ronie220
Możesz napisac coś więcej o swoich programach, gdzie partia była stymulowana 2 razy w tygodniu ?
Jakie podziały, jaka objętość ?
Mało ostatnio w tym dziale wymiany doświadczeń, więc myślę, że warto pociągnąć ten temat.Tym bardziej, że swoje już podźwigałeś i wiele osób może skorzystać .
...a to było tak dawno, ze już mało pamiętam

...ale pamiętam, że na wstępie burzyłem kanony poprawnego układania planów bo niektóre grupy były trenowane na okrągło... ale o dziwo wcale im to jakoś nie przeszkadzało...
np.;
-klatka, plecy, barki
-nogi i ręce
intensywność zależnie od okresu duża i barko duża, no i masakryczna ze wszsytkimi metodami jakie tylko znałem intensyfikujące trening z negatywami i wymuszonymi włącznie, ale o tym nie będę pisał bo to przeszłość >>czarnej niewiedzy<<
przy takim jw. napisałem rozplanowaniu najczęściej było po 2-3 ćwiczenia chyba nie mniej niż 5 serii w jakimkolwiek; mogło to wyglądać np. dla tricepsów;
-czachołamacze jako gwóźdź programu w 5-6s x 8p
-prostowanie ramion na wyciągu 4-5*8-10
-trzecie najczęściej też coś z francuza- siedząc za głowę- 4-5*10
takie to np. treningi wykonywałem co po zsumowaniu wszystkich grup na jeden dzień dawało sporo czasu na poszczególnym treningu...
ale bywały i takie w których wykonywałem raptem 2-3 s danego ćwiczenie w 2-3 ćwiczeniach na grupę ale za to z dropsetami; podwójnymi a czasem nawet do gołej sztangi nie licząc tego nawet za bardzo np.;
-
wyciskanie leżąc 2-3 s rozgrzewkowe/dochodzące, 2-3s właściwe[najczęściej dwie

] a potem wspomniane dropsety, podobnie w skosie tylko już bez tych wcześniejszych serii, a na koniec jakieś inne jeszcze ćwiczenie...
właściwie jakby się tak zastanowić to możę by i sobie przypomniał jeszcze co nieco
