Jest liderem w tym dzialeSzacuny
10021
Napisanych postów
30362
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
728650
Dziś trening ramion i nóg.
Przy okazji zamiast uginania ramion ze sztanga prosta,bez oparcia,spróbowałem po dobrej rozgrzewce,jako 3 ćwiczenie uginanie ze sztanga łamaną 40 kg z oparciem osłup.
Do ściany wolałem sie nie przyklejać,koszulka juz była mocno mokra :)
na siłowni byl też jeden z ćwiczących też mniej wiecej w moim wiekuale wyższy i ok 120 kg wagi.
Spytałem go czy też przetestuje to ćw i zgodził się z ochotą(co mnie trochę zaskoczyło mimo wszystko :) )
No i miałem dobre przeczucie.
Jak uszykowałem sztangę (ważyłem gryf-7,4 kg ,bo nikt nie wiedział ile ma kg) stwierdził ,że dziś nie da rady,choć ćwiczył biceps...:)
Tak to jest z Holendrami-mało samozaparcia i chęci do rywalizacji.
Tak to mnie poszło,skończyłem prędzej,bo nie mogłem ustalic,czy juz minęla ta minuta ,czy też nie.
Kolega miał patrzeć na czas ,patrząc na licznik na filmie ale chyba za bardzo nie wiedział o co mnie chodzi i kiwał ,że tak.
Potem okazało sie,że jeszcze miałem 15 sekund zapasu.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
4547
Napisanych postów
7225
Wiek
42 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
39541
Tragedii nie ma, przy ścianie to jest ciężkie ćwiczenie nawet bardzo ciężkie,jeśli zaczniesz tak regularnie trenować to zobaczysz jak szybko się efekty pojawia