DT Madzia

Fajnie jeść tyle kcal, ale ja podobnie jak Paatik bez czekolady i przy tak małej ilości tłuszczu to nie dałabym rady tyle wogóle jak mam mniej niż 80g tłuszczu to jestem ciągle głodna.

Tak, wiem Paatik ze to tak jest z ta potrzeba deloadu, to co teraz mam to powiedzmy takie normalne fizyczne objawy zwiazane z mocnym planem, to dla mnie nei jest cos co mi mowi, ze powinnam miec deload wczesniej. Ale mialam kiedys takie przeladowanie i niemoc ogolna, przemeczenie takie ze glowa chciala a fizycznie stalam sie nagle bardzo slaba, to wtedy rzeczywiscie doszlam do momentu, ze deload powinien byc wczesniej.

Teraz nie wiem jak trenejro zaplanuje deload, mialam kilka miesiecy temu jako deload jeden tydzien robic na obciazeniach 20-30% maksa, poza tym mam co 6-8 tyg nowy plan i wtedy pierwszy tydzien tego nowego planu robie na lzejszych obciazeniach i wychodzi taki deload sam z siebie :)

Dziewczyny, z tym jedzeniem to jest w duzym stopniu kwestia glowy, ale tez treningu jelit ze tak powiem, jak sie normalnie je 1500-2000 kcal to ciezko nagle codziennie przejadac 3500 kcal, ale jak stoponiowo to idzie to jelita sie przzwyczajaja. Te ilosci teraz to sa dla mnie duze juz, ja nie jadam slodyczy i dobijam owocami, jem poza tym lekkie zrodla wegli jak glownie bialy ryz, makaron ze zwyklej maki czy makaron ryzowy, kleik, pelnoziarnistych zrodel wpada nie tak duzo, ale i tak blonnika wpada sporo.

Viki

Fajnie jeść tyle kcal, ale ja podobnie jak Paatik bez czekolady i przy tak małej ilości tłuszczu to nie dałabym rady tyle wogóle jak mam mniej niż 80g tłuszczu to jestem ciągle głodna.

Ja akurat jestem niejadek z natury i lubie stan kiedy czuje sie glodna, chociaz jeszcze nigdy nie robilam ekstremalnej redukcji, wiec moze jeszcze nie wiem co to jest glod, hehe. A czekolady to w ogole nie lubie.

Nawet orzechami (i masłem orzechowym) by się nie dało dobić bo tłuszczy masz proporcjonalnie mało....
No nic, popodziwiam sobie pro:)

Trenerzy powinni się pytać takich aspirujących do zawodniczek czy lubią czekoladę. Jak odpowiedz "nie" to przyjmować, jak twierdząca - odesłac do domu:)

Też mam tak mało tłuszczy i później mam dylemat czy dorzucić masło orzechowe czy czekoladę :p ale 3500 kcal z czystego jedzenia ciężko by mi było przejść .

jak ja mogłam przegapić taki temat?
aż zatęskniłam za klamotami

marta894

Też mam tak mało tłuszczy i później mam dylemat czy dorzucić masło orzechowe czy czekoladę :p ale 3500 kcal z czystego jedzenia ciężko by mi było przejść .

Teraz chyba juz tez cos dorzuce nieczystego, hehe, bo bokiem mi juz wychodzi to jedzenie. Zawsze jakis stres mialam ze zaraz mi sie cos metabolicznie zwali, jakas insulinoopornosc itp

Nene87

jak ja mogłam przegapić taki temat?
aż zatęskniłam za klamotami

Dokladnie, nie ma to jak dobre klamoty

madzia_666

marta894

Też mam tak mało tłuszczy i później mam dylemat czy dorzucić masło orzechowe czy czekoladę :p ale 3500 kcal z czystego jedzenia ciężko by mi było przejść .

Teraz chyba juz tez cos dorzuce nieczystego, hehe, bo bokiem mi juz wychodzi to jedzenie. Zawsze jakis stres mialam ze zaraz mi sie cos metabolicznie zwali, jakas insulinoopornosc itp

Raz na jakiś czas się nie stanie jak coś dorzucisz:) mój stary też miał takie podejście , że czysto . A weź przejedz 5tys kcal czysto :p nie zawsze się da . Więc czasem coś sobie zje . A jak ma dzień wysoki to każe sobie robić pizzę pod makro

Ale pizza na normalnej mace, czy tam orkiszowej jak ja nieraz robie, robiona w domu ze znanych i wyliczonych skladnikow to dla mnie czyste jedzenie. Akurat w pizzy i takim spodzie to mi najlatwiej sporo wegli zmiescic i tez czesto sobie robie pizze pod makro :) :)



Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 12.01.2022 12:37:37