Masz pojedyńcze pytanie/pytania ?- reaktywacja 3

rion10

ja bym dał biceps i triceps w super seriach do barków a klatę i plecy zrobił osobno tabata jak jest kozakiem można dać ale po nogach raczej marnie to widzę

Rozumiem kumpel robi po 3 ćwiczenia na daną partie za mało ?
Jak byś Ty to widział już na gotowo jak na cały tydzień ?
Dodam że aeroby też są 2x40min ( rowerek, bieżnia )

Pytanie zasadnicze jest na jakim poziomie zaawansowania jest kolega? Jak trenuje rok to nie ma sensu jakieś głębsze podziały bo 3 ćwiczenia na partie to z reguły robią początkujący, o ile na biceps czy triceps przejdzie to dla grzbietu czy nóg 3 ćwiczenia to bieda z nędzą. Podział jaki jest stronę wcześniej jest ok do tego aeroby bądź interwały jeśli kondycja pozwala i można lecieć

rion10

Pytanie zasadnicze jest na jakim poziomie zaawansowania jest kolega? Jak trenuje rok to nie ma sensu jakieś głębsze podziały bo 3 ćwiczenia na partie to z reguły robią początkujący, o ile na biceps czy triceps przejdzie to dla grzbietu czy nóg 3 ćwiczenia to bieda z nędzą. Podział jaki jest stronę wcześniej jest ok do tego aeroby bądź interwały jeśli kondycja pozwala i można lecieć

Kolega trenuje 7 miesięcy , Ja od dwóch miesięcy solidnie wcześniej były przygody z siłownią ale szybko się kończyły... Dzięki wielkie za pomoc
Pozdro

to dlaczego zawracacie gitarę w dziale dla zaawansowanych???

Następnym razem trochę się rozejrzyj po forum zanim coś napiszesz.

nightingal

to dlaczego zawracacie gitarę w dziale dla zaawansowanych???

Następnym razem trochę się rozejrzyj po forum zanim coś napiszesz.

Fakt nie zauważyłem mój błąd :)

od dłuższego czasu stoję w miejscu przy podciąganiu na drążku, już dość długo.
w między czasie próbowałem dwóch opcji ruszenia do przodu, pierwszy to dowieszanie ciężaru i robienie coraz to mniejszej ilości powtórzeń w 4 seriach, wszystko na max ile wyjdzie, a druga to również dowieszanie ciężaru, ale robiąc tylko 5 powtórzeń, aż do momentu kiedy nie zrobię w serii 5 reps, no i ostatnia bez obciążenia na maxa... niestety, to również nie dało efektów.

Może ktoś ma na to pomysł ? bo wszystko idzie tylko nie drążek, co prawda waga poszła do góry i niby robie tak samo, ale 3-4 kilo w 2-3 miesiące to chyba mały progres :(

Ile razy się podciągniesz z cc i ile najwięcej dowieszałeś ? Zmieniałeś miejsce podciągania w treningu,metody,rodzaje chwytu ?

Poza tym warto przeanalizować technikę.

Nie rezygnuj z dowieszania ciężaru, zmniejsz zakres powtórzeń do 3. Podciąganie na ręcznikach też jest świetne, dodatkowo negatywne opuszczanie na jednej ręce (tu musisz być zayebiscie rozgrzanym, inaczej nie podchodz do tego). Dodatkowo ja np podciągając się podchwytem zaliczam powtórzenie dopiero wtedy kiedy poczuję. że drążek dotyka klatki piersiowej.

Świetnym ćwiczeniem jest cliffhangers:



tylko w nich się powinieneś skupiać, na tym żeby jak największą pracę wykonywała ręka która jest podchwytem, i próbujesz podnieść się tak wysoko jak to możliwe(a nie tylko głowa ponad drążek).

Archer pull upy też są niezłe ale wymagają szerokiego drążka- druga ręka tylko wspomaga ruch




I ostatnia rzecz wspinanie się po linie- dużo roboty żeby ogarnąć taką linę, powiesić itp ale naprawdę warto.

Mi te rzeczy pomogły, choć wydaje mi się że dodawanie ciężaru jest kluczowe.

A jak twoim zdaniem najlepiej robić progres w podciąganiu? Pytam o ilość serii i ilość powtórzeń w skali jednego treningu pleców. W każdej serii wykonywać po 3 powtórzenia dokładając ciężaru, do momentu, kiedy nie będziemy wstanie zrobić tych 3 powtórzeń?
Do tej pory robiłem w taki właśnie sposób, ale na 5 powtórzeń w każdej serii i zastanawiam się, czy nie zmniejszyć ilości powtórzeń do 5 albo nawet do 4. Co sądzisz?

Witam, mam takie pytanko. Dopiero co założyłem konto, więc za jakiś błąd w temacie sorki.
Ostatnio mam spory zastój, nie wchodzi mi biceps za bardzo :/. Troche pozmieniałem ćwiczenia, ale to jak w piach. Jakieś porady?