PIĄTEK
Waga rano 109kg
Dzisiejszy dzień upłynął na jeżdżeniu po Krakowie , odbiorze wyników rezonansu stawu kolanowego operowanej nogi oraz po południu wizyta u Doktora który mnie operował.
No cóż mogę napisać , niestety moje kolano według przypuszczeń po wstępnych badaniach ....jest rozwalone , a konkretnie łąkotka. Jest w takim stanie że nawet nie ma co zszywać
tak stwierdził Doktor. Trochę zawaliłem sprawę bo nie przypomniałem Doktorowi na kilka dni przed planowaną operacją biodra , że mieliśmy skontrolować kolano...tak to by zrobił z nim porządek razem przy operacji stawu biodrowego .
Teraz i tak muszę się solidnie uruchomić , wzmocnić nogę oraz oczywiście cały organizm . Dzisiaj zapisałem się w Krakowie do świetnego fizjoterapeuty , który specjalizuje się w takich przypadkach jak mój w dodatku bardzo dużo pracuje ze sportowcami. Za tydzień pierwsza wizyta ....
Jeśli chodzi o kolano to na tą chwilę postaram się podciągnąć coś fizjoterapią , a potem będę musiał podjąć jakąś decyzję ... ale bez zabiegu się nie obejdzie
Oczywiście po raz kolejny usłyszałem że ciągle zbyt dużo ważę , co niestety przekłada się na zwiększone dolegliwości i podatność na tego typu czasami dość poważne kontuzje.