[SPAM] Moja siłownia to nie karuzela fikcji, wchodzę na cykl, dziś podlegam abolicji.

odszedł w spokoju z internetów :Q

nie zdążyłam się pożegnać :(

chcesz numer :D ?

a po co mi

Ej chłopaki jest taka sprawa. Żaden z was nie jest z okolic Lublina cnie?

Nie wiem co go natchnęło

Ale sam mam chęć np. rozdać wszystko co mam znajomym i po prostu wyruszyć w świat, na stopa, pieszo, wszystkimi możliwymi sposobami

Wracając z niemiec spotkaliśmy koło dortmundu francuza-podróżnika, spytał się czy byśmy go trochę podrzucili. Jechaliśmy z nim prawie do samej granicy (jechał do wrocławia na sylwestra, dostał kiedyś zaproszenie). Kiedyś był programistą ale też wszystko rzucił i od 5 lat tylko podróżuje na stopa, a pracuje u napotkanych ludzi tylko za jedzenie i nocleg. Jeździ po wszystkich krajach i uczy się danego języka.

Najlepszy był główny powód podróży do polski - oglądał film nóż w wodzie Polańskiego i nie wie czy dobrze zrozumiał przesłanie w języku angielskim dlatego musi się nauczyć polskiego żeby móc go obejrzeć :D Twierdził że problemu nie będzie bo już mówi w 9


Kiedyś też tak będę żył :D Jak z "Into the wild"

Ja nawet nie wiem gdzie Lublin leży więc raczej nie koło mnie

ja mam 200 km :P

Wiem! Wiktor jest z Lublina


Zmieniony przez - julcziik w dniu 2016-01-02 22:13:07

lecę do spania, papatki :)