[SPAM] Moja siłownia to nie karuzela fikcji, wchodzę na cykl, dziś podlegam abolicji.

no tak, a przed chwilą mówiłeś, że prawie tego nie robisz i na pół gwizdka

z jakimi ćw masz problem?

nie no, czasem po treningu po prostu jestem za bardzo zmęczony, żeby coś tam więcej robić, więc tylko dwójki rozciągnę, powiszę na drążku i do domu. Od jakiegoś czasu już coraz częściej to robię, ale wiem, że i tak za mało.

No np. rozciąganie pośladów, czwórek, barki mam mało mobilne i np. klaty przez to nie mogę porządnie rozciągnąć chyba, bo przy próbach pojawia się właśnie dyskomfort w barkach

ja bym potrzebował kogoś, żeby mi to pokazał na żywo, bo o ile wielu rzeczy umiem się nauczyć z internetu, tak z rozciąganiem mam problemy i mnie to demotywuje zawsze, bo ciągle mam wrażenie, że robię coś źle i nie będzie efektów

ja większości rzeczy nauczyłam się z internetu, bo niestety moja uczelnia jest antysportowa i w zasadzie tylko wiedza o anatomii człowieka nadaje się do przełożenia na informacje o biomechanice, rehabilitacji określonych schorzeń, o których uczę się właśnie z internetu

aż tak bardzo Warszawki nie lubisz?

ja to ciekawa jestem gdzie mnie na studia rzuci... zobaczymy

nie lubię zbytnio, ale uczelnia to dno po prostu i to główny powód

rozumiem ;) a konkretnie co to za uczelnia?

WUM!

no