omg odleciałem dzisiaj, ledwie kontaktuje, cały dosłownie CAŁY DZIEN na nogach - od 5:20 do 19 wszystko: praca, zakupy, poczta, potem siłownia, 2 razy sie wracalem bo zapomnialem spodni, areoby i godzina 22:30 w domu 0 5 wstać do pracy bo mam na 7 chvj ze zmęczeniem ale sie boje ze popale miesnie, chociaz dodalem jeszcze wiecej aminokwasów [...]
Okej wydałem dzisiaj z 110 zł na zakupy. Cześć już była w domu bo rodzice i siostra ciągle jedzą... a część jeszcze nie jest kupiona bo by się rozmroziła czy coś ale będzie napewno. Oto lista co się pojawi jakiegos dnia - powiedzmy z 3/4 tego mam, a reszta bedzie kupiona czy coś. Ale poprostu tego bede chciał sprobowac po 1 sztuce napewno. Np. [...]
i***** jaki łach,zszedłem starszej po zakupy na dół,bo z roboty wróciła tak sie patrzy na mnie i mówi,czemu ty masz taki ryj spuchnięty ****a przeciez wziałem dopiero 2 strzały normy
Heeeej dlaczego ja dostałam jakiś stereotypowy obowiązek robienia zakupów????? :-D Mam zamiar iść na siłkę (tylko jest czynna od 10:30 więc muszę poczekać!) @@-), więc panie zarządzaczu, proszę o update listy zadań! Po zakupy niech idzie Kuro 8-)
A ty mozesz w tym swoim fitamin szopie wprowadzac co chcesz czy macie jakis zakres produktow? Ogolnie przez VS ciezko dostac cokolwiek z Treca w IRE a oni maja beznadziejne zakupy online
wiesz, to nie chodzi o to gdzie kto robi zakupy czy jaki robi zawód. żadna praca nie hańbi i biednym być to też nie wstyd. ale żeby siedzieć gdzieś w obcym kraju na dupie i tylko ciągnąć benefity i nawet sie jednego słówka dziennie nie nauczyć to to jest ignorancja i lenistwo.
wiesz, to nie chodzi o to gdzie kto robi zakupy czy jaki robi zawód. żadna praca nie hańbi i biednym być to też nie wstyd. ale żeby siedzieć gdzieś w obcym kraju na dupie i tylko ciągnąć benefity i nawet sie jednego słówka dziennie nie nauczyć to to jest ignorancja i lenistwo. Musiałeś dla kogoś tłumaczyć że się tak wk***iłeś? %-) U nas na zmywaku [...]
[...] z wysokością oparcia. A teraz pozwólcie-znikam na jakiś czas-jadę na trening -ok 30 minut dojazd -ok 2 godziny trenuje-plecy barki,klata -wracam do domu i robię po drodze zakupy tataru- z dojazdem ok 60 minut -wracam do domu-konsumpcja + domowe obowiązki różnego typu-pewnie też ok godziny ale już sprzęt właczę i rzucę okiem co się dzieje [...]
[...] noszone buty i nie dość, że mnie obtarły, to jeszcze potknęłam się wychodząc z tramwaju i coś mnie boli kostka #-P Wrzucam miskę. Tak jak radziłyście, ułożyłam ją rano i się jej trzymam. O ile to łatwiej :) Spróbuję usiąść i rozpisać sobie jadłospis na dłużej i wg tego zrobić zakupy. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/6455cc53c4254786bee0847405e1b535.png
Dzisiejszy trening nóg Rozgrzewka na bieżni 7min 6,1km/h 8st przysiady ze sztangą na barkach 25/50kg-20/57,5kg-15/70kg-10-8/110 fronty 3x21 - 40kg wyprosty kolan siedząć 3x100 tak powinno być a było 1ser. po 30 na jedna nogę 5kg(więcej już nie mogłem), a potem 2x100 obiema nogami 5kg - tutaj od 30 powtórzenia czułem już bardzo wielkie zmęczenie, [...]
[...] Tego mi brakuje i muszę powalczyć bo nigdy mi to nie da spokoju ;-) 29.07.2014 - Dzień 1 Wstałem o 7:00 jak PROs, 8:30 trening na rowerze na czczo. Później prysznic, zakupy, śniadanie, robienie jedzenia do pracy, praca 14:00 - 22:00, ABS 8 min (pomyliło mi się z tym ABS II, nie wiem czy to to samo) i tyle. Czuję że treningi na czczo to [...]
30.07.2014 - Dzień 2 Dzisiaj wolne od pracy, wstałem 10:00 dość późno, rower na czczo, prysznic, śniadanie, jakieś małe zakupy, później i myślałem co dalej. Miała być siłka ale znajomi wieczorem po pracy jechali na rower więc wszedł jeszcze raz. Dieta Generalnie to samo co wczoraj może lekko inne gramatury ale tak minimalnie że bez znaczenia. [...]
31.07.2014 - Dzień 3 Wstałem 8:30 :-) małe sprzątanie, zakupy, śniadanie i zdecydowałem się na rower. Później do wieczora już tylko dieta, oglądanie filmu, sprzątanie i nic więcej. Dieta - śniadanie standard - 3 jaja, serek wiejski, kroma (tym razem bułka z LIDL wieloziarnista) - shake standard - obiad to co wczoraj Poszło dużo coli freeway dziś, [...]
Zawsze mi się to podobało :-) Z tym że nad morzem to ja się lubię popluskać. Nie cierpię leżeć plackiem i się opalać godzinami. Popływać, max 30 min opalanie ;-) piwko, rybka pod parasolem przy plaży - tak to można żyć :-D 2.08.2014 - Dzień 5 Po nocce obudziłem się przed 11:00 ale wstałem o 12:00. Zakupy, śniadanie i wybrałem się na rower. Później [...]
3.08.2014 - Dzień 6 Wstałem po nocce o 11:00. Rano zakupy w LIDLu bo coli brakowało + Lewiatan. Śniadanie i podjechałem autem do Rodziców. Tam grill (w sumie nikt nie jadł to sam se zrobiłem...) a na nim karkówka z LIDLa w zalewie gotowa. Powrót na mieszkanie i zdecydowałem się na rower (siłownia jutro przed pracą). Na noc shake bo nie chce mi się [...]