[SPAM] Moja siłownia to nie karuzela fikcji, wchodzę na cykl, dziś podlegam abolicji.

nawet nieplatny 4 dni offa wziac i bede mial 8, to i tak na koniec roku mi zaplaca z tego co zsotanie

ja w czwartek ostatni dzien do pracy i w piatek rano jade, a nastepny raz to pewnie w listopadzie, a jesli sie okaze, ze jest tak, jak mowia i to, czego nie wykorzystam w tym roku, przechodzi na nastepny, to dopiero jakos w styczniu/lutym nastepny raz

tutaj jak nie wykorzystam to wyplacaja gotowke, nie przechodzi na nastepny rok
jak teraz nie wypali to moze listopad/grudzien na chwile do Polski i na nast rok na jakies wakacje marzec/kwiecien musze w systemie obczaic

u mnie wlasnie brygadzista mowil ze przerzucaja na nastepny rok, mi to w sumie pasuje. Najgorsze jest to, ze juz wiadomo, ze na swieta nie bede mogl przyjechac do pl, lipa w ch**

Fedor to mamy podobne zakupy Tylko ja jeszcze musze zeszyty i książki ;((((

a kredki i plastelina?

Kupione

Jeszcze tylko farby i blok rysunkowy

Maks do którego bedziesz w poznaniu?