SFD Team: Łukasz Modzelewski i Przemek Górynowicz

Przemek ogromne gratulacje, pokazałeś charakter i wolę walki
Trzymaj się tego o czym sam wspomniałeś - najważniejsze, że jesteś mistrzem dla bliskich Ci osób, a nie dla garstki sędziów. Dla mnie wynik mocno kontrowersyjny, jak wyszedłeś w dzisiejszym porównaniu to miałem wrażenie, że top 3 masz zagwarantowane, przeskoczyć Budzyńskiego i Bomerta byłoby mega ciężko, ale 3 miejsce dawałem w ciemnoi jeszcze to, że postawili Cię za Norasem jestem w stanie zrozumieć (chociaż tak jak piszę top3 byłem praktycznie pewny), ale jakim cudem znalazłeś się za Wójtowiczem no to tego nie ogarniam zupełnie.
W każdym razie jeszcze raz szczere gratulacje, że mimo wszystko pociągnąłeś to do końca. Jak wyczytali Cię na 5tym miejscu to aż mi się przykro zrobiło, bo naprawdę zasługiwałeś na więcej.

Ja też jestem w szoku dziś formę miałeś niesamowicie dobra. Nic trzeba zacisnąć żeby i lecieć dalej. Gratulacje

Ostatni rok jubiorów więc może zmiana kategorii? Większość problemów zniknie. Przy założeniu że gubisz 10kg miecha by się zmieścić ,ze dwa razy do roku ,w rok Ci sporo da.

Dla sędziów jesteś jakimś tam.zawodnikiem,wiadomo jak sędziowanie wygląda- ważne że dla tych co Cie znają,nawet nie osobiście jak - jesteś na szczycie i facetem do naśladowania. Teraz są emocje, wiem wiem jak się czujesz ale minie kilka dni i zacznie docierać do Ciebie co zrobiłeś pomimo przeciwności losu.
Głowa do góry Przemek!



Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-10-09 21:32:48

ale to jest dla Przemka ostatni już rok w juniorach

Nie napiszę nic nowego. Dla mnie jesteś GOŚĆ! Wzór do naśladowania mimo wszystkich przeciwności losu jakie ostatnio Cię spotykały. Trzymaj się Młody i ciśniesz dalej!

Też się powtórzę. Zrobiłeś co mogłeś, czasami niestety tak bywa. Dla mnie jesteś wzorem.

nie trudno zgodzić się z innymi...a co ja myśle sam wiesz, dzięki za mega weekend, mega dawkę motywacji i sporo emocji

Poziom tej kategorii był bardzo wysoki, na pewno najwyższy na całej imprezie. Zwycięstwo Adama Bomerta na pewno zaskakujące ale zasłużone
Ty masz na pewno charakter wojownika, więc wierzę, ze jeszcze nie raz pokażesz innym miejsce szeregu. Pozytywnie zaskoczył mnie inny użytkownik forum (chociaż rzadko teraz widywany) Rafał Noras i także gratulacje za 3 miejsce

Film z Twojego finału wrzuca się już na kanał YT (mam nadzieje,ze nie było tam żadnego podkładu muzycznego który YT wyciszy i będę musiał go wrzucać na nowo ) , jak już będzie na yt, to wkleję link tutaj.

Ogólnie playlista z filmami na naszym kanale jest już w 80% zapełniona, zdjęć mnóstwo w temacie z relacją -
Jakby ktoś chciał jeszcze zobaczyć filmy to zapraszam => https://www.youtube.com/playlist?list=PLlUr0GHhUNpAdGHmh6YPEKJGmseDna0LC


Ja dodam od siebie jeszcze takie foto, na którym niestety Przemka brak ale jest drugi tytułowy BYK - czyli Łukasz i spora część ekipy :m.in Marian, Wiktor, Sylwia Sobota , Seba, Marcel





Ogólnie sporo osób z forum w ścisłych 6 osobowych finałach i na podium



Zmieniony przez - Banan w dniu 2016-10-10 19:18:16

Bull robił mi potem fotę z dupeczkami z AN, jak ma to może wrzuci

Dobra, na FB częściowo wyjaśniłem już o co chodzi. Nie mogę się trzymać do końca tego co sam pisałem jeszcze kilka dni temu, że wyjdę tylko żeby pokazać że mam jaja, bo wtedy myślałem że z tą nogą nie będzie do końca dobrze, i wykluczy mnie to nawet z walki o finał. Jak chyba widać, było dobrze jednak, bo czy w ogóle ktoś by coś widział, jak by nie wiedział że prawa jest nie w pełni zdrowa?
Tylko teraz ile wydałem na fizjoterapie z dojazdem do domu, tejpy,, na to żeby mieć zaklepanego fizjo na pół soboty i pół niedzieli, żeby w razie czego w ciągu kilkudziesięciu minut pojawił się na targach i robił coś z tą nogą na szybko. No ogólnie na to, żeby w końcu z tą nogą było dobrze? Mnóstwo. Ile stresu i zdrowia mnie to kosztowało? Pewnie jeszcze wiecej. Ale się udało, noga wyglądała dobrze, więc myślałem że jednak warto było. No ale sory, nie, dla 5 miejsca - nie było warto. Przed chwilą właśnie pisałem z Norasem. Sam przyznaje, że jak zobaczył foty po finałach, to był przekonany że ja 3 on 4. Ja myślałem że albo ja olbo on 3, kto by nie był na 3, i tak będzie sprawiedliwie, bo ja go rozwalałem docięciem, on mnie pękatością. Proporcje tu i tu podobnie bardzo dobre. No ale na pewno nie stawiałby mnie na 5, i przede wszystkim Piotrka Wojtowicza przede mną, bo nogi miał może jedynie ciut większe, ale na pewno mniej poseparowane, a górą to go dosłownie zjadałem. No przepraszam, może poza ogromnym mięśniem - bicepsem.
Traktuję to jako ogromną porażkę, póki co na pewno koniec ze startami.

jest tak jak piszesz, każdy widzi osobe nikt nie widzi wkładu tak naprawdę. Nie wiem jak to było sędziowane ale też przeglądałem zdjęcia i sylwetki przód tył i reszte póz konkurencji i bite 3 miejsce być powinno. Odpocznij odsapnij , doprowadź się do porządku, zdrowie jest najważniejsze.