Masz pojedyńcze pytanie/pytania ?- reaktywacja 3

allan89

Witam, mam pytanie odnośnie ZAKWASÓW.

Po dobrym treningu nastepnego dnia po połodniu lapią mnie bardzo mocne zakwasy i trzymaja tak przez 2-3dni na klacie nawet 4 dni po treningu czuje jeszcze ból przy rozciganiu.
Na bicepsach praktycznie nigdy nie mam (czemu).
Czy to dobrze, ze kaswasy mam tak dlugo??

nightingal

Haswer

Trening bicepsów przed dniem treningu pleców to jakiś wielki błąd przy komponowaniu splitu? Chodzi mi tu o rozkład:

Pn. Klatka + Bicepsy
Wt. Plecy
Śr. Wolne
Czw. Barki + Tricepsy
Pt. Nogi

Zawsze najlepiej ćwiczyło mi się kiedy trening nóg i pleców to był osobny dzień, bez dodawania do tych dni innych partii. Uważam, że to ciężkie dni treningowe.

Pozostaje klatka i barki i dodanie do tych dni odpowiednio trening bicepsów i tricepsów. Z jednej strony robiąc biceps z klatką będę w stanie na pewno więcej ( bardziej ciężko ) pracy wykonać, bo treningu klatki nie angażuje aż tak bardzo bicepsa jak tricepsa, z tym, że właśnie po tym dniu wypadają plecy. Jak bym do klatki dodał triceps to na pewno w mniejszym stopniu będę w stanie przyłożyć się do niego niż gdyby był on trenowany z barkami ( wyciskania też są, ale w moim odczuciu mnie angażują triceps i raczej używam ich mniej niż wszelkiego rodzaju unoszeń gdzie triceps aż tak bardzo nie dostaje ). W praktyce bardziej odpowiadał by mi biceps z klatką... ponawiając pytanie - duży to błąd jeśli na dzień następny przypada trening pleców?

Pozdrawiam!

Pn. Klatka + Bicepsy
Wt. Nogi
Śr. Wolne
Czw. Plecy
Pt. Barki + Tricepsy

apokalipsa

to bardzo źle- świadczy to o niedostosowaniu treningu

allan89

apokalipsa

to bardzo źle- świadczy to o niedostosowaniu treningu

o co chodzi w niedostosowaniu treningu? za duza intensywnosc? zle cwiczenia?

nightingal

booobi82

powoli przymierzam się do zmiany planu i celu, tzn... cel siła dalej zostaje ale nastawienie jest na redukcję, no i mam 3 warianty robienia podstawowych ćwiczeń, nie wiem który będzie najlepszym rozwiązaniem lub też, który może przynieść najlepsze efekty... a dokładnie:
np. biorąc na blat przysiad to,
1. 5 x 5 od 70%CM i co tydzień dokładać 2,5kg, aż do momentu złamania 5x5
2. 5 x 5 na 70%CM i co tydzień + 1 seria, dochodząc do 8 x 5, a wtedy + 5 kg i od początku
3. rozgrzewka, powiedzmy po 2-3 serie począwszy od 50%CM kończąc na 3x80%CM + 2,5kg co tydzień

takie opcje w podstawach, Przysiad, MC, wycisk pozioma... + uzupełniające (pomocnicze)

ale chodzi o wybór progresji w podstawach.

obecnie kończę cykl, gdzie sam zrobiłem sobie w excelu tabelkę i wyliczyłem progresję 2,5% co tydzień, zaczynając od zaniżonego ciężaru, gdzie w 4 tygodniu dochodziłem do maxów na 5 rep... no i dalej +2.5 %... aha, ale na zasadzie rampy zamkniętej, czyli 60%, 70%, 80%, 90%, 100% CM na 5 REPS

Prawdziwa redukcja w moim przekonaniu uniemożliwia coś takiego jak realny progres siłowy. Zostać na tym samym poziomie jest super. Ale dołożyć na ujemnym bilansie - mrzonki.