[SPAM] Moja siłownia to nie karuzela fikcji, wchodzę na cykl, dziś podlegam abolicji.

Haha

pewnie mu z wypłaty pojadą, to rzucał szajse

nie no, to była wina kierownika, nie jego. On nie wie, co się dzieje na hali. Dostaje info, że może ruszać, to rusza. Po prostu takie sytuacje się wiążą z tłumaczeniem się potem i co najważniejsze sporym opóźnieniem.

ale ch**. jutro dobra szama wleci fiqus, jakbym wbił do WWa kiedyś, to trening strzelisz ze mną?

bo jak dobrze z czasem się wyrobię i urlopu dużo dostanę, to do WWA bym chciał też wlecieć

No jasne, Basie się zgarnie i ogień :D

Fiqus, ale mi chodziło o trening na siłowni

Mi też

no ok jak kto woli