DT Marta

Tak też próbowałam i też mi to ustawienie średnio leżało

Gora B
1 )Wyciskanie sztangi leżąc 2s8-10, 1s12-15
*25k
g X10 /30kgx8 /20kg x15
*30kg X8 /30kg x8 /20kg x15
*27.5kgx8/27.5kgxa8 /20kgx15
*27.5kgx10 /30kgx8/20kgx15
*30kg x8/30kgx8/20kgx15
*30kgx10/30kgx10/20kg x15
*32.5kgx8/32.5kgx8/20kg x15
*32.5kgx10/32.5kgx10/20kgx15
*30kgx10/32.5kgx8/20kgx15
*30kgx10/35kgx4/20kgx15
30kgx8/32.5kgx6/20kgx15
2) Wyciskanie na hamerze 2sx12-15
15kgx15/17kgx12
3) wiosłowanie połsztanga 2sx10-12/3sx10-12
15kgx12/15kgx12
4) przyciąganie wyciągu dolnego do brzucha, drążka 2s12-15, 1s20✓
5) Narciarz 3sx 15✓
5) OHP 2sx8-10/3s8-10
20kgx10/20kgx10
6) wznosy hantli w bok 2s: 1s 12-15, 2 15-20
2kg x15 /2kg x15 /1kg x2

WL słabo reszta ok. To wiosłowanie połsztanga fajnie mi wchodzi więc je zostawię.

Ogólnie nie chciało mi się jechać na siłkę bo się czuję ledwo żywa przed okresem,ale zebrałam się w sobie i pojechałam.

W sobotę jadę do rodziców bo młody ma przerwę w żłobie bo panie mają urlop, a w domu przez 10dni bym szybko osiwiała więc nie wiem jak z treningami bo moja mama ma jakoś słabo dyżury ułożone, a tata to jako,że sezon działkowy w pełni po pracy jedzie wszystko ogarniać, a nie wiem czy jak wezmę młodego ze sobą na siłkę to uda mi się coś zrobić. Jak nie będę miała jak zrobić chociaż dwóch treningów to zabiorę go ze sobą :p
Dużo przez ten miesiąc redukcji mi nie spadło bo 2kg ale sztywno się trzymałam 3tyg, a ten tydzień przed okresem jakoś ciężej znoszę i coś tam podjadałam. Z sylwetki bądź co bądź jestem zadowolona chociaż tego tłuszczu w brzuchu troche siedzi.

Chyba w dzienniku u Miss czytałam, że żeby zrobić dobrą formę to trzeba wyjść ze swojej strefy komfortu (chyba Madzia to napisała)i w sumie pomyślę nad tym po wakacjach bo brakuje mi jakiegoś celu:p
Od rodziców wracam w połowie czerwca więc na ostatnie dwa tyg wrócę na niskie węgle, a później już luźniejszy okres mam w planie. Zresztą z żadnej redukcji wakacyjnej nic nie wyszło mi nigdy ;p

Wrzucam trochę posiłków i siebie. Ostatnio katuje kurczaka pieczonego zamarynowanego wcześniej w musztardzie i keczupie

A myślałem że to tylko mój żłobek nie potrafi tak rozłożyć urlopów, żeby nie robili przerw, poinformowali nas jak już w pracy oboje z żoną mieliśmy poplanowane wszytsko....

DJ_DoDo

A myślałem że to tylko mój żłobek nie potrafi tak rozłożyć urlopów, żeby nie robili przerw, poinformowali nas jak już w pracy oboje z żoną mieliśmy poplanowane wszytsko....

.

Nas poinformowali już na początku roku no i u nas tylko sa dwie panie to mają urlop razem. Ja póki co wciąż nie pracuje to nie robi mi to różnicy, Dawid urlopu latem nie dostanie to tymbardziej różnicy nie robi. Ale wiadomo,że jak ma się wszystko poplanowane to później to wychodzi słabo

To tak łatwo się mówi a gorzej robi to planowanie urlopów. Ja na pływalni też robię miesiąc przerwy latem żeby wszyscy wzięli urlopy i nie narzekali że muszą na niego iść na przykład w listopadzie a nie latem. Poza tym to zamknięcie to idealny moment na zrobienie remontów, napraw, serwisów itp. także punkt widzenia zależy od punktu siedzenia zawsze.


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2023-06-02 08:57:32

Przywodzenia na maszynie 3x15✓
1.Przysiad ze sztanga 2sx8-10/3sx8-10
*60kgx10/60kgx10
60kgx10/60kgx10/60kgx10
2. RDL ze sztanga 2s 8-10
60kgx10/60kgx10
3. Wyprosty 1sx12-15/1sx8-10/1sxmax
25kgx15/25kgx10/12.5kgx14
4.Sumo sq z hantlem 2sx8-10
40kgx10/40kgx10
5. Wypychanie nog na suwnicy 2s8-10

Odpadł mi jeden trening w tym tygodniu, ale młody ze środy na czwartek od 1.30 do prawie 4 nie chciał spać więc nawet mocy nie miałam. Dziś też nie było szału ze snem bo obudził się o 22 i stwierdził,że chce jeść po czym i tak nic nie zjadł poszedł spać ,później po 1 , po 3 i o 5.30 już wstał wyspany.
Chyba przechodzi jakiś kryzys bo ani jeść nie ani mleka nie chce i nawet kąpać się nie chce tym mlekiem tak się nie przejmuje bo jak odrzuci mleko to zawsze parę stówek do przodu, ale mógłby zacząć jeść. Chociaż pewnie zagłodzić też się nie zagłodzi. Ale też moja cierpliwość jest na wyczerpaniu bo co półgodziny powtarza am dostaje to co niby chce, a i tak nie je mam nadzieję,że jak zacznie więcej mówić to będzie łatwiej.
Trening ok siady 3 seria to już ciężko. Zmieniłam sobie serie w innych ćwiczeniach i będę je dodawać co trening jak w siadach. Ten plan już mam długo o potrzebuje zmian ale nie chce też wprowadzać nowych ćwiczeń bo po tych widzę,że się sprawdzają

Ja mam dwóch niejadków to wiem co to znaczy. Obu tak się karmiło że człowiekowi ręce opadały.

nightingal

Ja mam dwóch niejadków to wiem co to znaczy. Obu tak się karmiło że człowiekowi ręce opadały.

Jak jest w żłobku to ponoć je i to dużo, a w domu mógłby żyć nie powietrzem.

Więc chyba gotować nie umiem

Moja corka to samo, straszny niejadek, ale u kolezanki to podobno zjada cale porcje jak zostanie poczestowana, np zupa pomidorowa, a w domu nie chce nawet tknac

Z czasem to się poprawia, ale po drodze się człowiek musi trochę podenerwować.