DT Madzia

No to ulga kiedy lot powrotny?

Jutro najpierw pociąg do Manchesteru, a potem lot bezpośrednio już do mnie, Uff. Nie wiem ile czasu potrwa rano moje Pakowanie z taką ręką, cały pokój do ogarnięcia

Dobra, nie jest zle dzis rano, reke niestety czuję i muszę uważać, ale jest pełen zakres ruchu, nawet za bardzo nie boli, Ale czuć że jest mówiąc kolokwialnie ponaciągany ten bark. Idę na pociąg, potem lot do domu, nie wiem czy będę mogła prowadzić samochód z lotniska do domu, może być cięzko. Wrzucę na szybko jedno zdjęcie ze sceny, jak już w domu się ogarnę to powrzucam coś więcej.





Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2023-10-16 08:14:12

Jak bark był tylko wybity to dość szybko wraca do normy. Trzeba popracować nad rotatorami - ale bardzo delikatnie, na małych ciężarach/stawiających niewielki opór gumach. Wywalić wszystkie dynamiczne ruchy - jakieś zarzuty itp. rzeczy. No i raczej ćwiczenia wykonywać jednorącz, żeby tak ustawiać ramię żeby jak najmniej dyskomfortu czuć. Ale też na rentgenie nie widać tkanek miękkich i możesz mieć coś naderwane - wtedy taki powrót do normalnych treningów potrwa sporo dłużej, a nawet może wymagać jakiegoś zabiegu (w zależności co się mogło popsuć). Także musisz być czujna.

Super foto. Same fajne laski - i żadna nie jest za "chuda":)

Dzieki Patik
Dzieki Night, chyba sie jutro na usg umowie, zeby sprawdzic

Mnie ciekawi moda na czerwone włosy, zawsze jakas laska na zawodach ma taki kolor :P

He he, to prawda, być może żeby się bardziej rzucać w oczy, no mój trener woli klasykę i nawet odradzil mi mocniejszy make-up (bo chciałam sobie przecież intensywny kolor szminki wypróbować), miało być lekko i delikatnie

Kurde ale niefart z tym barkiem, cieszę się, że nic się poważnego nie stało. I gratuluję startu

Dziekuje no straszny niefart, jestem lekko podłamana, ale nic nie poradzę, teraz muszę podejść zadaniowo do tego bez emocji, zobaczyć czy coś da się jeszcze zrobić w tym sezonie, póki co nie odpuszczamy, hehe, dieta kardio kroki trzymane, 3 dni pelnego off od treningow, czekam na usg barku (moze uda sie w piatek, ew.poniedzialek), zobaczymy jak to wygląda, jak w miare ok to może uda się jeszcze coś pociągnąć, podobno 1-2 tyg przerwy od treningów sylwetkowo mi zbyt nie zaszkodza. Coś tam niby mogę teraz robić, ale wiadomo że w ograniczonym stopniu, by tego barku nie angazowac