Podróż bardzo przyjemna ale niestety 10 godzin to trwało-dwa razy utknąlem w 1 godzinnych korkach
Przy okazji ,tak z marszu krótki film z przejazdu przez byłe przejście graniczne w Świecku-każdy pewnie tam ,choć raz był -tak myślę :)
W środę już normalnie do pracy a potem na trening klaty i tricepsów.
Kolejny trening był wczoraj-barki i nogi do ok 20:00
A dziś akurat mam wolne,stąd trening pleców i bicepsów-tak na spokojnie i mocno objętościowo-prawie 150 minut.
I już to czuję w mięśniach :)
A o 3 w nocy znów do pracy-będzie dużo kilometrów do zrobienia-stąd tak wcześnie.
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html