SFD Team: Łukasz Modzelewski i Przemek Górynowicz

alexus

mógłbyś spróbować statyn,tylko pytanie czy jest sens? badałeś sobie poziom homocysteiny? bo to ona tak naprawdę mówi o tym w jakim stanie są naczynia krwionośne. Są ludzie którzy mają dobry poziom cholesterolu (wg badań) a ścianki naczyń krwionośnych mają bardzo oblepione i ryzyko zawału itp. mają naprawdę spore. Sprawdziłem sobie ostatnio poziom homocysteiny i mam bdb, więc nie martwię sie tym wogole,że mam trochę HDL/LDL poza normę

to badanie normalnie z krwi zrobimy? czy to cos bardziej profesjonalnego ?

MARIAN 17

alexus

mógłbyś spróbować statyn,tylko pytanie czy jest sens? badałeś sobie poziom homocysteiny? bo to ona tak naprawdę mówi o tym w jakim stanie są naczynia krwionośne. Są ludzie którzy mają dobry poziom cholesterolu (wg badań) a ścianki naczyń krwionośnych mają bardzo oblepione i ryzyko zawału itp. mają naprawdę spore. Sprawdziłem sobie ostatnio poziom homocysteiny i mam bdb, więc nie martwię sie tym wogole,że mam trochę HDL/LDL poza normę

to badanie normalnie z krwi zrobimy? czy to cos bardziej profesjonalnego ?

tak,zwykłe pobranie krwi... tylko ta cena :/ we wrześniu robiłem sobie cały pakiet badań,w domu patrzę na kwitek i tam w pozycji homocysteina widnieje 70 zł... no trudno,ale przynajmniej wiem na czym stoję

raz za czas warto dać i chyba przy kolejnyach badaniach zrobię

dzięki

Ja bym hdl, ldl się nie przejmował, a już na pewno statyn nie ruszał, tylko to olał
Homocysteina, trójglicerydy, d-dimery, ciśnienie, hematokryt jest ok to nic Ci nie grozi %) a zmniejszysz ilość stanów zapalnych, kortyzolu, odpoczniesz etc to ldl pójdzie z czasem w dół

ja powiem jedno ale z życia wzięte - ci którzy najbardziej starają się dbać o swoje zdrowie itp.paradoksalnie najczęściej zapadają na choroby i to często bardzo poważnie,a Ci co najmniej biorą do głowy żyją w dobrym zdrowiu

U mnie wczoraj poszły barki i tricepsy ale od dziś aż do następnego wtorku off czyli cały tydzień.Powód bardzo prosty,zwyczajnie czuję przemęczenie i to nie żadne lekkie tylko mega,czuję bóle stawów,jakieś drobne naciągnięcia,a co najważniejsze układ nerwowy jest wyraźnie przemęczony,nie ma zupełnie świeżości na treningu,ciężary zamiast w górę idą w dół od swoich życiówek jestem obecnie bardzo daleko.Jak sobie tak przemyślałem ostatnie 3 lata to stwierdziłem,że od końcówki 2013r nie miałem przerwy od treningu dłuższej niż jedne dzień(nie licząc oczywiście 2-3 dni przed zawodami)nawet po każdym starcie leciałem już następnego dnia na trening.Myślę więc,że przerwa jest jak najbardziej potrzebna i wyjdzie tylko na plus.
Po niej myślę,że wejdę na fbw tak żeby każdą partię trenować co drugi dzień bez przeładowania przez jakiś 3 tyg.taki odpoczynek+nowy bodziec w postaci zupełnie odmiennego stylu treningu powinien w końcu pozwolić ciału wrócić na właściwą ścieżkę.
Co do diety to na pewno nie będę ucinał kalorii,a wręcz przeciwnie może nawet dodam sobie któregoś dnia jakiś dodatkowy posiłek.

Jw. Stres to cichy zabójca A że tren ma właściwość "wyłączania" receptorów kortyzolowych to wiecie jaka jest recepta na długowieczność

Bez przesady, nie o żadne stresowanie się chodzi, do tego to mi daleko. Po prostu skoro mam okres jaki mam, to czemu by nie wykorzystać go jak najlepiej, i ponaprawiać co się da?

Pewnie, że najlepiej ten czas regeneracji wykorzystać najlepiej jak się da i odżywić organizm także ile się da.
Jednak fakt, że robienie czasem wuchty badań powoduje, że wynajdujemy sobie coś czego nie ma

Odpoczywaj, jedz, regeneruj się, zajadaj suple i pewnie, że się badaj, ale czasem wystarczy zluzować głowę i dać sobie odpocząć, a wyniki same się poprawią

Poza tym przy nas sportowcach wyniki bardzo często będą odbiegać od norm przyjętych w laboratoriach, gdzie badają się "kowalscy" - to też czasem trzeba brać pod uwagę

także życzę zdrowia i odpoczynku

Asia - ja dokładnie to właśnie robię


LEGS 1

1. SQ na hack-maszynie 5x
12x70 / 10x80 / 8x90 / 8x90 / 8x90

2. Wyciskanie na suwnicy 5x10
160kg

3. Prostowanie siedząc 4x12
40kg

4. Uginanie leżąc 5x
12x47,5 / 10x52,5 / 8x57,5 / 8x57,5 / 8x57,5

5. Wyprosty na rzymskiej 5x10
0kg


Drugi trening nóg, i dzisiaj już totalnie zero dyskomfortu, w końcu obie nogi sprawne Pompa bardzo dobra, nogi super mi wchodzą jak narazie. No i też trzymają się dobrze. Dwójki okablowane, prążki na dupie się przebijają. Oby tak jak najdłużej






SZAMA

Jakieś foto omleta z przepisu https://www.sfd.pl/Pyszny_omlet_marchewkowo_bananowy-t1131303.html Dałem tylko wiecej białek jaj, i do środka śliwki. Poezja




SUPLEMENTACJA

BCAA Max Support 40g przed treningiem
BCAA G-MAX 40g na treningu
Ultra Whey Pudding 50g po treningu
Omega 3 20 caps do posiłków (normalnie będzie więcej)
VitaminALL Vitamins & Minerals 1 tab rano, 2 tabs na noc
Vitamin C 2g do posiłku, poza potreningowym

Kierwa, Wy z Marianem, to takie grube skurczybyki robicie, że ja nie wiem
A nogi zaj**icho, tak jak piszesz, oby jak najdłużej