_Szajba_Nie jest moim zamiarem imponować a tym bardzej z amatorki przesiadać się na pro'sa. Jakby nie było mój najlepszy czas na dychę to wciąż 49 minut z groszami Ot, parę godzin treningu w tygodniu z efektami jak zwykle
Plus jest taki że trochę się ruszam, nic mnie nie boli i nie wyglądam na czterdzieści siedem lat. Chyba
E tam Szajba pierdzielisz
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html