PONIEDZIAŁEK
Kolejny tydzień rozpoczęty , aczkolwiek sobotę i niedzielę oraz dzisiejszy poranek spędziłem na odśnieżaniu . Wprawdzie mam odśnieżarkę spalinową , ale pech chciał że pożyczyłem szwagrowi a jemu urwał się pasek ...czyli została tradycyjna łopata
Dzisiaj to była świadoma rozgrzewka przed treningiem
KLATKA bench press
rozgrzewka do 140kg x 5
delikatnie dołożyłem 2,5kg do każdej serii , jednak w trakcie okazało się że nieco przemęczyłem prawą łapę i zaczęło mnie boleć przedramie ....
162,5 kg x 3
182,5kg x 2
172,5kg x 3
192,5kg x 2 jednak z trudem zrobiłem tylko jedno powtórzenie , ból jak cholera ... po treningu odrazu coś przeciwzapalnego / przeciwbólowego wrzuciłem
KLATKA wyciskanie hantli
53kg x 6 i znowu ledwo zrobiłem jedną serię .... masakra
TRICEPS całkowicie odpuściłem
BARKI przenoszenie hantli bokiem oburącz ... i tutaj ku memu miłemu zaskoczeniu , tylko małe rwanie z którym dało się ćwiczyć
21kg x 6 x 6 serii
Jutro plecy oraz biceps , liczę że przy tych ćwiczeniach nie będzie problemów z ręką ... w trakcie zdecyduję . Nic na siłę , mam czas .