Ale nie ma tego złego co......,bo właśnie tatary mnie się skończyły :)
Trening też muszę przełożyć na popołudnie.
Trochę się martwię inną sprawą-nadal nie mam potwierdzonej akredytacji na Evls Prague Pro.
Coś organizacyjnie słabo to idzie w tym roku.
Brak też listy zawodników.
Wszystko przez to przejście z IFBB europejskiego na IFBB PRO amerykańskie.
Samo rozdzielenie federacji na dwie-jak na razie przynosi same kłopoty i duże obniżenie prestiżu zawodów.
To coś takiego,jak kiedyś zrobili strongmeni-porozdzielali sie,robili różne mistrzostwa świata i na końcu znów wpadli w cień.
Kulturystyka zaczyna iść teraz tym tropem-pełno imprez ale ze słabą i nieliczną obsadą-rozdawanie kart Pro na lewo i prawo.
Ostatnio też w Polsce falstart imprezy IFBB Pro.
Drugi termin jest w listopadzie ale już się tam nie wybieram,bo impreza wydaje mnie się niepewna.
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html