natury bulimicznej to będziesz funkcjonował jak dobra maszyna.
Na zachowania bulimiczne zwrócił moją uwagę miejscowy dietetyk (z tego forum). Dokładanie aktywności w imię spalania nadwyżki kalorii, które zjadamy to, wypisz-wymaluj, bulimia.
"Jem, bo kocham jeść, ale żeby nie ponosić konsekwencji obżarstwa będę biegał/ćwiczył/rzygał" Definicja z grubsza by się zgadzała. Chodzi o bezkarne przepuszczanie żarcia przez jelita. Chore.
Nie ma co eksperymentować ze sobą. Jak schnie to trza grabić - jak starzy Górale mówili. Smacznego, na zdrowie, a siły nie zabraknie

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2016-02-23 10:16:01

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html

...

_Szajba_

Ekspert

Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 552700

Na szczęście jestem normalny i ... olać blachy. Tymczasowo namaluję sobie nowe. Jak będę miał wenę, to może i orzełek bedzie.

Jak mogłeś Maćku o bulimię mnie posądzić? Trenować po to by jeść bez wyrzutów?
U mnie wygląda to tak, że jem by przypadkiem wieczorem nie stwierdzić że nie mam siły na trening. Zjadłem, bo mi się należało, treraz potrenuję, bo lubię. A jak już potrenuję to znowu zjem, bo mi się należy. Takie zależności pozwalają mi utrzymać jakiś reżim treningow, bo czasami nie jest łatwo po 10h na nogach zabrać się do rozgrzewki. Po rozgrzewce mogę już góry przenosić. Górki.

Dziś dzień bez treningu. Mój nowy plan to trening co drugi dzień, bez patrzenia na dni tygodnia. Trening, relaks, trening, relaks, tren.....
Jednego dnia do pępką, kolejnego dnia od pepka w górę. Z kettlami jest to o tyle dobre rozwiązanie, że zasadniczo jednego dnia przepracuję ciężko nogi, a przy okazji trochę dostanie góra, kolejnego dnia treningowego popracuje ciężko góra i może znajde czas na pobieganie. Dwa maksymalnie trzy ćwiczenia na każdym treningu, 10serii, od 3-15 powtórzeń
Zastanawiam się czy sensownym byłoby gdybym w treningu zrobił podział tych 10 serii na 5 serii ciężkich (zakres powtórzeń 3-5) i 5 serii lżejszch (zakres powtórzeń 5-10)
Wczorajszy trening wszedł bardzo dobrze, dziś w południe zacząłem odczuwać że sobie poprzysiadałem, ale nie na tyle by mi to utrudniało poruszanie się. Co ciekawe, pierwszy raz czuję że ciężko popracował i tył i przód ud.

Jutro od pępka w górę.

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...

MaGor

Ekspert

Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495

A może leć stylem dużo serii mało powtórzeń? No i kanon musi być w każdym programie na odważniki. Bez Swingów i TGU się nie liczy. Czasem sięgnij po lżejszy odważnik żeby poczuć prędkość, bo energia to masa razy prędkość do kwadratu

A czy wcześniej będziesz robił dół czy górę, to już wedle woli.

...

shadow78

Ekspert

Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654

Blach szkoda, ale stało się.

Czytałem Waszą dyskusję o kaloriach, julkach, etc.

- Jakie są najwspanialsze rzeczy w życiu mężczyzny? - zapytał wódz
nomadów. Należy mówić o takich sprawach, aby zachować szacunek w
kręgach barbarzyńców.

Siedzący po prawej wychylił koktajl z kobylego mleka zmieszanego z
krwią śnieżnej pantery, po czym przemówił.

- Ostry horyzont stepu, wiatr we włosach i świeży koń pod siodłem.

- Krzyk białego orła na wysokości, śnieg padający w lesie i celna strzała
na cięciwie - oświadczył ten z lewej.

Wódz pokiwał głową.

- Jest to z pewnością widok twego wroga leżącego bez życia, hańba jego
szczepu i lamenty jego kobiet - stwierdził.

Wokół rozległy się pomruki aprobaty wobec tak skandalicznych
przechwałek.

Wódz zwrócił się z szacunkiem do gościa, niewielkiej postaci, starannie
rozgrzewającej przy ogniu ślady odmrożeń.

- Oto gość nasz, którego imię jest legendą - powiedział. - On nam powie,
co jest najwspanialszego w życiu mężczyzny.

Gość przerwał kolejną nieudaną próbę zapalenia papierosa.

- Czo mówiłeś?

- Pytałem, jakie są najwspanialsze rzeczy w życiu?

Wojownicy pochylili się. Warto będzie tego posłuchać. Gość
zastanawiał się dość długo i w skupieniu. I po pewnym czasie oświadczył:

- Gorącza woda, dobre zęby i miękki papier toaletowy.

No to ja mam właśnie takie wrażenie, że te julki, kalorie, to jak ta gorącza woda i papier toaletowy. Jestem niewyspany, może to, co piszę, nie ma większego sensu, wybaczcie. Idę po kawę. Skąd cytat, pewnie wiecie.

This is the best deal you can get.

...

xzaar77

Ekspert

Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207

Mysle, ze moga nie wiedziec, chlopaki jak zauwazylem gustuja w powazniejszych kasiazkach, tylko my nadal jak dzieci.. na pozor, bo tyle powagi co jednej opowiesci ze swiata dysku przez rok ciezko uzbierac w polskim parlamencie ;)

śp. Terry Pratchett - "blask fantastyczny"

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016