Masti -kulturystyczne życie:plany,opinie,komentarze

Ogólnie to zasadziłem się z myśłą na jakiegoś dzika-jest w tych lasach podobno ok 100 sztuk.

Jelenie to spotykam w ciągu dnia :)

Wrzucałem już fotki :)

To zwierzę na zdjęciu na drugim planie, to sarna

To ja nawet nie chcę myśleć co Masti bierze za dzika

Zaraz pokażę,mam też zdjęcia :)

ale to chinska swinka jest
nasze krajowe sie nie depiluja do zdjecia

Na zimę nie, ale latem tak :)

Za kilkadziesiąt minut wyjazd na trening -plecy,barki,klata.

Powoli zaczyna się kumulować liczba treningów,już da się odczuć to w mięśniach.

Ale ogólne są jeszze ogromne rezerwy- ten system ma tu okazję zadziałać.
Poza ym -cały czas mam na uwadze trwającą kontuzję bicepsa-niestty po pewniej poprawie znów zaczyna się dawać bardziej we znaki .

Jak ja nie cierpię kontuzji !!!!

Cała uciecha z treningu ,no ,może inaczej-duża część tej uciechy po prosu znika .

Zmniejszyłem w związku z tym ciężary ,nadrabiam to super seriami + powoli skracam przerwy -ale tak, by odczucia kontuzyjne były na minimalnym poziomie.

Niestety,jak widać trochę to jeszcze potrwa, o wiele dłużej niż myślałem.

masti

Jak ja nie cierpię kontuzji !!!!

A kto lubi kontuzje
No kto

Jak to kto?
Ten co pije

ja juz nie pppije skonczylem ostatnia flaszke