Szybkie newsy ze świata sportów walki

UFC planuje walkę Brian Ortega vs. Yair Rodriguez

Fenomenalna walka w wadze piórkowej pomiędzy Brianem Ortegą i Yairem Rodriguezem jest w planach organizacji UFC.

Jak poinformował dziennikarz MMA, Ariel Helwani, UFC ma w planach zestawienie walki pomiędzy Ortegą i Rodriguezem na bliżej nieokreślonej gali. Nie wiadomo czy walka będzie głównym wydarzeniem karty Fight Night czy gali pay-per-view, ale wszystko wskazuje na to, że Ortega zmierzy się z Rodriguezem.

Brian Ortega (15-2, 1 NC MMA, 7-2, 1 NC UFC) jest po porażce przez decyzję z Alexandrem Volkanovskim na UFC 266 w walce o pas wagi piórkowej. Była to jego druga porażka w walce o pas, gdyż wcześniej na UFC 231 przegrał przez TKO z Maxem Hollowayem, co było jego pierwszą porażką w karierze. Po przegranej z Hollowayem, Ortega zrobił sobie prawie dwuletnią przerwę, po czym powrócił i pokonał „Korean Zombie” Chana Sung Junga przez decyzję, co dało mu drugą szansę na zdobycie pasa.

Ortega jest obecnie notowany na drugim miejscu w rankingu wagi piórkowej i ma na koncie zwycięstwa między innymi nad Frankie Edgarem, Cubem Swansonem, Renato Moicano i Clayem Guidą.

Yair Rodriguez (13-3, 1 NC MMA, 8-2, 1 NC UFC) jest po przegranej przez decyzję z Maxem Hollowayem w listopadzie. Walka była jego pierwszą walką od października 2019 roku, kiedy to pokonał Jeremy’ego Stephensa przez decyzję. Meksykanin jest obecnie sklasyfikowany na trzecim miejscu w wadze piórkowej i posiada godne uwagi zwycięstwa między innymi nad Korean Zombie, BJ Pennem, Alexem Caceresem, Andre Fili i Danem Hookerem.

Jeśli Ortega i Rodriguez zostaną zakontraktowani do walki, będzie to oznaczało, że w czołówce wagi piórkowej zapanuje porządek. Volkanovski będzie bronił pasa wagi piórkowej na UFC 273 w walce z Koreańskim Zombie, a następnie prawdopodobnie stoczy trylogię z Hollowayem. W zależności od tego jak potoczy się ta walka, zwycięzca może otrzymać szansę walki o tytuł w wadze piórkowej, ale najpierw obaj panowie muszą podpisać kontrakt stoczyć walkę.

Zawodniczka Brazylijskiego Jiu Jitsu Danielle Kelly podpisała kontrakt z ONE Championship

As grapplingu, Danielle Kelly nie walczyła jeszcze w mieszanych sztukach walki, ale to się zmieni, ponieważ dołączyła do jednej z największych organizacji – ONE Championship.

26-letnia Kelly pochodząca z Filadelfii posiada czarny pas w Brazylijskim Jiu-Jitsu. Oto, jak zawodniczka skomentowała podpisanie kontraktu z ONE Championship.

Danielle Kelly

„Z radością mogę ogłosić, że jestem oficjalnie zawodniczką ONE Championship. Jestem również dumna z bycia reprezentantką Evolve MMA. Będę u nich walczyła w grapplingu, a kiedy będę gotowa do walki w MMA, to właśnie pod ich szyldem będę walczyła.

Nie potrafię wyrazić słowami jak wiele to dla mnie znaczy. Staram się być jak najlepsza, czy to na macie czy poza nią. Kocham to co reprezentuje sobą ONE.

Chciałabym podziękować ventosalaw @smashpassjay @silverfoxbjj za pomoc w tym procesie. Jestem wdzięczna, że jestem otoczona przez niesamowitych ludzi.

Dziękuję Chatri (Sityodtong) za tę szansę i nie mogę się doczekać robienia wielkich rzeczy z ONE.”

https://www.instagram.com/p/CaGHytXpj_y/

Najpierw Kelly będzie rywalizować w grapplingu dla ONE Championship, zanim rozpocznie rywalizację w MMA. Nie podała terminu, kiedy nastąpi jej debiut w MMA.

Kelly pojawiła się w świetle reflektorów, kiedy dwukrotnie rywalizowała na turniejach grapplingowych FURY Professional Grappling w 2021 roku. Po tym, jak wygrała przez decyzję przeciwko Cathryn Millares, Kelly wystąpiła w walce wieczoru FURY Grappling 3 przeciwko byłej mistrzyni UFC w wadze słomkowej Carli Esparza. Wygrała walkę, gdy po zderzeniu głowami, rozcięcie Esparzy zakończyło walkę.

W ciągu ostatnich kilku lat Kelly brała udział w różnych turniejach grapplingowych, takich jak Quintet, FloGrappling WNO Championship, Rise Invitational i UFC Fight Pass Invitational. Na swoim koncie ma również zwycięstwa nad znanymi zawodniczkami MMA Roxanne Modafferi i Cynthią Calvillo.

BKFC

Chad Mendes nie wyklucza powrotu do MMA, ale "nie ma na to szans" w obecnym kontrakcie z UFC

Zgadza się, to nie pomyłka, jeśli Chad Mendes miałby powrócić do MMA w UFC z którym wciąż ma obowiązujący kontrakt, liczby musiałyby się zgadzać.

Były pretendent do tytułu UFC, który zawiesił rękawice na kołku w lipcu 2019 roku, powiedział, że wciąż ma obowiązujący kontrakt z UFC i byłby otwarty na ponowne rywalizowanie w MMA - tylko jeśli renegocjowałby swoją umowę.

Chad Mendes

"Nadal mam trzy walki na moim kontrakcie UFC, a przez to, jakie jest to wynagrodzenie w tej chwili, nie ma szans" – powiedział Mendes w rozmowie z MMA Junkie. "To po prostu nie jest dla mnie tego warte. Jeśli skończyłoby się na rozmowie i moglibyśmy renegocjować umowę, możliwe. Ale to musiałyby być naprawdę dobre pieniądze.

W (UFC) byli właściwie naprawdę fajni, jeśli chodzi o pozwolenie mi na przejście tutaj (do BKFC) i zarabianie pieniędzy dla mojej rodziny. Mogli powiedzieć nie, więc to, że powiedzieli tak, to dobrze z ich strony. Dziękuję."

Mendes, który zadebiutuje w rywalizacji na gołe pięści w sobotę przeciwko Joshua Alvarezowi w walce w 155 funtach na BKFC: Knucklemania II, trafił na nagłówki serwisów branżowych, gdy stwierdził, że dostanie więcej pieniędzy niż mistrz wagi ciężkiej Francis Ngannou za walkę na UFC 270.

Ale co przyciągnęło Mendesa do rywalizacji na gołe pięści? 36-latek mówi, że było kilka rzeczy.

Chad Mendes

"Przeszedłem na emeryturę właściwie w moim najlepszym czasie – miałem 34 lata. Nie dlatego, że nie mogłem rywalizować z najlepszymi na świecie - wiem, że mogę. Po prostu dla mnie to nie było tego warte. Miałem inne biznesy, które założyłem i radziłem sobie w nich naprawdę dobrze, więc postanowiłem się wycofać. Ta okazja nie była czymś, czego szukałem. To po prostu przyszło do mnie, a będąc w moim najlepszym okresie dla mnie byłoby głupie, aby to odpuścić szczególnie, że nadal mam zdolności do konkurowania. To nie jest tak, że całkowicie skończyłem z rywalizacją.

Postanowiłem więc porozmawiać o liczbach. Mamy już ustalony odpowiedni rodzaj wynagrodzenia. To coś, czym jestem podekscytowany, co sprawia, że to wszystko jest warte zachodu – dostać się tam i zmiażdżyć moją duszę, aby rywalizować na najwyższym poziomie. To jest inna organizacja. Jest dla mnie zupełnie nowa, co samo w sobie jest ekscytujące. Oczywiście nigdy nie boksowałem zawodowo, a już na pewno nie na gołe pięści, więc jest to coś, co kojarzy mi się z byciem pierwotnym. Jestem bardzo zaangażowany w przemysł outdoorowy. Uwielbiam polować, uwielbiam łowić ryby, uwielbiam być związany z tym, skąd pochodzi moje jedzenie i z ziemią, a to po prostu pasuje do tego wszystkiego."

Eagle FC

Kevin Lee jest zadowolony z kontraktu z Eagle FC dzięki któremu będzie zarabiał więcej niż niektórzy mistrzowie UFC

Mimo, że jego odejście z UFC pozostawiło niesmak, Kevin Lee twierdzi, że będzie zarabiał więcej w swoim nowym domu – organizacji Eagle FC.

Po zwolnieniu z UFC, Lee (18-7) podpisał kontrakt na wiele walk z organizacją Eagle FC należącą do Khabiba Nurmagomedova. Były tymczasowy pretendent do tytułu wagi lekkiej UFC twierdzi, że za swoją debiutancką walkę z innym weteranem UFC Diego Sanchezem w marcu, zarobi więcej niż niektórzy mistrzowie UFC.

Kevin Lee

„Wiemy, że najlepsi fighterzy nie zawsze są w UFC” – powiedział Lee w rozmowie z MMA Junkie Radio. „Są tacy faceci w Rosji, którzy cię rozwalą, więc moja konkurencyjność po prostu napędza mnie, aby być jeszcze lepszym od nich – i to jest po prostu niekończący się proces. To nie jest tak, że teraz mogę się wyluzować, teraz zarabiam kupę kasy, więc mogę wyjść i po prostu dobrze się bawić. Nie – to jest walka. Koniec końców to jest walka o twoje życie.

Ludzie tracą życie robiąc tego typu rzeczy, więc zawodnik we mnie wciąż tam jest i wciąż walczy. Ale zarabiam kupę kasy. To jest ta część, która mnie nie denerwuje. Na moim kontrakcie zarobię więcej niż większość mistrzów UFC, więc ta część jest w pewnym sensie miła. Ale jako zawodnik wciąż czuję, że to jest ta sama gra. (…) Zarobię w mojej pierwszej walce więcej niż mistrzowie UFC, więc dobrze się bawimy.”

Lee zadebiutuje w nowej dywizji 165 funtów przeciwko Sanchezowi w walce wieczoru gali Eagle FC 46 zaplanowanej na 11 marca i chce być tym, który zainauguruje tę kategorię wagową.

Nie jest tajemnicą, że Lee miał problemy z wagą podczas swojej kariery w UFC, co doprowadziło go do zmiany wagi z lekkiej na półśrednią. Ale teraz, gdy znalazł złoty środek w Eagle FC, chce być twarzą dywizji 165 funtów.

Kevin Lee

„Najlepszą częścią jest tworzenie historii – bycie tym, który będzie pionierem tej dywizji. Myślę, że to będzie coś, na co będziemy mogli spojrzeć wstecz i powiedzieć: „Och, OK – to tutaj wszystko się zaczęło”. Pogłoski o tym zaczęły się w 2017 roku, kiedy zaczęliśmy o tym mówić po raz pierwszy, a zajęło nam to pięć, sześć lat, aby faktycznie to zrobić i myślę, że miną kolejne trzy, cztery lata, zanim zostanie to naprawdę wdrożone. To tak jak wcześniej, gdy nie było 155, nie było 145, nie było 135, a teraz widzisz, że wszystkie te rzeczy zaczynają być wdrażane. Więc być na czele 165 funtów, daje mi trochę więcej motywacji, aby to zrobić.”

ONE Championship potwierdza walkę Shinya Aoki vs. Yoshihiro Akiyama na gali ONE X

Dwie legendy MMA Shinya Aoki i Yoshihiro Akiyama zmierzą się 26 marca na gali ONE X.

ONE Championship ogłosiło tę wiadomość na Instagramie, dodając kolejny hitowy pojedynek do rosnącej z dnia na dzień karty walk.

ONE Championship

„Dwa z największych nazwisk w historii japońskiego MMA zmierzą się na ONE X, kiedy Shinya Aoki i Yoshihiro „Sexyama” Akiyama wyrównają swoje rachunki wewnątrz okrągłej klatki!”

https://www.instagram.com/p/CaV7ySoLWRo/?utm_source=ig_web_copy_link

Prezes ONE Championship, Chatri Sityodtong potwierdził wcześniej, że Shinya Aoki wystąpi na dziesiątej, jubileuszowej gali organizacji. Jednak jego przeciwnik nie został wówczas jeszcze ujawniony.

Wiadomość ta rozbudziła wyobraźnię fanów, ponieważ legenda grapplingu ma przed sobą bardzo ekscytujące możliwości. W związku z tym, że na gali mają pojawić się takie nazwiska jak Eddie Alvarez czy Sage Northcutt, spekulowano, że „Tobikan Judan” może sprawdzić swoje umiejętności w walce z amerykańskimi gwiazdami. Jednak wybór Akiyamy nie jest w żadnym wypadku rozczarowaniem, ponieważ w walce zmierzą się dwa największe nazwiska japońskich sztuk walki.

38-letni Aoki ma na swoim koncie rekord 47-9 w MMA i jest stałym bohaterem turniejów i walk grapplingowych na całym świecie oraz japońskiej sceny pro-wrestlingowej. Z kolei Akiyama jest znany na całym świecie, a jego talent przeniósł się ze sztuk walki do mediów, gdzie wystąpił w wielu serialach telewizyjnych.

To niesamowite, że po raz pierwszy od ponad 20 lat na scenie sztuk walki ci dwaj zawodnicy zmierzą się w pojedynku.

W październiku 2021 roku Shinya Aoki wziął udział w walce grapplingowej, która była główną atrakcją wydarzenia poświęconego Yoshihiro Akiyamie w Japonii. Po walce, która zakończyła się remisem, Aoki wziął mikrofon, aby wyzwać Akiyamę, który był członkiem zespołu komentatorskiego.
https://www.instagram.com/p/CUuS474NrL2/?utm_source=ig_web_copy_link

Aoki wyjawił, że była propozycja, aby obaj spotkali się we wrześniu, ale zarzucił Akiyamie, że ten odmówił. „Sexyama” wyjaśnił, że doznał naderwania mięśnia, co oznaczało, że walka nie była możliwa w tamtym czasie.

„Tobikan Judan” zaproponował spotkanie na gali ONE X, która została wyznaczona na grudzień 2021 roku, dając Akiyamie co najmniej dwa miesiące na powrót do zdrowia po kontuzji. Podczas gdy Akiyama nie zgodził się na to, wydarzenie zostało przeniesione na marzec 2022, co dało 46-latkowi więcej czasu na powrót do zdrowia.

Na początku miesiąca Akiyama próbował rozwiać plotki o tym, że walka odbędzie się na ONE X, ponieważ nie została jeszcze potwierdzona. Jednak teraz, gdy ujawniono walkę, fani będą mieli nie lada gratkę.

Strona ONE Championship Japan na Twitterze udostępniła nawet niesamowity materiał wideo od Abemy, który opisuje ich rywalizację.

Romero vs Manhoef w maju

USA TODAY Sports

Dana White "nie ma pojęcia" co dalej z rosyjskimi zawodnikami w związku z inwazja Rosji na Ukrainę

W związku z sankcjami nałożonymi przez rząd Wielkiej Brytanii na rosyjskich sportowców, walki Alexandra Volkova na gali UFC Fight Night 204 w Londynie i Petra Yana na UFC 273 mogą być zagrożone.

Pochodzący z Moskwy Volkov (34-9 MMA, 8-3 UFC) ma wystąpić 19 marca w O2 Arena w walce wieczoru z Tomem Aspinallem. W związku z inwazją Rosji na Ukrainę, minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii Priti Patel oświadczyła, że "narodowe drużyny sportowe z tych krajów, które są współwinne niesprowokowanej i nielegalnej inwazji Putina na Ukrainę" nie będą mile widziane.

W oświadczeniu dla Sherdoga, menadżer Volkova, Ivan Bannikov, powiedział, że jego klient otrzymał wizę do Wielkiej Brytanii, a status jego walki jest obecnie nieznany.

Ivan Bannikov

"Wiza została wydana" - powiedział Bannikov. "Wszystko będzie zależało od ewentualnych nowych sankcji. Ale w tej chwili to wszystko jest nieistotne, bo myślimy o ludziach, którzy giną na Ukrainie, po obu stronach. Nasze myśli i modlitwy są z nimi"

.

Prezydent UFC Dana White został również zapytany o status zarówno Volkova, jak i tymczasowego mistrza wagi koguciej Petra Yana, który ma stoczyć walkę unifikacyjną z Aljamainem Sterlingiem w kwietniu na UFC 273. White powiedział, że próbował namówić Volkova, aby przyleciał do Wielkiej Brytanii wcześniej niż było to zaplanowane, ale pretendent wagi ciężkiej nie był zainteresowany.

Dana White

"Staramy się go ściągnąć do Anglii wcześniej, żeby mógł walczyć" - powiedział White w rozmowie z TSN. "Kiedy takie sprawy zaczynają się rozwijać, zaczynamy się przyglądać potencjalnym problemom, możliwościom i próbujemy je obejść. Próbujemy wymyślić: „jeśli tak ma się stać, to zabierzmy tych ludzi do Anglii wcześniej”. Wiem, że próbowaliśmy nakłonić Volkova do opuszczenia Rosji, ale on nie chciał.

Tak jak mówię wam cały czas, kiedy wydaje się wam, że świat znów stanie się normalny, staje się jeszcze bardziej szalony. Zobaczymy, jak to się ułoży. Ciągle zadajecie mi pytania: "Czy Conor McGregor będzie walczył o tytuł, gdy wróci jesienią?" Nie wiem, co się będzie działo jesienią. Kiedy nadejdzie jesień, zobaczymy, co się będzie działo. „Co jeśli Petr Yan nie będzie mógł dostać się do kraju?” Nie mam pojęcia, co się stanie z Rosją i tymi wszystkimi innymi sprawami. Nie wiem."

ONE Championship

Reinier de Ridder vs. Andre Galvao na ONE X

Mistrz dwóch dywizji podejmie Brazylijczyka w grapplerskim pojedynku.

Wczoraj portal MMAFighting podał informację, że Reinier de Ridder (15-0) powróci do klatki wcześniej niż się spodziewano, dzierżący dwa mistrzowskie pasy Holender na gali ONE X podejmie Andre Galvao (5-2) na zasadach grapplingu.

De Ridder zaledwie tydzień temu po raz pierwszy obronił pas wagi średniej poddając Kiamriana Abbasova. Przed tym pojedynkiem 31-latek dwukrotnie pokonał wcześniejszego mistrza dywizji średniej i półciężkiej, Aunga La Nsanga.

Galvao ostatni pojedynek MMA stoczył w 2010r. jeszcze w klatce Strikeforce. Również w formule grapplingowej Brazylijczyk nie był zbyt aktywny, ostatnie starcie toczył w 2019r. podejmując Felipe Penę w superfight’cie na ADCC 2019.

Gala ONE X odbędzie się 26 marca w Singapurze.

Eagle FC 46: Lee vs. Sanchez

Data: 11.03.2022
Miejsce: FLXcast Arena, Miami, Floryda – USA

Karta główna

Walka wieczoru
165 lbs.: Kevin Lee vs. Diego Sanchez

Walka o pas wagi ciężkiej
265 lbs.: Rizvan Kuniev (c) vs. Anthony Hamilton

135 lbs.: Ray Borg vs. Ricky Bandejas
165 lbs.: Handesson Ferreira vs. Zach Juusola
175 lbs.: Impa Kasanganay vs. Raimond Magomedaliev

Karta wstępna
155 lbs.: Darrell Horcher vs. Akhmed Aliev
185 lbs.: Ikram Aliskerov vs. Nah-Shon Burrell
135 lbs.: Irwin Rivera vs. Firdavs Khasanov
Catchweight 160 lbs.: Archie Colgan vs. Dylan Mantello
265 lbs.: Ronny Markes vs. Reggie Pena
175 lbs.: Tyler Ray vs. Thomas Webb
145 lbs.: Caio Uruguai vs. Sitik Muduev
185 lbs.: Emmanuel Walo vs. Ryder Newman

Junior dos Santos vs. Yorgan De Castro na gali Eagle FC 48

Weterani UFC w walce wieczoru rosyjskiej organizacji.

Organizacja Eagle FC potwierdziła, że walką wieczoru gali Eagle FC 48 będzie pojedynek w wadze ciężkiej pomiędzy Juniorem dos Santosem (21-9, 15-8 w UFC) i Yorganem De Castro (8-3, 1-3 w UFC). Wcześniej nieoficjalne informacje o planach organizacji przekazał stacji ESPN Khabib Nurmagomedov.

Dos Santos powróci do rywalizacji w oktagonie po ponad rocznej przerwie i opuszczeniu organizacji UFC po czterech z rzędu porażkach przed czasem. Brazylijczyk podpisał wcześniej kontrakt z Triller Fight Club jednak lutowa gala, na której miał walczyć, została odwołana.

De Castro debiutował w organizacji Eagle FC w styczniu, na gali oznaczonej numerem 44 poddał Shauna Asher. Zawodnik z Republiki Zielonego Przylądka w latach 2019-2021 występował w UFC, w największej organizacji MMA na świecie zanotował wygraną i trzy porażki.

Gala Eagle FC 48 odbędzie się 20 maja w Miami.