13 Lipca czyli dzień wyścigu! Wstałem o 6.00 rano, zaczął się niestety już stres. Śniadanie, mega do syta, spakowanie, ubranie w ciuchy wyścigowe i przed 9.00 ruszyłem na miejsce startu. Szybka rozgrzewka i o 10 start.. Nie będę rozpisywał się o starcie w innych słowach niż te co napisałem na fb, wrzucam dla Was: https://i.imgur.com/gHlOPs9.jpg [...]
Dziś dzień pod znakiem gór. Trochę tych mniejszych, bo udaliśmy się do od dawna wyczekiwanego celu czyli Słowackiego Raju.;-D O 5 pobudka, a o 7.30 już na szlaku. Około 15.00 zameldowaliśmy się ponownie w samochodzie. Jeszcze szybkie zakupy w sklepie za słowackimi przysmakami dla mojej Lubej%-) i o 17.30 z powrotem na kwaterze. Potem zakupy już w [...]
Rzeczywistość.... Nie lubię! Trzeba było wrócić do pracy, po pracy w domu przywieźli nową pralkę (trzeba było podłączyć), kolacja i zaraz do wyrka pooglądać netflixa.:-D Dieta: 1. Koktajl z białka SFD i oleju rzepakowego 2. Ryż z piersią z pieczonym bakłażanem i cukinią 4. Krem pomidorowy i Sałatka z mozzarellą, kurczakiem i sosem musztardowym [...]
Niedziela, trochę taki z tyłka dzień. Sam, bo Żona w pracy na chrzcinach (Fotograf). Rano pojechałem zakręcić regeneracyjną jazdę, szczególnie że jutro oddaje pedały z pomiarem mocy na wymianę gwarancyjną i od razu sprzedaje (garmin vector 3-SYF) i dopiero we wtorek przyjadą pedały Assioma Favero Duo, więc jutro nie mam na czym kręcić. Trochę [...]
Dzień najważniejszego testu mocy. I w sumie tyle poza porządkami w domu, etapem TdF i zaraz netflix.:-D Dieta: 1. Placki z musem śliwkowym, śliwki, nektarynki, twarożek i masło orzechowe (zdjęcie) 2. Zestaw przed testem- espresso + czekolada gorzka (zdjęcie) 3. Udko z kurczaka, kaszotto i surówka z marchewki i jabłka 4. Zupa z fasolki szparagowej [...]
Wczoraj mimo, że nietreningowy to intensywny dzień. Po pracy od razu do Teściów. Ale opłacało się, przywieźliśmy jaja i warzywka prosto z pola%-) Dieta: 1. WPC SFD+ olej rzepakowy 2. Ryż z kurczakiem z warzywami 3. Ryż z kurczakiem z chińskimi warzywami 4. Sałatka z kurczakiem i mozzarellą z sosem musztardowym W ciągu dnia kawy Podsumowanie: [...]
Dzień wyścigu, nie było to dla mnie priorytet, ale ważny bo miałem 12 osoby doping rodziny!:-D Wstałem o 9, śniadanie bardzo obfite, spakowałem się i o 11.00 ruszyliśmy na miejsce imprezy. Odbiór pakietu, rozgrzewka (bardzo solidna gdyż to bardzo, krótkie kryterium) i poszli. :-D Po wyścigu wpadły lody, potreningowy i oglądaliśmy wyścig elity [...]
Poniedziałek, nadal na haju po wczorajszym wyścigu, więc dobry humor %-) Praca zleciała, Żony nie ma, wyjechała, więc zakręciłem na rowerze. Kolacja, zaraz pooglądam kolarstwo, co innego robić %-) Dieta: 1. SFD WPC+ olej rzepakowy 2. Ryż z kurczakiem w sosie pomidorowym i grillowaną marynowaną cukinią 3. Ryż z kurczakiem w sosie pomidorowym i [...]
Rutyna… Rano do pracy. Po pracy od razu na zakupy (na coś się wreszcie przydam w domu %-) ). Potem trochę majsterkowania w domu, pogotowałem na jutro. Zaraz kolacja i odpoczynek. Miałem jeszcze się dziś porozciągać, ale uznałem, że jutro też jest dzień. :-D W ogóle to wkręciłem się w filmy o Crossficie na netflix'ie, o tych igrzyskach Crossfit, [...]
Niedziela, na czczo pojechałem na 1h rege, jechaliśmy potem do moich rodziców, nie wypadało odmówić jedzenia, więc trzeba było jakiś wydatek energetyczny zrobić. Wpadł pstrąg, ziemniaczki, strogonow i kukurydza gotowana. Potem powrót i teraz już w domu zaraz zasiądę do kolacji. :-) Dieta: 1. Placuszki z BLUBERRY IN JELLY, masłem orzechowym, [...]
Bzyk'u, ja sezon kończę 15 września i potem planuję zrobić trasę rowerem nad morze do stegny (jakieś 300km), a Żonka pojedzie autem. Jak mi odbije to jeszcze wrócę %-) Wtorek, w pracy luz. Nie wiedziałem jak z treningiem bo burze zapowiadali, ale ostatnie udało się dojechać i nie zlało. Zjadłem już po treningu, wziąłem kapsa berberyny, zaraz sobie [...]
Sobota, dzień wyścigowy. Rano obfite śniadanie (3h przed wyścigiem), jak policzyłem wyszło koło 1300kcal. Potem już na trasę wyścigu, kawałek podwiozła mnie Żona, resztę sam dojechałem. Na miejscu zapłacić, rozgrzewka i o 12.00 ruszyliśmy. :-) Nie zaliczam wyścigu do udanych, dałem porządnie dupy, grupa koło 70 kolarzy i cały czas panikuje i [...]
Nowy tydzień, nowy ja, czy jakoś tak… %-). W pracy trochę roboty, ale ciężko było, zmęczony się czuje ;-) Po pracy poleciałem na lekki tlen 2h, w planach taki był, a jak było o tym poniżej… ;-) Teraz kolacja, zaraz zerknę na Vuelta Espana i wpadnie coś na netflixie :-D Dieta: 1. WPC SFD + olej rzepakowy 2. Kotleciki drobiowe z ryżem, buraczkami, [...]
[...] te spokojne treningi w tlenie mają m.in. funkcję regeneracyjną. Mają pobudzić krążenie i ułatwić dostarczenie potrzebnych składników odżywczych do odbudowy. A po trzecie - dieta również wpływa na regenerację. Jak składników jest za mało, to nie ma z czego odbudowac uszkodzeń, dochodzi do nagromadzenia mikrourazów a to kończy się kontuzją. [...]
03.09.2019 WTOREK Wtorek, standardowa pobudka o 7.20 i do pracy, po pracy zakupy. Nie treningowy więc trzeba dogotować jedzenie do końca tygodnia, dopóki Żonka nie wróci ;-) I tak zeszło na gotowaniu, potem jeszcze zrobić kolację na dziś i teraz już zasiadłem do sałatki. Nie mogę się doczekać bo jutro „Szybka godzinka z Mybike”. Dieta: 1. [...]
Piątek, wczesna pobudka o 7.00. W pracy zleciało, po pracy od razu do fizjo do Warszawy. Spore korki, potem do kolegi, który serwisował mi rower, wszystko zrobione na tip top. :-D Wymienione przewody, linki, kaseta, łańcuch i owijka i nasmarowane łożyska :-) Potem powrót do domu, przywitanie z Żonką, która wróciła z Niemiec, no i teraz jem [...]
10.09.2019 WTOREK Dziś nie treningowy. W pracy zleciało, po pracy poleciałem do fizjo do Warszawy. To zawsze wyprawa przez te korki :-( Po pracy małe ogarnianie w domu, kolacja i może zacznę się pakować. W czwartek wyjeżdżam do Nowego Targu na sesję dla sponsora ;-) Dieta: 1. Koktajl WPC SFD + olej kokosowy + woda 2. Ryż kotlecikami drobiowymi, [...]
12.09.2019 CZWARTEK Pobudka o 5.00 i wyjazd do Nowego Targu na sesję dla naszego projektu teamowego. W nocy słabo spałem po wczorajszej zajezdni więc tylko po 4h snu. Na szczęście nie byłem kierowcą. Dojechaliśmy po 13 i od razu na foty. I tak się zeszło do wieczora, w sumie nakręcone trochę kilometrów i przewyższeń, a miał być dziś rest i łapanie [...]
13.09.2019 PIĄTEK Kolejny dzień sesji. Oj nie złapie świeżości na wyścig kończący sezon, który już w niedzielę ale… to nic ;-) Pobudka o 7.00, o 9 już zgrupowani aby i wyjazd z kwatery żeby dalej cykać zdjęcia. W trakcie kawka w okolicach Czorsztyna i powrót na kwaterę. Dziś kręciliśmy nawet z otwartej klapy samochodu %-) Było grubo… O 16 powrót [...]
Szajba, ja po prostu nie umiem %-) 14.09.2019 SOBOTA I Kolejny dzień robienia zdjęć.. Korzystamy z okazji, bo pogoda sztos, mimo że, trochę zimno. Pobudka o 8.00, śniadanie i na rower. Dziś w planie były Tatry Wysokie od strony Polskiej i Słowackiej, idealne wprowadzenie przed jutrzejszym wyścigiem %-) Mimo to warto, takiej pogody chyba już w tym [...]