SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wzrost - porady

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 792408

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 219 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1390
Podobno to ze kulturysta jest ociezaly i wolny to taki sam stereotyp jak to ze 2 metrowiec jest pokraczny, niezgrabny i malo zwinny. Zapytaj sie kulturystow na tym forum czy sa powolni i ociezali, a raczej wiekszosc kulturystow ma mniej niz 185 cm. Tak czy inaczej wersja posrednia czyli jakis mega paker 180-185 cm bylby najwiekszym postrachem, widzialem ostatnio takiego bramkarza w klubie nocnym, na oko 180-182 cm, wazyl pewnie ze 120-130 kg, koszulka to sie na nim prawie rozrywala jak zalozyl reke na reke i mysle ze polalamby takiego 100kg 2 metrowca jak zapalke bez wiekszego trudu. Druga sprawa wiekszosc kolesi co maja po 200 cm nie wazy wiecej jak 90kg, zwykle sa bardzo chudzi. Zreszta podawanie takich skrajnosci typu rownanie miesniaka 170 cm do chudego 200 cm nie robi wiekszego sensu.
Idealnie jest miec tak ze 185 cm, wazyc ok. 90 kg lub troche wiecej i byc ladnie zbudowanym i dosc przypakowanym niz miec 190-200 cm i wygladac na chudego albo 170 cm i wazyc 100 kg.

Prawda jest taka ze wzrost sam w sobie to nic absolutnie nic nie daje respektu czy powazania. Do tego po prostu trzeba byc samcem alpha. Jak nie jestes alhpa to nawet 2 metry nic ci nie dadza. Przeciez daleko nie trzeba szukac, mysle ze wielu z was znalo z wlasnego srodowiska wysokich kolesi po 185-190 czy wiekszych ktorzy byli wysmiewani, tyrani czy ponizani w szkole przez wiele nizszych. Sam niechlubnie sie przyznam ze za czasow liceum bylem w grupie ktora gnebila "za madrych" uczniow. Teraz oczywiscie sie tego wstydze. No ale nawiazalem do tego bo byl u nas taki jeden koles ok. 188 cm, zaczal chodzic na silownie i niezle przypakowal ale po prostu byl porazka zyciowa, cieciem i niedorajda, nie mialem nigdy zadnych skrupulow zeby do niego podejsc i dac mu pstryka w ucho albo ponizyc go w jakis innyc sposob razem z kolegami. Mialem z kolei kolegow alhpa po 176 czy 180 cm, totalny szacunek u kazdego, nikt do nich nie podskoczyl bo wszyscy wiedzieli z kim maja do czynienia na 1 rzut oka. Strach bylo patrzec na niektorych zakapiorow.


Zmieniony przez - AstonDBS w dniu 2007-01-20 22:41:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jeżeli chodzi o wzrost to faktycznie w zimie niżsi mają gorzej,ale w lato nic sie nie ukryje:P i to kolejny powod dla ktorego warto cwiczyc. Wg mnie idealny wzrost na podstawie pride to 183cm (Fedor Emelianenko) do 188cm (CroCop) i tyle wystarczy :P Ale tez niscy np Bolo Yeung czy Lee a nawet Chris Dickerson osiagneli b.duzo tak samo jak np wielki Shaq. Musza byc tacy i tacy ale najlepiej byc posrodku.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 71 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 280
Nie to, śmieszny jesteś Aston jak jasna cholera.
Po pierwsze nie wyśmiewaj się z innych. To, że koleś ma 208 i nie ma laski jeszcze o niczym nie świadczy. Ja osobiście mu życzę, żeby sobie znalazł kobietę niską, ale z palcami jak sękacze i by wyszła z niego kolejna genetyczna nespodzianka, tzn. biały Shaq O'Neal o wzroście 208 cm i wadze 150 kg. Wtedy będzie tych twoich kumpli alfa :) gnoił. Po raz kolejny mi uświadomiłeś, że nie wzrost, masa się liczą, tylko przeciętność.
A to, że mogłeś sobie podejść to tego przypakowanego kolesia co miał 188cm i dać mu pstryczka w ucho, to sorry :) Ja to robiłem połowie kolesi w klasie, którzy byli ode mnie silniejsi jeśli miałem taką ochotę. Tak się składało, że byli dość spokojnymi osobami i ignorowali a później unikali tego i się skończyło. Sam też w klasie byłem niejednokrotnie gnojony. Mam 190 cm przy wadze 80 kg (18% tłuszczu) więc nie mam za bardzo warunków do jatki. Prędzej bym się połamał niż kogoś kopnął, a to byłaby jedyna okazja, żeby z wygrać. A jak już się śmiejemy kto komu dokopał, to powiem ci, żę zrobiłem sharpshootera największemu kolesiowi w klasie :):):) Wiesz co to jest sharpshooter?? Boli po tym trochę kręgosłup. Polega mniej więcej na tym, że strzelasz gościowi na każdym kręgu kręgosłupa po kolei. Więcej już mi się nie udało. :/

Dochodzę do wniosku, że wzrost jest fajny, bo mimo wszystko polepsza tqwoją pozycję w grupie. Ale anomalie nie są mile widziane.

Na Ziemi żył juz kiedyś gatunek, który mierzył średnio 180cm wzrostu i musiał ustąpić miejsca mniejszemu. Tym gatunkiem był Homo Ergaster http://pl.wikipedia.org/wiki/Homo_ergaster . Musiał ustąpić miejsca mającemu o 15-20 % większy mózg Erectusowi.

Zmieniony przez - spookypl w dniu 2007-01-20 23:22:57
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 219 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1390
Mzer zgadzam sie z Toba, jakby okreslic idealny przedzial wzrostu to na pewno te 182-188 cm by wygral w plebiscytach.

Nigdy nie twierdzilem ze wzrost 175-178 cm czy w ogole nizszy typu 170 cm i mniej to świetny wzrost, ale podobnie uwazam za hipokryzje stwierdzenie jakoby wzrost 195-200 cm czy wiecej byl najlepszy, bo nie wiem pod jakim wzgledem? Do gry w kosza czy siatke to moze tak, ale do czego jeszcze bo wiecej pozytywow juz nie widze. Na pewno nie jest to ideal budowy ciala, piekna i proporcji. Do wyrywania panienek wcale tez nie trzeba miec specjalnego wzrostu, zreszta podawalem juz wczesniej wyniki badan. Jasne ze dla laski ktora ma 180 czy wiecej cm, koles 195 cm moze byc atrakcyjniejszy niz koles 182-185 cm ale ile jest takich lasek? To jest promil, jakis znikomy odsetek. Przyklady mozna mnozyc, ale po co, w tym temacie w zasadzie juz wszystko zostalo powiedziane wielokrotnie.


Zmieniony przez - AstonDBS w dniu 2007-01-21 00:46:23

Zmieniony przez - AstonDBS w dniu 2007-01-21 00:48:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 85 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 822
Genki Sudo ma 175cm wzrostu, wazy 70kg i niech mu ktos podskoczy Wiec nie pieprzcie bzdur o tym ze bedac niskim trzeba sie bac. Butterbean nie dal rade :) A co do Pride, to chociazby Silva ma 180cm czyli sredni wzrost i wygrywa z duzo ciezszymi i wyzszymi wiec nie ma reguly. Majac 170cm tez mozna byc niezlym fighterem, sa przeciez kategorie wagowe, wiec nie dramatyzujcie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 47 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 592
Wystarczy być sprawny i zręczny jak ten człowiek. Jednym słowem tor przeszkód dla wiedźminów.

http://www.smog.pl/wideo/7047/tor_przeszkod_dla_twardzieli/wszystkie/

Jak ktoś się dobrze przyuważy, to zobaczy wzrost i wage.

A tak wracając do tematu. Tutaj raczej nie ma jakieś reguły. Nie trzeba generalizować. Ludzie są różni. Wysocy, niewysocy. Każdy ma wady i zalety. Czy ktoś chciałby mieć nawet te 200 cm lub może mniej 185 cm, miec 2 metry na 2 metry, ale... np. nie miec rak, nog? Chorowac na jakas przewlekla chorobe? Trzeba akceptowac siebie takim jakim sie jest. Po co sie zamartwiac? Czy to cos zmieni? Nie. Najwazniejsza jest postawa, charakter i przyjmowania spraw po mesku.

Widze, ze sprawa takze rozbija sie o dziewczyny. Temat poruszany wiele razy, ale czy cos mozna jeszcze powiedziec na ten temat? Pisalem o tym juz wczesniej jak sprawa wyglada. Mozna wiele mowic o (pre)historii, instynktach, robic statystyki, sondy i rozmawiac. Jednak kazda dziewczyna jest inna i maja rozne poglady na ten temat. Czy ktos chcialby, aby jego dziewczyna byla z nim tylko dlatego, ze jest wysoki? Raczej nie. Ktos ma wiecej powodzenia u dziewczyn? Fakt, moze to "lechtac" ego, jednak czy ten czlowiek oprocz wygladu, ma cos w sobie jeszcze? Czy glowa jest mu tylko potrzebna, zeby wlosy rosly? Albo, zeby deszcz mu do srodka nie nalal? Nie wazna jest ilosc, ale jakosc.

Uspokój sie. To nasz przyjaciel, Zegrzysław. No, Zegrzysław wycharcz coś do pani.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 219 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1390
Jeszcze po raz ostatni wracajac do dziewczyn, mam takiego kumpla, co tu duzo mowic prawdziwy Playboy z niego, mozna smialo powiedziec ze nie ustepuje uroda takiem Bradowi Pitowi czy Beckhamowi ani stylem i urokiem Jamesowi Bondowi, wiadomo tylko pozazdroscic, wszystkie panny za nim sikaja, na kazdej imprezie co najmniej kilka do niego podbija a on sie tylko nimi bawi bo ma dziesiatki ofert od lasek ktore chcialby sie z nim spotykac. Dobra nie jest niski a mozna powiedziec ze juz nawet troszke wysoki bo ma 182 cm, ale sek w tym ze nie zmieniloby nic gdyby mial 180 czy 190 czy 200 cm i tak prawie kazda laska chcialaby go miec bo po prostu je rozwala czarem i urokiem. Moglaby stanac kolo niego cala reprezentacja koszykowki i siatkowki i pewnie na laskach ten "super" wzrost po 200 cm nie zrobilby przy nim najmniejszego wrazenia. No ale niejako potwierdza to tez regule ze ok. 183 cm to najlepszy wzrost jaki wybraly laski, wiec akurat to nie dziwi, dziwic moze tylko tych ktorzy uwazaja ze laski preferuja jak najwyzszych facetow, bo przeciez na tym forum sa tacy co uwazaja ze 182 cm to niemal konus.
W kazdym razie ja juz raczej wycofuje sie z tematu, swoje powiedzialem, co chcialem to przeczytalem i to byloby na tyle, w zyciu jest milion wazniejszych spraw niz wzrost i szkoda tracic za duzo czasu na takie rozwazania o marginalnym znaczeniu, z ktorych na dodatek nie wyplywaja zadne konsekwencje.
Odezwe sie jak bede mial 180 cm

Zmieniony przez - AstonDBS w dniu 2007-01-21 11:31:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 3165 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 18818
sorka że sie wcinam...ale musze to powiedzieć...ale wy ty pierd.olicie głupoty...ten post jest o wszystkim i o niczym...nie wiem jaki jest jego cel...jak już założyliście taki topic to może byście dawali swoje spostrzeżenia jak można jeszcze urosnąć itp czasem czytałem tu dosyć ciekawe pomysły przez dodanie sobie kilku cm wizualnie...tzn przez ubiór..tak to jest prawda...to da się zauważyć...ale reszta wypowiedzi naprawde nie ma sensu...tez mam problem ze wzrostem...ale ciągle szukam jakiejś odpowiedzi...testuje na sobie...na chwile obecną wiem jedynie że drążek pomaga...tylko trzeba na nim długo ćwiczyć...co do chemii...testuje na sobie sterydy...niestety mi akurat nie pomogły gdyz mam lipna genetyke...ale nadal staram się walczyc o dodakowe cm...może coś z tego wyjdzie...a może nie ale będe wiedział ze chociaż próbowałem.

Jeżeli wsadze Ci f***a w dupe,to Ty masz f***a w dupie i ja mam f***a w dupie,ale to nie to samo

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 22 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 613
Witajcie!
chciałem zaapelować do części piszących tutaj chlopaków. Dokładniej do grupy mającej ponad 170cm wzrostu, a marudzacej tutaj jacy to oni sa strasznie niscy. Ludzie! pomyslcie czasem zanim cos napiszecie, spotkalem sie tutaj z kilkoma postami typu : "Mam 17 lat, 175 wzrostu. pomóżcie mi! chcę urosnać, nie wiem jak przezyje z takim wzrostem! nigdy sobie laski nie znajde!! help help!" - po prostu sie niedobrze robi jak sie cos takiego czyta! osoba mająca ponad 170 jest conajmniej sredniego wzrostu! naprawde!

po drugie do osob naprawde niskich. co prawda nie przeczytalem tematu ale wychodzi na to ze jestem jednym z najnizszych. Mam 17 lat, 159cm wzrostu, przestalem rosna prawie 3 lata temu, na 99% nie urosne juz praktycznie nic. Ale nie przejmuje sie tym! jestem jedna z najbardziej optymistycznie do zycia nastawiona osoba w moim towarzystwie. Smieje sie z mojego wzrostu, nie rozpaczam! Szczerze powiem, ze osoba w moim wzroscie moze miec z tego powodu kompleksy ale nie musi miec! Jasne ze mi szkoda ze nie mam tych 165 albo 170 wtedy bylbym juz w holere wysoki, taki jest moj punkt widzenia! To czy jestesmy wysocy czy niscy zalezy od nas w malym stopniu, jasne dobre odzywanie od dziecka, duzo sportu zdrowe zycie napewno pomagaja ale to nie jest bardzo znaczna pomoc. Po prostu niektorzy maja pecha, najczescien po prostu niskich rodzicow;) niski wzrost moze nie jest udogodnieniem w zyciu ale napewno bardzo nie przeszkadza. Ja pomimo wzrostu, gram w reprezentacji koszykowki i siatkowki szkoly, biegam, plywam, umiem znalezc sobie kobiete i wcale nie jest to takie trudne, choc spotkalem sie juz z czyms w stylu:"szkoda ze nie masz 10 cm wiecej wtedy moze bysmy byli razem" ale smieszy mnie to;) Więc pamietajcie, z tym mozna zyc, nie jestescie tredowaci ;) pozdrawiam wszystkich i tych nizszych i tych wyzszych ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 3165 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 18818
a to kolejny dowód na to że ludzie niscy sa silni psychicznie...noa le niestetu nie wszyscy...ja mam dokładnie tak samo..nie ukrywam ze chciałbym być wyższy i walcze o to...ale napewno nie płacze w poduszke z tego powodu..jest jak jest i tyle..ale wszystko można jeszcze zmienić ;)

Jeżeli wsadze Ci f***a w dupe,to Ty masz f***a w dupie i ja mam f***a w dupie,ale to nie to samo

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

ksiazeczki lekarskie

Następny temat

Kalms

WHEY premium