Masti -kulturystyczne życie:plany,opinie,komentarze

wycwiel już czeka na ten test gdyż musi się porządnie przygotować!

Oczywiście ojan a nie jak filip z konopii i kontuzja gotowa
A pro po wyciskania z nogami w górze zaczynalismy tak regularne zawody w WW no i oczywiście treningi tylko w tej pozycji po kilku latach było mi obojetnie czy maxa biore w pozycji górnej czy klasycznej i był to ten sam ciężar. A co do pozycji to tez mielismy pare "tricków "tak jak maja zawodnicy WL w pozycji klasycznej

Na razie są zadania na grudzień.
Kolejne ćw w sekwencji 150/5 min pewnie nagram w niedzielę,bo wtedy mam czas .
Na razie czekam jak Wam pójdą pompki i wiosłowania oraz ćw na wyciągu z 40 kg.

Warto to sobie choc raz zrobić,by odświeżyć trening , swoje mieśnie i oczywiście głowę.

Kolejne ciekawe uwago Wilka dotyczace wyciskania leżąc.
Coś dla moich kolegów z siłowni,którzy wyciskaja po niemiecku-czyli z niepełnym opuszczaniem.




















Zmieniony przez - masti w dniu 2021-12-16 21:40:06

Mój komentarz do tych w/w porad :

-staramy się robić pełen zakres ruchu ale w praktyce z biegiem lat zaczynają się pojawiać niedoprosty łokci i krótszy ruch.
W kulturystyce jest to nawet zalecane,by utrzymąć mieśnie non stop w napieciu.
Ale czy to rzeczywiście działa ?
Do dziś nie jestem przekonany a do tego pojawiają się ujemne zalety-czyli postepujace przykrócenia ruchu i mieśni.


-trening na zwiekszenie zakresu ruchu-wyciskanie bez mostka-praktycznie tak włąściwie trenuję całe życie.
Starałem się coś chociaż mostkować ale już układ ruchu nie jest do tego przystosowany :)
Niestety to spowodowało kilka dośc mocnych kontuzji,które czuję do dziś.

Wyciskania na cambered bar ,czyli sztandze wklesłej-zrobiłem kiedyś do tego odpowiednią suwnicę z takim gryfem.
Trenowaliśmy na tym kilka lat,wiadomo,jako dodatkowe serie,ale ogólnie to mało przujemny sposób,szczególnie,gdy juz się miało kontuzje barków i przyczepów.
Efekty też nie były jednoznaczne ale do dziś pamietam duży dyskomfort przy tym gryfie.
W końcu przestałoem z tego korzystać.



-o wyciskaniu z nogami w górze juz pisałem-fajna sprawa

-wolne tempo-kilka razy dłuższy czas stosowałem ta technike we wszystkich ćw.
Pewnie pamietacie,jak Edek Bensz mnie także na to namówił.
W skrócie-nie bardzo mnie ten styl treningu odpowiada a ostanie takie próby nasiliły mnie mocno kontuzje nadgarstków barków i łokci,choć w zamierzeniu-miały mnie przed tym chronić.

Zrezygnowałem z tego stylu-to nie dla mnie ale może wam się spodoba?

-wznosy boliem zewnetrzne na przednią cześć naramiennego.
Osobiście to dość rzadko robię,wolę inne ćw.
Ale może teraz znw trochę porobię ta techniką-moze coś pomoże na bolący bark ,właśnie w przednim aktonie ?





-


Zmieniony przez - masti w dniu 2021-12-16 22:01:57

Jutro trening pleców a tu mi wyskakują wiadomości,że od jutra lockdown w Holandii-w tym zupełne zamkniecie siłowni.

Jeszcze rano podjadę,spróbuję,może jeszcze sie uda trening zrobić.

Czyli znów wracam na Wydmowa siłownię ?

A w Polsce siłownie nadal otwarte ?


Jednak bedac na urlopie nie zrobię zawodów Mr Biceps.
Bo pewnie zaraz też w Polsce zamkną siłownie i nie tylko.

U nas narazie wszystko otwarte a czy zamkną ciężko powiedzieć narazie się nie zapowiada i żadnych przecieków w tym kierunku nie ma.

Dostałem późnym wieczorem maila z siłowni,że wszystko od 5 rano od dziś zamkniete aż do 14 stycznia a potem władze zdecydują co dalej.
Powodem jest odmiana Omikron,która już w Amsterdamie powoduje 25 % zakażen a parę dni temu tylko 2,5 %.

Czyli znów powrót na Wydmową siłownię.
Choć dziś mam dużo czasu,więc pojechałem nad Morze Reńskie,gdzie koło śluzy jest wiele poręczy i barier,gdzie da rade doczepić gumy.

Dziś klata nawydmowej siłowni,ok 18 ,wiec ciemno jak w lesie :)

Temperatury też spadły-było +1,nadchodzi mróz.

Ale klata napakowana do czerwoności :)

Dziś trening kończyn,też na wydmowej siłowni i przy mroźnej pogodzie.
Na początku było zimno,później zaczęło robić sie gorąco :)