Dwie godziny temu zadzwonił do mnie Doktor który mnie operował i jestem z nim w stałym kontakcie podczas powrotu po operacji...
Pogadaliśmy sobie i pooglądali ponieważ to była video konferencja
..ale podsumowując , to dostałem trochę zyebkę za ułożenie nogi podczas wyciskania . Konkretniej chodziło o to że Doktor zauważył na filmie jaki mu przesłałem , że jednak nie trzymam nogi luźno na ziemi tylko się nią zapieram. Mówił że w takim ułożeniu działają duże siły na głowę kości udowej i jest ona dociskana do panewki , co może spowodować oberwanie przyszytego obrąbka kości udowej i w efekcie wyrwanie kotwic mocujących .
Od dwóch dni odczuwam sporą bolesność podczas chodzenia bez kul i według Doktora przyczyną może być nadwyrężenie / przemęczenie , stawu biodrowego poprzez niewłaściwe ułożenie nogi przy wyciskaniu leżąc....
Doktor zadzwonił po obejrzeniu filmu z treningu jaki mu wysłałem , właśnie dlatego żeby mnie opie....olić ....a ja chciałem się pochwalić jak mi już fajnie idzie
Jutro znowu
trening klatki i od razu wprowadzę zmiany w ułożeniu prawej nogi i tak pasuje wytrzymać jeszcze 4 tygodnie......oczywiście zginanie się nadal ograniczone do 90* . Czyli dalej korzystam z pomocy żony , podczas zakładania skarpetek
goldberg
Jeśli chodzi o BPC 157 to powiedział że to jego zdaniem nic nie wart środek , w dodatku nie jest produkowany z żadnymi atestami itd.itp......i on nigdy nie podpisał by się pod rekomendacją użycia go w celach rehabilitacyjnych ani jakichkolwiek innych
Zasięgnąłem też opinii kilku kolegów którzy tego używali i zdania są podzielone , ale jednak ze zdecydowaną przewagą złych odczuć czyli zerowego działania.
Zmieniony przez - W Z O R EK w dniu 2021-05-27 23:55:29