[SPAM] Moja siłownia to nie karuzela fikcji, wchodzę na cykl, dziś podlegam abolicji.

idąc na siłownie przechodzę obok takiego mini studio jakiejś tam babeczki od boksu i jak widze jak ona trenuje te ciosy to aż mi dech zapiera

to pomyśl sobie jak fajnie by było jeszcze dołożyć kopnięcia, łokcie i kolana

ja ostatnio zajawke na treningi pływackie złapałam, aczkolwiek ja ucząca się pływania delfinem to jakiś kabaret, dziwie się, że ten facet nie śmieje się na cały basen ze mnie xd

ach tyle jest rzeczy których bym chciała jeszcze spróbować

też miałam na pływanie, postawiłam sobie cel nauczyć się nawrotów koziołkowych a potem przepłynąć 1500m kraulem z nawrotami, zrobiłam to i od tego momentu nie chce mi się pływać

co to jest kraul z nawrotami o.

to

ja się muszę kiedyś nagrać
fikołków w wodzie nigdy nie próbowałam

ja też , bo od razu zaczełam od nawrotów fajne uczucie tak sie odbić od ściany i sruu płyniesz w drugą stronę pod wodą

ja mam problem taki że jesteś w wodzie strasznie pospinana, a to nie pomaga w płynięciu

i dlatego delfin u mnie jest porażką xd