Masti -kulturystyczne życie:plany,opinie,komentarze

n0o GUT
sobie krzywdę zrobi !!!
grzbiet Mu puścił ! wózek na końcu , i po cholerę ugina ramiona ? to nie max na bicka jest
po... następne , wygiął się w plecach a nie domknął w biodrach
no ale co ja mogę wiedzieć , ale przyczepić się musiałem
ps. to nie dwu masa jest , niech wywali paski , jak nie utrzyma znaczy ze nie gotowy jeszcze jest a bezpieczniej będzie

(13sec dupa wyżej niz plecy )
(14sec KOCUR )
(15sek prawie MastiROW )

Kebul-dzieki za cenne rady.

Ale to jest dopiero 5 trening pleców Ralpha.
Do czego się 20 lat przyzwyczaił,w miesiąc się nie poprawi.

Paski sam mu poleciłem-przedtem robił przechwytem i odczuwał dyskomfort w przedramionach.

Teraz do 120 kg łącznie robi nachwytem a później paski.

Gość ma swój wiek a łokcie tenisisty i golfisty to nie fikcja :)


Muszę mu jeszcze sprawdzić te ramiona,bo wygląda,że ma pewne przykurcze.

Ale może to być spowodowane urazem łokci-miał ciężki wypadek i połamane ręce i nogi

Jutro trening klaty i będzie także wyciskanie sztangi leząć-4 tydzień,1 trening.

Jak zwykle pierwszy trening jest ostatnim ćw na klatę.
Najpierw wstępnie dobrze wymeczymy się w pieciu ćwiczeniach .

Podejścia zaczynają się robić 3 cyfrowe-Ralph wejdzie na swój rekord z przed miesiąca-100 kg .

Będzie miał do wykonania na tym cieżarze 3 serie po 3 powt.

Teraz pewnie się nie uda-ale na drugim treningu powinno pójść

I po treningu klaty i tricepsów.:
Ralph,waga przed treningiem 105,8 kg-czyli tak średnio 700 gr mniej.
Pewnie te upały a dodatkowo robił wczoraj godzinne aeroby-10 km biegu.

Mówił ,że po wtorkowym treningu ma plecy mocno dopakowane a kaptury super mocno :) (pewnie to 140 kg :) )

Dziś wyciskanie leżąc na siłę było po 5 ćwiczeniach na klatę-więc byliśmy bardzo dobrze rozgrzani a ATP spadło do poziomu ok 70 %

Dziś o wiele lepiej poszły Ralphowi pompki na poręczach,zrobił 6 takich ćwiartkowych w 3 seriach.
Jest duży postęp,bo poprzednio ledwo 1,2 czasem zrobił.

Może za miesiąc zrobi swoją pierwszą całkowita pompke na poręczach?

Zobczymy

Takie pytanie mam, bo pierwszy raz się spotykam z takim podejściem..jaki zamysł jest , biorąc pod uwagę cel, czyli wzrost siły w danym ćwiczeniu, w wykonywaniu tegoż jako któregoś tam z kolei?

ajazy

Takie pytanie mam, bo pierwszy raz się spotykam z takim podejściem..jaki zamysł jest , biorąc pod uwagę cel, czyli wzrost siły w danym ćwiczeniu, w wykonywaniu tegoż jako któregoś tam z kolei?

Wydaje mi się, że ten wpis jest decydujący :
"Dziś wyciskanie leżąc na siłę było po 5 ćwiczeniach na klatę-więc byliśmy bardzo dobrze rozgrzani a ATP spadło do poziomu ok 70 % "
(podobno siła to połączenia nerwowe i to trenujemy a dla naszego ego najlepiej trenuje się nam gdy mamy najwyższy zapas energii; jednak niższy poziom energii nie zaprzecza treningowi siły).

Ciekawe jak wytłumaczy to masti .

Pewnie sami to też u siebie zauważyliście ale nie zastosowaliście w praktyce .

Czasem człowiek zaczyna trening po fizycznym zmęczeniu praca ,czy innymi zajęciami.
Nawet się wtedy czuje słaby i zmeczony.
A na treningu okazuje się-że pada rekord :) i idzie o wiele lepiej niż gdy wydawało się,że jest 100 % wypoczęty.

Podobnie bywa na zawodach.



1 element
To i kilka innych obserwacji podsunęło mnie właśnie taki trening w niesprzyjających okolicznościach-ale już dość hardcorowych-bo po konkretnym i wymagającym treningu klaty.

Nie oszczędzamy się na nim ,z myślą o wyciskaniu-trenujemy konkretnie i ciężko z krótkimi przerwami-praktycznie wchodzimy na serię jeden po drugim
I tak przez ok 25 serii

Oczywiście taki trening na siłę nie powoduje najczęściej bicia rekordów a wyniki gorsze w ciężarach i powtórzeniach.

Ale to oznacza,że ten trening nie działa?

Działa i to bardzo mocno-bo właściwie podnosimy cieżary względne do aktualnej siły maksymalnej o wiele wieksze ,niż podczas treningu,gdzie wyciskanie jest pierwsze.

I do tego stosujemy takie same ciężary a nie większe :)

2 element
Druga sprawa-to osiągniecie ogromnej nadkompensacji na kolejnym treningu,który będzie robiony ,jako pierwszy.

Widać to wyraźnie na filmie-trening 2 zawsze jest powtórzeniowo o wiele lepszy niż trening 1,który jest właśnie robiony ,jako ostatnie ćw.


Trzeci element

Tu już działamy w zakresie mentalnym-uodporniamy się na porażki treningowe-typu nie zaliczamy ciężarów zgodnie z planem.

Ralph to z początku bardzo przeżywał-myślałem,że przestanie dalej ze mną trenować ,po takim treningu,gdzie na końcu nawet 40 kg nie mógł 1 raz wycisnąć.

ATP po prostu się wyczerpało.

Teraz już tak się tym nie przejmuje,bo wie,że w kolejnym treningu-nagle wszystko okaże się lekkie :)

4 element

Działamy też w ten sposób prozdrowotnie,bo stawy i mięśnie biorące udział w wyciskaniu leżąc są już bardzo solidnie rozgrzane i podopinane,luzy skasowane.

Pewnie młodsi i z mniejszym stażem,nie bardzo wiedzą o czym teraz piszę,bo u nich nie występuje to zjawisko(jeszcze)

Starsi,z tymi problemami-robiąc w ten sposób trening od razu dostrzegą tą dużą różnicę-siły co prawda mniej ale za to jak dobrze się trenuje :)

5 element


Bardziej irracjonalny : strasznie mnie zawsze irytowali koledzy,którzy "byli na masie"

Chodzili ,jak we śnie by nie tracić energii,wszędzie się oszczędzali,spali pół dnia,w pracy się tylko chowali ,by nic nie robić-bo im masa spadnie.

Oczywiście,gdy nam do głowy przyszedł jakiś pomysł-typu,kto zrobi więcej pompek,podciągnieć,czy czegokolwiek-oni oczywiście zawsze odmawilali.

Podobnie dziś na forum jest wiele pytań,typu,czy jak pracuję fizycznie trening ma sens?,bo nie zrobię masy i siły.,itp.

A 6 element to dawaj to ćwiczenie dla komandosów jutro nowy miesiąc

wycwiel

A 6 element to dawaj to ćwiczenie dla komandosów jutro nowy miesiąc

wycwiel - Byłeś komandosem w wojsku?