shadow78Cześć, przeczytałem dziennik, ciekawie! Będę zaglądał.
Co do interwałów - ja mam w planie 6 x 800, 5 x 1000, 4 x 1600 ( narastająco co tydzień, potem powrót do 6 x 800 ) - ułożone za pomocą Xzaara. Mogę polecić, choć to mordercze jest dla mnie.
I - gratuluję postępów z bieganiem:)
Będzie mi miło :)
Interwały na dystansie 800 metrów? W tym tempie w jakim biegam "interwałowo" jeszcze sporo czasu minie nim dobiję do 400 metrów. No chyba że "bieganie interwałowe" to nie to samo co "leć tak szybko jak dasz radę, a później zdychaj jak najkrócej byś miał siłę dalej biec"
Te moje postępy to właściwie wstęp. Mam smaka na postępy, ale muszę sporo popracować nad wydolnością.
novyneoA ja sobie do powiadomek Ciebie dodałem

Sorki że dopiero teraz zauważyłem odważniki u Ciebie. Jakoś ostatnio wiele rzeczy mi umyka przez ograniczoną ilość czasu.
Liczę na to, że oprócz powiadomek, czasami wtrącisz słówko.
W sumie opłaciło się "zareklamować" w dzienniku Magora, do tej pory męczyłem tylko jego, teraz mogę męczyć Was obu
Z teorią u mnie na bakier, (nuży mnie czytanie książek instruktażowych, coć przyznam, że Pavel barwnie potrafi pisać) więc pewnie od czasu do czasu będę kierował jakieś zapytania.
Dzisiejszy trening
Rozgrzewka - 10 minut
Front Squat - 2KB24 - 5x10
Wykroki chodzone - KB24 - 5x10
MC Sumo z boxów - 2KB24 - 5x12
Zbieranie grzybków - KB24 - 5x12
i jeszcze raz
Wykroki - KB24 - 5x10
Swing - KB24 - 5x25
Rozciąganie - 15 minut
Całość 1h31min. Podczas treningu zaprzęgłem suunto do roboty, pokazywał mi tętno na bieżąco, ale nie zapisał. Szlag by go trafił :/
W skrócie - do treningu po rozgrzewce przystąpiłem z pulsem 102, po każdej serii puls skakał do 160, w czasie przerwy spadał do 125 i przystępowałem do kolejnej serii. Przy lzejszych ćwiczeniach jak "zbieranie grzybków" dochodziło do 150, przerwy skracałem tak by nie spadało poniżej 120. No i przy swingach na koniec trzymałem się w zakresie 160-140 przez cały czas.